Pomiędzy Europą narodów a superpaństwem – raport o federalizacji Unii Europejskiej

Uczelnia Collegium Intermarium zainaugurowała Centrum Badań nad Integracją Europejską. Początkiem działalności Centrum była prezentacja raportu „Między Europą narodów a superpaństwem”, autorstwa ekspertów Collegium Intermarium i Instytutu Ordo Iuris. W wydarzeniu wzięli udział naukowcy i eurodeputowani z kilku krajów. Autorzy publikacji zwracają uwagę na przekraczanie przez władze Unii swoich kompetencji w dziedzinach takich jak prawo rodzinne oraz polityka socjalna, imigracyjna czy zdrowotna. Jak pokazuje raport, tendencje federalizacyjne sprzyjają tylko najbogatszym członkom UE, prowadząc do rosnących dysproporcji w poziomie rozwoju poszczególnych krajów.
/ fot. Pixabay

 POBIERZ RAPORT - LINK

"Mamy do czynienia ze stałym procesem, który można by określić jako przejmowanie kompetencji państw członkowskich. Proces ten powinien być oceniany przez jeden podstawowy organ - Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej, który został powołany właśnie do tego, aby ustalać granice legislacji z uwzględnieniem zasad pomocniczości i proporcjonalności. To jest jego rola, której w pełni nie realizuje" - podkreśla dr Tymoteusz Zych, rektor Collegium Intermarium.

W raporcie przypomniano, że aktywność Unii Europejskiej ograniczona jest przyznanymi jej w traktatach kompetencjami oraz zasadami subsydiarności i proporcjonalności. Zgodnie z Traktatem o Unii Europejskiej, zasada subsydiarności (pomocniczości) opiera się na tym, że UE inicjuje działania w sprawach, które nie należą do jej wyłącznego obszaru, tylko wówczas, gdy zamierzone cele nie mogą zostać osiągnięte w wystarczający sposób przez państwa członkowskie. Ponadto, doktryna prawa i orzecznictwo Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej potwierdza, że istotą subsydiarności jest podejmowanie decyzji na poziomie najbliższym dla obywateli, a więc na szczeblu władz państwowych.

Przykładem negatywnych skutków dążeń federalizacyjnych jest dysproporcja między poziomem rozwoju poszczególnych państw, które przyjęły wspólną walutę. W latach 1999-2019 dystans między poziomem PKB per capita krajów takich jak Hiszpania, Grecja, Włochy czy Portugalia zwiększył się w stosunku do średniej w strefie euro. Na integracji walutowej skorzystały za to kraje najbogatsze. Przykładowo, w 1999 r. PKB Włoch i Niemiec były na podobnym poziomie. W 2019 r. różnica wynosiła już niemal 14 tys. dolarów na korzyść RFN.

Unia, wbrew przyznanym jej kompetencjom, ingeruje także często w prawo rodzinne materialne. W 2018 r. TSUE orzekł, że państwa członkowskie powinny uznawać „małżeństwa jednopłciowe” zawarte w innych krajach w zakresie dyrektywy o swobodnym przemieszczaniu się. To nieuprawniona ingerencja w polski porządek prawny i próba naruszenia art. 18 Konstytucji. Co więcej, wstępne założenia projektowanego rozporządzenia w sprawie uznawania rodzicielstwa między państwami członkowskimi wskazują, że jego celem będzie doprowadzenie do akceptacji adopcji dokonanych w innym kraju przez pary jednopłciowe.

Coraz większa jest również ingerencja UE w politykę zdrowotną. Od lat 80-tych instytucje unijne coraz mocniej naciskają na promocję tzw. praw reprodukcyjnych i seksualnych, rozumianych głównie jako nieskrępowany dostęp do aborcji oraz antykoncepcji. Jest to celem m.in. przyjętego w formie rozporządzenia „Programu UE dla Zdrowia”. Dążenia federalizacyjne są wyraźne także, chociażby, w polityce migracyjnej. Coraz większe uprawnienia w dziedzinie ochrony granic przyznaje się bowiem agencji Frontex. W Unii pojawiła się również propozycja przyznania kompetencji państw członkowskich w obszarze przyznawania azylu Europejskiemu Urzędowi Wsparcia w dziedzinie Azylu.

To tylko niektóre z wielu aspektów, w jakich instytucje unijne podejmują ingerencję większą, niż przewidują to traktaty. Korzyści z opisanych tendencji czerpią wyłącznie najbogatsze państwa wspólnoty. Obecne dążenia pokazują także niewydolność organów UE w sytuacjach kryzysowych. Przykładem jest pandemia Covid-19, podczas której Unia nie potrafiła wytworzyć sprawnych i niebudzących kontrowersji mechanizmów przezwyciężania problemów. Autorzy raportu postulują zatem m.in. deregulację licznych obszarów objętych prawodawstwem unijnym, w przypadkach, gdy nie przynosi ono zamierzonych rezultatów oraz respektowanie zasady pomocniczości.  


 

POLECANE
Komunikat dla mieszkańców Olsztyna z ostatniej chwili
Komunikat dla mieszkańców Olsztyna

Miasto Olsztyn apeluje: zostaw auta, jedź komunikacją miejską. Nie będzie kontroli biletów do odwołania. Po nocnej śnieżycy możliwe 60 cm śniegu, a część ulic będzie utrzymywana tylko w jednym pasie – czytamy w komunikacie.

Zapytano Polaków o wejście do strefy euro. Wyniki sondażu są jasne z ostatniej chwili
Zapytano Polaków o wejście do strefy euro. Wyniki sondażu są jasne

Ponad 62 proc. Polaków jest przeciw wejściu Polski do strefy euro w ciągu najbliższych dziesięciu lat – wynika z najnowszego sondażu IBRiS dla "Rzeczpospolitej.

Kierowcy uwięzieni na S7. Jest komunikat policji z ostatniej chwili
Kierowcy uwięzieni na S7. Jest komunikat policji

Na drodze ekspresowej S7 w powiecie ostródzkim w kierunku Warszawy samochody powoli jadą. Na drodze w kierunku do Gdańska ruch samochodów jest niewielki i płynny. Policja wciąż monitoruje sytuację – poinformował w środę rzecznik KWP w Olsztynie.

Droga S7 całkowicie zablokowana. „Stoimy od godzin, nie mamy jedzenia ani picia” [WIDEO] z ostatniej chwili
Droga S7 całkowicie zablokowana. „Stoimy od godzin, nie mamy jedzenia ani picia” [WIDEO]

We wtorek wieczorem sytuacja na drodze ekspresowej S7 gwałtownie się pogarsza. Z powodu intensywnych opadów śniegu część trasy została całkowicie zablokowana w obu kierunkach, a kierowcy od wielu godzin stoją w korkach. Jak informuje TVN24, w trybie alarmowym ściągane są dodatkowe patrole policji, a akcję utrudnia fakt, że w zaspach utknął również... pług.

Awaria ciepłownicza w Gdańsku. Setki osób bez ogrzewania z ostatniej chwili
Awaria ciepłownicza w Gdańsku. Setki osób bez ogrzewania

Poważna awaria sieci ciepłowniczej w Gdańsku. Bez ogrzewania i ciepłej wody pozostaje co najmniej kilkuset odbiorców w dzielnicy Orunia Górna–Gdańsk Południe.

Rządowy projekt ws. osoby najbliższej. Jest stanowisko Prezydenta RP z ostatniej chwili
Rządowy projekt ws. "osoby najbliższej". Jest stanowisko Prezydenta RP

Przyjęty przez rząd projekt ustawy o statusie osoby najbliższej przenosi przywileje małżeńskie na związki partnerskie; nie ma na to zgody prezydenta – podkreślił we wtorek szef gabinetu prezydenta Paweł Szefernaker.

Macron ogra Niemców? Startuje wyścig o względy Putina tylko u nas
Macron ogra Niemców? Startuje wyścig o względy Putina

Emmanuel Macron sygnalizuje gotowość do wznowienia dialogu z Władimirem Putinem, co wywołuje napięcia wewnątrz Unii Europejskiej i niepokój w Berlinie. Francuska inicjatywa uruchamia nową rywalizację o wpływy w relacjach z Rosją w momencie, gdy Europa szuka wspólnej strategii wobec wojny na Ukrainie i zmieniającej się polityki USA.

Groźna awaria na popularnym stoku narciarskim. Blisko 80 osób utknęło na wyciągu w śnieżycy z ostatniej chwili
Groźna awaria na popularnym stoku narciarskim. Blisko 80 osób utknęło na wyciągu w śnieżycy

Na stoku narciarskim Czarny Groń w miejscowości Rzyki doszło do poważnej awarii. Wyciąg krzesełkowy zatrzymał się podczas intensywnej śnieżycy, a na wysokości utknęło blisko 80 osób. Na miejsce skierowano straż pożarną oraz specjalistyczne grupy ratownicze.

Kiedy wojna na Ukrainie nie dobiegnie końca? Nowe wyliczenia ekspertów z ostatniej chwili
Kiedy wojna na Ukrainie nie dobiegnie końca? Nowe wyliczenia ekspertów

Tygodnik "Economist" przytacza przewidywania ekspertów z Good Judgment - firmy specjalizującej się w prognozach politycznych i gospodarczych - na 2026 rok. W ich ocenie prawdopodobieństwo, że wojna Rosji przeciw Ukrainie nie skończy się przed 1 stycznia 2027 roku, wynosi 74 proc.

Beata Szydło: W Brazylii i Argentynie zużywa się więcej pestycydów, niż w całej UE łącznie z ostatniej chwili
Beata Szydło: W Brazylii i Argentynie zużywa się więcej pestycydów, niż w całej UE łącznie

"Przez lata budowaliśmy zdrową, czystą produkcję żywności, żeby teraz otworzyć rynek dla chemicznej żywności z Mercosur" – wskazuje Beata Szydło na platformie X, nawiązując do próby przeforsowania przez Brukselę umowy z krajami Mercosur.

REKLAMA

Pomiędzy Europą narodów a superpaństwem – raport o federalizacji Unii Europejskiej

Uczelnia Collegium Intermarium zainaugurowała Centrum Badań nad Integracją Europejską. Początkiem działalności Centrum była prezentacja raportu „Między Europą narodów a superpaństwem”, autorstwa ekspertów Collegium Intermarium i Instytutu Ordo Iuris. W wydarzeniu wzięli udział naukowcy i eurodeputowani z kilku krajów. Autorzy publikacji zwracają uwagę na przekraczanie przez władze Unii swoich kompetencji w dziedzinach takich jak prawo rodzinne oraz polityka socjalna, imigracyjna czy zdrowotna. Jak pokazuje raport, tendencje federalizacyjne sprzyjają tylko najbogatszym członkom UE, prowadząc do rosnących dysproporcji w poziomie rozwoju poszczególnych krajów.
/ fot. Pixabay

 POBIERZ RAPORT - LINK

"Mamy do czynienia ze stałym procesem, który można by określić jako przejmowanie kompetencji państw członkowskich. Proces ten powinien być oceniany przez jeden podstawowy organ - Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej, który został powołany właśnie do tego, aby ustalać granice legislacji z uwzględnieniem zasad pomocniczości i proporcjonalności. To jest jego rola, której w pełni nie realizuje" - podkreśla dr Tymoteusz Zych, rektor Collegium Intermarium.

W raporcie przypomniano, że aktywność Unii Europejskiej ograniczona jest przyznanymi jej w traktatach kompetencjami oraz zasadami subsydiarności i proporcjonalności. Zgodnie z Traktatem o Unii Europejskiej, zasada subsydiarności (pomocniczości) opiera się na tym, że UE inicjuje działania w sprawach, które nie należą do jej wyłącznego obszaru, tylko wówczas, gdy zamierzone cele nie mogą zostać osiągnięte w wystarczający sposób przez państwa członkowskie. Ponadto, doktryna prawa i orzecznictwo Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej potwierdza, że istotą subsydiarności jest podejmowanie decyzji na poziomie najbliższym dla obywateli, a więc na szczeblu władz państwowych.

Przykładem negatywnych skutków dążeń federalizacyjnych jest dysproporcja między poziomem rozwoju poszczególnych państw, które przyjęły wspólną walutę. W latach 1999-2019 dystans między poziomem PKB per capita krajów takich jak Hiszpania, Grecja, Włochy czy Portugalia zwiększył się w stosunku do średniej w strefie euro. Na integracji walutowej skorzystały za to kraje najbogatsze. Przykładowo, w 1999 r. PKB Włoch i Niemiec były na podobnym poziomie. W 2019 r. różnica wynosiła już niemal 14 tys. dolarów na korzyść RFN.

Unia, wbrew przyznanym jej kompetencjom, ingeruje także często w prawo rodzinne materialne. W 2018 r. TSUE orzekł, że państwa członkowskie powinny uznawać „małżeństwa jednopłciowe” zawarte w innych krajach w zakresie dyrektywy o swobodnym przemieszczaniu się. To nieuprawniona ingerencja w polski porządek prawny i próba naruszenia art. 18 Konstytucji. Co więcej, wstępne założenia projektowanego rozporządzenia w sprawie uznawania rodzicielstwa między państwami członkowskimi wskazują, że jego celem będzie doprowadzenie do akceptacji adopcji dokonanych w innym kraju przez pary jednopłciowe.

Coraz większa jest również ingerencja UE w politykę zdrowotną. Od lat 80-tych instytucje unijne coraz mocniej naciskają na promocję tzw. praw reprodukcyjnych i seksualnych, rozumianych głównie jako nieskrępowany dostęp do aborcji oraz antykoncepcji. Jest to celem m.in. przyjętego w formie rozporządzenia „Programu UE dla Zdrowia”. Dążenia federalizacyjne są wyraźne także, chociażby, w polityce migracyjnej. Coraz większe uprawnienia w dziedzinie ochrony granic przyznaje się bowiem agencji Frontex. W Unii pojawiła się również propozycja przyznania kompetencji państw członkowskich w obszarze przyznawania azylu Europejskiemu Urzędowi Wsparcia w dziedzinie Azylu.

To tylko niektóre z wielu aspektów, w jakich instytucje unijne podejmują ingerencję większą, niż przewidują to traktaty. Korzyści z opisanych tendencji czerpią wyłącznie najbogatsze państwa wspólnoty. Obecne dążenia pokazują także niewydolność organów UE w sytuacjach kryzysowych. Przykładem jest pandemia Covid-19, podczas której Unia nie potrafiła wytworzyć sprawnych i niebudzących kontrowersji mechanizmów przezwyciężania problemów. Autorzy raportu postulują zatem m.in. deregulację licznych obszarów objętych prawodawstwem unijnym, w przypadkach, gdy nie przynosi ono zamierzonych rezultatów oraz respektowanie zasady pomocniczości.  



 

Polecane