Konsorcjum POL - PUS: za kilka lat Polski Elektroniczny Dowód Tożsamości

Do stworzenia Polskiego Elektronicznego Dowodu Tożsamości przygotowuje się powołane dziś Konsorcjum POL - PUS. Tworzą je Polska Wytwórnia Papierów Wartościowych S.A., Instytut Maszyn Matematycznych, Instytut Technologii Elektronowej, WB Electronics S.A. oraz Kolegium Jagiellońskie.
 Konsorcjum POL - PUS: za kilka lat Polski Elektroniczny Dowód Tożsamości
/ screen youtube.com
Założyciele konsorcjum podpisali porozumienie w obecności szefów resortów spraw wewnętrznych, cyfryzacji i obrony narodowej.

Podstawowym celem porozumienie powołującego Konsorcjum POL - PUS jest opracowanie i wdrożenie Programowalnego Układu Scalonego (PUS) wraz ze sprzętowym otoczeniem systemowym.

Sprzęt ma zapewnić bezpieczną produkcję i użytkowanie PUS, przeznaczonego do elektronicznych legitymacji służbowych i innych zastosowań ukierunkowanych na uwierzytelnianie oraz autoryzację osób. Produkt przygotowany siłami polskich uczonych i inżynierów ma być najbardziej zaawansowanym rozwiązaniem dostępnym na świecie.

Założyciele konsorcjum liczą, że sukces przedsięwzięcia stanie się pierwszym krokiem do odbudowy polskiego przemysłu elektronicznego w obszarze układów scalonych, co powinno przywrócić Polsce silną pozycję na międzynarodowych rynkach.

Prezes PWPW S.A. Piotr Woyciechowski przypomniał, że problem cyberprzestrzeni i cyberbezpieczeństwa dotyczy każdego obywatela. Według niego państwo, aby mogło funkcjonować w "komforcie bezpieczeństwa" musi mieć bezpieczny układ scalony.

Wyjaśnił też, jakie niebezpieczeństwa niesie za sobą "nieznany i w niekontrolowany sposób opracowany i wyprodukowany mikroprocesor".

"Znane jest pojęcie backdoor-u, czyli zaszytego w trakcie produkcji chipa mini-programu, który zostaje uruchomiony poprzez dany mu sygnał, albo w momencie i czasie, przewidzianym w tym programie. W ten sposób można przejąć kontrolę nad mikroprocesorem, ukraść dane, albo wyłączyć jakieś urządzenie, którym ten mikroprocesor steruje" - powiedział.

Piotr Woyciechowski wyraził żal, że Polska nie posiada przemysłu półprzewodnikowego.

"Te szanse zostały zaprzepaszczone na początku lat 90-tych, ale pozostały pewne ogniwa - wyspy, które zostały tutaj przedstawione w postaci Instytutu Techniki Elektronowej, Instytutu Maszyn Elektronicznych czy takich prywatnych firm jak WB Electronics, które dysponują pewnymi kompetencjami i wiedzą" - powiedział prezes PWPW S.A.

Według niego przedsięwzięcie konsorcjum wychodzi naprzeciw tym zagrożeniom. "Chcemy dokonać pewnego małego kroku w długiej ewolucji na odtwarzanie przemysłu półprzewodnikowego w Polsce" - powiedział prezes Woyciechowski.

Konsorcjum chce opracować i wdrożyć elektroniczny dokument tożsamości oparty na polskim projekcie i w Polsce wyprodukowanym i z mikroprocesorem wytworzonym pod kontrolą polskich instytucji. W pierwszej kolejności produkt ten zostanie skierowany do instytucji podległych MON, a następnie rozszerzana na działalność np. PWPW, gdzie chipy są "zaszywane" w paszportach.

"W przyszłości widzimy takie rozwiązania, żeby mikroprocesory były wszywane do e-dowodów, bądź elektronicznej karty pacjenta" - poinformował prezes PWPW S.A.

Zdaniem inicjatorów powołania konsorcjum projekt wpisuje się w realizację polityki odpowiedzialnego rozwoju rządu premier Beaty Szydło. PWPW S.A., a także pozostali partnerzy, uzyskają dzięki temu przedsięwzięciu ważne argumenty w sprzedaży swoich produktów na międzynarodowych rynkach, a Polska zapewni sobie elementarne bezpieczeństwo i kontrolę nad własnymi, najbardziej wrażliwymi obszarami informatycznymi oraz bazami danych.

Minister MSWiA Mariusz Błaszczak pogratulował podpisania zobowiązania i podkreślił, że jest to bardzo ważne wydarzenie, gdyż - jak powiedział - "pozwala połączyć z sukcesem zapewnienie bezpieczeństwa obywatelom – chodzi o dane obywateli naszego kraju - z polską myślą techniczną, a dodatkowo będzie to produkt polski".

Zdaniem ministra Mariusza Błaszczaka "możemy wrócić do ambicji, które mieliśmy, a które nie były realizowane", daje to poczucie bezpieczeństwa i nadzieje na przyszłość.

Minister cyfryzacji Anna Streżyńska podkreśliła, że PWPW S.A. jest ważnym partnerem kierowanego przez nią resortu. "Mam nadzieję, że nie tylko klasyczne produkty tej spółki będą wkrótce naszym udziałem, ale również zostanie rozszerzona jej aktywność na jeszcze liczniejsze (…) aktywa cyfrowe" - powiedziała Anna Streżyńska, Jej zdaniem potencjał spółki powoduje, że mogłaby ona odgrywać kluczową rolę na rynku aktywów cyfrowych związanych z państwem i gwarantowanych przez państwo.

Podsekretarz stanu w Ministerstwie Obrony Narodowej Bartłomej Grabski powiedział, że podpisanie porozumienia jest bardzo ważnym wydarzeniem, gdyż "kwestie cyberbezpieczeństwa (…) są priorytetowe". Dodał, że zostało to podkreślone na szczycie NATO w Warszawie. "Budowa zdolności w zakresie tworzenia nowych technologii powoduje, że nasze państwo staje się bezpieczniejsze" - dodał przedstawiciel MON.


Więcej: Centrum Prasowe PAP


 

POLECANE
Tadeusz Płużański: Jedwabne i Wołyń tylko u nas
Tadeusz Płużański: Jedwabne i Wołyń

W kontekście kolejnej rocznicy zbrodni w Jedwabnem (10 lipca 1941 r.) lewacy lansują tezę, że tak znienawidzone przez nich środowiska patriotyczne celowo pomijają tę rzekomo polską akcję eksponując ludobójstwo wołyńskie. „Wołyń dla Polaków to przykrywka, za którą chcą schować Jedwabne” – twierdzi wprost dziennikarz Tomasz Lis. Tylko co ma piernik do wiatraka?

Jad Waszem żąda usunięcia głazów pamięci w Jedwabnem gorące
Jad Waszem żąda usunięcia głazów pamięci w Jedwabnem

W Jedwabnem, kilkadziesiąt metrów od oficjalnego pomnika ofiar z 1941 r., ustawiono siedem granitowych głazów z tablicami, które kwestionują udział miejscowych Polaków w zbrodni. Jad Waszem wzywa władze o usunięcie "obraźliwej instalacji", a polska prokuratura bada, czy szerzy ona nienawiść.

Tȟašúŋke Witkó: Panika na pokładzie, czyli Pieśń o podrzynaniu gardeł tylko u nas
Tȟašúŋke Witkó: Panika na pokładzie, czyli "Pieśń o podrzynaniu gardeł"

Pamiętacie Państwo western z Johnem Waynem, zatytułowany „Rio Bravo", prawda? Klasyk nad klasyki, na którego ścieżce dźwiękowej wybrzmiewają dźwięki tradycyjnego hiszpańskiego utworu „El Deguello” – "Pieśni o podrzynaniu gardeł".

Nieoficjalnie: Tusk miał naciskać na Hołownię ws. Nawrockiego z ostatniej chwili
Nieoficjalnie: Tusk miał naciskać na Hołownię ws. Nawrockiego

Marszałek Sejmu Szymon Hołownia otrzymał od premiera Donalda Tuska "bardzo wyraźną propozycję, ofertę albo sugestię, żeby jednak odłożyć zaprzysiężenie Karola Nawrockiego – twierdzą dziennikarze Interii.

Burza po słowach Brauna. Kaczyński zabrał głos z ostatniej chwili
Burza po słowach Brauna. Kaczyński zabrał głos

Wypowiedzi Grzegorza Brauna w sprawie Holokaustu tylko potwierdzają, że działa on z obcej inspiracji na szkodę - bardzo poważną szkodę - naszego kraju – stwierdził w piątek prezes PiS Jarosław Kaczyński.

Z mostu granicznego w Słubicach zdjęto banery Ruchu Obrony Granic z ostatniej chwili
Z mostu granicznego w Słubicach zdjęto banery Ruchu Obrony Granic

Z mostu granicznego Słubice / Frankfurt nad Odrą zdjęto banery Ruchu Obrony Granic. Robert Bąkiewicz oskarża wiceburmistrza Tomasza Stefańskiego o realizowanie niemieckich poleceń.

Media: Rosjanie ostrzelali pasażerski samolot. To był lot z Mińska do Moskwy Wiadomości
Media: Rosjanie ostrzelali pasażerski samolot. To był lot z Mińska do Moskwy

Według nieoficjalnych doniesień pasażerowie i załoga Boeinga 737-800 lecącego z Mińska do Moskwy zostali namierzeni i ostrzelani przez rosyjski system obrony powietrznej. Wojsko miało wziąć rejsową maszynę za ukraiński dron.   

Rzecznik rządu wzywa do zatrzymania Bąkiewicza. Mocna odpowiedź z ostatniej chwili
Rzecznik rządu wzywa do zatrzymania Bąkiewicza. Mocna odpowiedź

Adam Szłapka wzywa do zatrzymania Roberta Bąkiewicza. Narodowiec odpowiada ostro, nazywając atak rzecznika rządu oznaką słabości władzy.

Kierowca wjechał w grupę ludzi. Dramat w Chełmnie z ostatniej chwili
Kierowca wjechał w grupę ludzi. Dramat w Chełmnie

W piątek w Chełmnie w woj. kujawsko-pomorskim kierowca auta osobowego wjechał w grupę ludzi. Są ranni.

Robert Bąkiewicz:  Planujemy podjąć działania również na granicy polsko-słowackiej tylko u nas
Robert Bąkiewicz: Planujemy podjąć działania również na granicy polsko-słowackiej

Nie występujemy przeciwko polskiej Straży Granicznej czy policji. Wiemy o tym, że o sytuacji decyduje wola polityczne, a wygląda ona następująco: trzeba dobrze robić Niemcom, trzeba robić grę pozorów i trzeba medialnie ograć tę sytuację - mówił Robert Bąkiewicz w rozmowie z Cezarym Krysztopą. Lider Ruchu Obrony Granic poinformował, że obywatelskie patrole będą się równiez organizować na granicy ze Słowacją, gdzie przebiega bałkański szlak przemytniczy migrantów.

REKLAMA

Konsorcjum POL - PUS: za kilka lat Polski Elektroniczny Dowód Tożsamości

Do stworzenia Polskiego Elektronicznego Dowodu Tożsamości przygotowuje się powołane dziś Konsorcjum POL - PUS. Tworzą je Polska Wytwórnia Papierów Wartościowych S.A., Instytut Maszyn Matematycznych, Instytut Technologii Elektronowej, WB Electronics S.A. oraz Kolegium Jagiellońskie.
 Konsorcjum POL - PUS: za kilka lat Polski Elektroniczny Dowód Tożsamości
/ screen youtube.com
Założyciele konsorcjum podpisali porozumienie w obecności szefów resortów spraw wewnętrznych, cyfryzacji i obrony narodowej.

Podstawowym celem porozumienie powołującego Konsorcjum POL - PUS jest opracowanie i wdrożenie Programowalnego Układu Scalonego (PUS) wraz ze sprzętowym otoczeniem systemowym.

Sprzęt ma zapewnić bezpieczną produkcję i użytkowanie PUS, przeznaczonego do elektronicznych legitymacji służbowych i innych zastosowań ukierunkowanych na uwierzytelnianie oraz autoryzację osób. Produkt przygotowany siłami polskich uczonych i inżynierów ma być najbardziej zaawansowanym rozwiązaniem dostępnym na świecie.

Założyciele konsorcjum liczą, że sukces przedsięwzięcia stanie się pierwszym krokiem do odbudowy polskiego przemysłu elektronicznego w obszarze układów scalonych, co powinno przywrócić Polsce silną pozycję na międzynarodowych rynkach.

Prezes PWPW S.A. Piotr Woyciechowski przypomniał, że problem cyberprzestrzeni i cyberbezpieczeństwa dotyczy każdego obywatela. Według niego państwo, aby mogło funkcjonować w "komforcie bezpieczeństwa" musi mieć bezpieczny układ scalony.

Wyjaśnił też, jakie niebezpieczeństwa niesie za sobą "nieznany i w niekontrolowany sposób opracowany i wyprodukowany mikroprocesor".

"Znane jest pojęcie backdoor-u, czyli zaszytego w trakcie produkcji chipa mini-programu, który zostaje uruchomiony poprzez dany mu sygnał, albo w momencie i czasie, przewidzianym w tym programie. W ten sposób można przejąć kontrolę nad mikroprocesorem, ukraść dane, albo wyłączyć jakieś urządzenie, którym ten mikroprocesor steruje" - powiedział.

Piotr Woyciechowski wyraził żal, że Polska nie posiada przemysłu półprzewodnikowego.

"Te szanse zostały zaprzepaszczone na początku lat 90-tych, ale pozostały pewne ogniwa - wyspy, które zostały tutaj przedstawione w postaci Instytutu Techniki Elektronowej, Instytutu Maszyn Elektronicznych czy takich prywatnych firm jak WB Electronics, które dysponują pewnymi kompetencjami i wiedzą" - powiedział prezes PWPW S.A.

Według niego przedsięwzięcie konsorcjum wychodzi naprzeciw tym zagrożeniom. "Chcemy dokonać pewnego małego kroku w długiej ewolucji na odtwarzanie przemysłu półprzewodnikowego w Polsce" - powiedział prezes Woyciechowski.

Konsorcjum chce opracować i wdrożyć elektroniczny dokument tożsamości oparty na polskim projekcie i w Polsce wyprodukowanym i z mikroprocesorem wytworzonym pod kontrolą polskich instytucji. W pierwszej kolejności produkt ten zostanie skierowany do instytucji podległych MON, a następnie rozszerzana na działalność np. PWPW, gdzie chipy są "zaszywane" w paszportach.

"W przyszłości widzimy takie rozwiązania, żeby mikroprocesory były wszywane do e-dowodów, bądź elektronicznej karty pacjenta" - poinformował prezes PWPW S.A.

Zdaniem inicjatorów powołania konsorcjum projekt wpisuje się w realizację polityki odpowiedzialnego rozwoju rządu premier Beaty Szydło. PWPW S.A., a także pozostali partnerzy, uzyskają dzięki temu przedsięwzięciu ważne argumenty w sprzedaży swoich produktów na międzynarodowych rynkach, a Polska zapewni sobie elementarne bezpieczeństwo i kontrolę nad własnymi, najbardziej wrażliwymi obszarami informatycznymi oraz bazami danych.

Minister MSWiA Mariusz Błaszczak pogratulował podpisania zobowiązania i podkreślił, że jest to bardzo ważne wydarzenie, gdyż - jak powiedział - "pozwala połączyć z sukcesem zapewnienie bezpieczeństwa obywatelom – chodzi o dane obywateli naszego kraju - z polską myślą techniczną, a dodatkowo będzie to produkt polski".

Zdaniem ministra Mariusza Błaszczaka "możemy wrócić do ambicji, które mieliśmy, a które nie były realizowane", daje to poczucie bezpieczeństwa i nadzieje na przyszłość.

Minister cyfryzacji Anna Streżyńska podkreśliła, że PWPW S.A. jest ważnym partnerem kierowanego przez nią resortu. "Mam nadzieję, że nie tylko klasyczne produkty tej spółki będą wkrótce naszym udziałem, ale również zostanie rozszerzona jej aktywność na jeszcze liczniejsze (…) aktywa cyfrowe" - powiedziała Anna Streżyńska, Jej zdaniem potencjał spółki powoduje, że mogłaby ona odgrywać kluczową rolę na rynku aktywów cyfrowych związanych z państwem i gwarantowanych przez państwo.

Podsekretarz stanu w Ministerstwie Obrony Narodowej Bartłomej Grabski powiedział, że podpisanie porozumienia jest bardzo ważnym wydarzeniem, gdyż "kwestie cyberbezpieczeństwa (…) są priorytetowe". Dodał, że zostało to podkreślone na szczycie NATO w Warszawie. "Budowa zdolności w zakresie tworzenia nowych technologii powoduje, że nasze państwo staje się bezpieczniejsze" - dodał przedstawiciel MON.


Więcej: Centrum Prasowe PAP



 

Polecane
Emerytury
Stażowe