Federalizacyjne zapędy Unii Europejskiej pod lupą ekspertów z Collegium Intermarium

Raportem “Między Europą narodów a superpaństwem” rozpoczyna swoją pracę Centrum Badań nad Integracją Europejską - nowa jednostka badawcza Collegium Intermarium. Eksperci uczelni, we współpracy z prawnikami i analitykami z Instytutu Ordo Iuris, przeanalizowali obszary, w których władze unijne przekraczają swoje kompetencje. Zaprezentowali również skutki tych działań.
Flagi Unii Europejskiej, zdjęcie ilustracyjne
Flagi Unii Europejskiej, zdjęcie ilustracyjne / Flickr.com/Alex Mihis/(CC BY 2.0)

Raport pokazuje narastającą przepaść pomiędzy pierwotnymi założeniami integracji europejskiej, a jej współczesnym obliczem. Szczegółowe przypadki przedstawione w publikacji nie pozostawiają wątpliwości co do kierunku, w którym zmierzają dziś instytucje unijne. Wyłania się z nich obraz konsekwentnego dążenia do przemiany Unii w superpaństwo, poprzez "wyręczanie" poszczególnych państw członkowskich w stanowieniu ich własnego prawa. Szczególnie niebezpieczne jest to w obszarze prawa rodzinnego, polityki socjalnej, imigracyjnej i zdrowotnej. Spektrum dziedzin, w których władze Unii chciałyby częściowo przejąć kontrolę sprawowaną przez rządy państw, staje się jednak coraz szersze. Dosięga m. in. spraw pracowniczych, zabezpieczenia socjalnego, a nawet prawa konkurencji, zwłaszcza w kontekście bezpieczeństwa energetycznego.

Wśród przykładów zawłaszczania kompetencji poszczególnych państw przez Unię autorzy publikacji wymieniają orzeczenie Trybunału Sprawiedliwości UE z 2018 roku, zmuszające wszystkie państwa członkowskie do uznawania tzw. "małżeństw jednopłciowych" zalegalizowanych w innych krajach. Według prawników z Collegium Intermarium orzeczenie to wprost narusza art. 18 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej, definiujący małżeństwo jako związek kobiety i mężczyzny. Podobną ingerencją w polskie prawo ma być przygotowywane rozporządzenie, które będzie wymuszać na Polsce akceptację adopcji dokonanych w innych krajach przez pary jednopłciowe. Raport wymienia także ingerencję w polską politykę zdrowotną, w tym silną presję na nieograniczony dostęp do aborcji i antykoncepcji pod hasłem "praw reprodukcyjnych" lub "seksualnych". Takie cele ma m.in. rozporządzenie "Program UE dla Zdrowia".

Natomiast w dziedzinie ochrony granic coraz większe uprawienia przyznaje się unijnej agencji Frontex, mimo że jej zadaniem miało być jedynie wspomaganie państw członkowskich. Planuje się także przejęcie kompetencji państw w obszarze przyznawania azylu przez Europejski Urząd Wsparcia w dziedzinie Azylu.

Autorzy raportu wskazują, że przekraczanie własnych uprawnień przez Unię jest pogwałceniem zasad zawartych w obowiązujących traktatach. Dotyczy to zwłaszcza zasady subsydiarności (pomocniczości), która pozwala Unii działać w sprawach spoza jej wyłącznego obszaru jedynie wtedy, gdy państwa członkowskie nie mogą samodzielnie osiągnąć zamierzonych celów.

Skutki dążeń federalizacyjnych przedstawione w raporcie Centrum Badań nad Integracją Europejską dają pewne wyobrażenie o celach, jakie mogą takim tendencjom przyświecać. Okazuje się, że beneficjentem dążeń federalizacyjnych pozostają wyłącznie najbogatsze kraje Unii Europejskiej. Eksperci Collegium Intermarium przytaczają konkretne dane dotyczące rozwoju państw, które przyjęły walutę Euro. W latach 1999-2019 dystans między poziomem PKB per capita krajów takich jak Hiszpania, Grecja, Włochy czy Portugalia zwiększył się w stosunku do średniej w strefie euro. Dla przykładu, w 1999 r. PKB Włoch i Niemiec były na podobnym poziomie. W 2019 r. różnica wynosiła już niemal 14 tys. dolarów na korzyść Niemiec. Naiwnie byłoby więc twierdzić, że poszerzanie kompetencji Unii służy interesom całej wspólnoty. Pandemia koronawirusa pokazała zresztą, że organy UE nie są wystarczająco wydolne, by jednakowo zadbać o bezpieczeństwo wszystkich państw członkowskich w sytuacjach kryzysowych. Nie udało się bowiem stworzyć efektywnych i niebudzących kontrowersji sposobów reagowania na problemy wywołane przez COVID-19, a jedyną ostoją stabilności okazały się ostatecznie państwa narodowe.

Sposobem przeciwstawienia się tendencjom federalizacyjnym może być, zdaniem autorów raportu, wzmocnienie kompetencji Rady Europejskiej, która stanowi forum współpracy międzyrządowej. Sugerują także, by nie rezygnować z zasad jednomyślności lub większości kwalifikowanej, tam, gdzie one istnieją. Postulują deregulację licznych obszarów objętych prawodawstwem unijnym, w przypadkach, gdy nie przynosi ono zamierzonych rezultatów. Mówią też o konieczności odrzucenia deterministycznej wizji historii Europy, zgodnie z którą postrzega się coraz głębszą integrację europejską jako konieczność dziejową. Zamiast integracji za wszelką cenę, naukowcy z Collegium Intermarium proponują debatę nad rzeczywiście optymalnym modelem funkcjonowania Unii Europejskiej w kolejnych dekadach. Debatę, która byłaby wyrazem wspólnej odpowiedzialności za europejskie dziedzictwo i tożsamość niepotrzebnie dziś deprecjonowaną. Zdaniem autorów raportu, poczucie wspólnoty cywilizacyjnej, połączone z szacunkiem dla odrębności poszczególnych państw, może okazać się daleko skuteczniejsze w tworzeniu przestrzeni efektywnej współpracy niż centralistyczne zapędy Brukseli.

Zachęcamy do lektury raportu:

Raport „Między Europą narodów a superpaństwem”


 

POLECANE
Komunikat dla mieszkańców Olsztyna z ostatniej chwili
Komunikat dla mieszkańców Olsztyna

Miasto Olsztyn apeluje: zostaw auta, jedź komunikacją miejską. Nie będzie kontroli biletów do odwołania. Po nocnej śnieżycy możliwe 60 cm śniegu, a część ulic będzie utrzymywana tylko w jednym pasie – czytamy w komunikacie.

Zapytano Polaków o wejście do strefy euro. Wyniki sondażu są jasne z ostatniej chwili
Zapytano Polaków o wejście do strefy euro. Wyniki sondażu są jasne

Ponad 62 proc. Polaków jest przeciw wejściu Polski do strefy euro w ciągu najbliższych dziesięciu lat – wynika z najnowszego sondażu IBRiS dla "Rzeczpospolitej.

Kierowcy uwięzieni na S7. Jest komunikat policji z ostatniej chwili
Kierowcy uwięzieni na S7. Jest komunikat policji

Na drodze ekspresowej S7 w powiecie ostródzkim w kierunku Warszawy samochody powoli jadą. Na drodze w kierunku do Gdańska ruch samochodów jest niewielki i płynny. Policja wciąż monitoruje sytuację – poinformował w środę rzecznik KWP w Olsztynie.

Droga S7 całkowicie zablokowana. „Stoimy od godzin, nie mamy jedzenia ani picia” [WIDEO] z ostatniej chwili
Droga S7 całkowicie zablokowana. „Stoimy od godzin, nie mamy jedzenia ani picia” [WIDEO]

We wtorek wieczorem sytuacja na drodze ekspresowej S7 gwałtownie się pogarsza. Z powodu intensywnych opadów śniegu część trasy została całkowicie zablokowana w obu kierunkach, a kierowcy od wielu godzin stoją w korkach. Jak informuje TVN24, w trybie alarmowym ściągane są dodatkowe patrole policji, a akcję utrudnia fakt, że w zaspach utknął również... pług.

Awaria ciepłownicza w Gdańsku. Setki osób bez ogrzewania z ostatniej chwili
Awaria ciepłownicza w Gdańsku. Setki osób bez ogrzewania

Poważna awaria sieci ciepłowniczej w Gdańsku. Bez ogrzewania i ciepłej wody pozostaje co najmniej kilkuset odbiorców w dzielnicy Orunia Górna–Gdańsk Południe.

Rządowy projekt ws. osoby najbliższej. Jest stanowisko Prezydenta RP z ostatniej chwili
Rządowy projekt ws. "osoby najbliższej". Jest stanowisko Prezydenta RP

Przyjęty przez rząd projekt ustawy o statusie osoby najbliższej przenosi przywileje małżeńskie na związki partnerskie; nie ma na to zgody prezydenta – podkreślił we wtorek szef gabinetu prezydenta Paweł Szefernaker.

Macron ogra Niemców? Startuje wyścig o względy Putina tylko u nas
Macron ogra Niemców? Startuje wyścig o względy Putina

Emmanuel Macron sygnalizuje gotowość do wznowienia dialogu z Władimirem Putinem, co wywołuje napięcia wewnątrz Unii Europejskiej i niepokój w Berlinie. Francuska inicjatywa uruchamia nową rywalizację o wpływy w relacjach z Rosją w momencie, gdy Europa szuka wspólnej strategii wobec wojny na Ukrainie i zmieniającej się polityki USA.

Groźna awaria na popularnym stoku narciarskim. Blisko 80 osób utknęło na wyciągu w śnieżycy z ostatniej chwili
Groźna awaria na popularnym stoku narciarskim. Blisko 80 osób utknęło na wyciągu w śnieżycy

Na stoku narciarskim Czarny Groń w miejscowości Rzyki doszło do poważnej awarii. Wyciąg krzesełkowy zatrzymał się podczas intensywnej śnieżycy, a na wysokości utknęło blisko 80 osób. Na miejsce skierowano straż pożarną oraz specjalistyczne grupy ratownicze.

Kiedy wojna na Ukrainie nie dobiegnie końca? Nowe wyliczenia ekspertów z ostatniej chwili
Kiedy wojna na Ukrainie nie dobiegnie końca? Nowe wyliczenia ekspertów

Tygodnik "Economist" przytacza przewidywania ekspertów z Good Judgment - firmy specjalizującej się w prognozach politycznych i gospodarczych - na 2026 rok. W ich ocenie prawdopodobieństwo, że wojna Rosji przeciw Ukrainie nie skończy się przed 1 stycznia 2027 roku, wynosi 74 proc.

Beata Szydło: W Brazylii i Argentynie zużywa się więcej pestycydów, niż w całej UE łącznie z ostatniej chwili
Beata Szydło: W Brazylii i Argentynie zużywa się więcej pestycydów, niż w całej UE łącznie

"Przez lata budowaliśmy zdrową, czystą produkcję żywności, żeby teraz otworzyć rynek dla chemicznej żywności z Mercosur" – wskazuje Beata Szydło na platformie X, nawiązując do próby przeforsowania przez Brukselę umowy z krajami Mercosur.

REKLAMA

Federalizacyjne zapędy Unii Europejskiej pod lupą ekspertów z Collegium Intermarium

Raportem “Między Europą narodów a superpaństwem” rozpoczyna swoją pracę Centrum Badań nad Integracją Europejską - nowa jednostka badawcza Collegium Intermarium. Eksperci uczelni, we współpracy z prawnikami i analitykami z Instytutu Ordo Iuris, przeanalizowali obszary, w których władze unijne przekraczają swoje kompetencje. Zaprezentowali również skutki tych działań.
Flagi Unii Europejskiej, zdjęcie ilustracyjne
Flagi Unii Europejskiej, zdjęcie ilustracyjne / Flickr.com/Alex Mihis/(CC BY 2.0)

Raport pokazuje narastającą przepaść pomiędzy pierwotnymi założeniami integracji europejskiej, a jej współczesnym obliczem. Szczegółowe przypadki przedstawione w publikacji nie pozostawiają wątpliwości co do kierunku, w którym zmierzają dziś instytucje unijne. Wyłania się z nich obraz konsekwentnego dążenia do przemiany Unii w superpaństwo, poprzez "wyręczanie" poszczególnych państw członkowskich w stanowieniu ich własnego prawa. Szczególnie niebezpieczne jest to w obszarze prawa rodzinnego, polityki socjalnej, imigracyjnej i zdrowotnej. Spektrum dziedzin, w których władze Unii chciałyby częściowo przejąć kontrolę sprawowaną przez rządy państw, staje się jednak coraz szersze. Dosięga m. in. spraw pracowniczych, zabezpieczenia socjalnego, a nawet prawa konkurencji, zwłaszcza w kontekście bezpieczeństwa energetycznego.

Wśród przykładów zawłaszczania kompetencji poszczególnych państw przez Unię autorzy publikacji wymieniają orzeczenie Trybunału Sprawiedliwości UE z 2018 roku, zmuszające wszystkie państwa członkowskie do uznawania tzw. "małżeństw jednopłciowych" zalegalizowanych w innych krajach. Według prawników z Collegium Intermarium orzeczenie to wprost narusza art. 18 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej, definiujący małżeństwo jako związek kobiety i mężczyzny. Podobną ingerencją w polskie prawo ma być przygotowywane rozporządzenie, które będzie wymuszać na Polsce akceptację adopcji dokonanych w innych krajach przez pary jednopłciowe. Raport wymienia także ingerencję w polską politykę zdrowotną, w tym silną presję na nieograniczony dostęp do aborcji i antykoncepcji pod hasłem "praw reprodukcyjnych" lub "seksualnych". Takie cele ma m.in. rozporządzenie "Program UE dla Zdrowia".

Natomiast w dziedzinie ochrony granic coraz większe uprawienia przyznaje się unijnej agencji Frontex, mimo że jej zadaniem miało być jedynie wspomaganie państw członkowskich. Planuje się także przejęcie kompetencji państw w obszarze przyznawania azylu przez Europejski Urząd Wsparcia w dziedzinie Azylu.

Autorzy raportu wskazują, że przekraczanie własnych uprawnień przez Unię jest pogwałceniem zasad zawartych w obowiązujących traktatach. Dotyczy to zwłaszcza zasady subsydiarności (pomocniczości), która pozwala Unii działać w sprawach spoza jej wyłącznego obszaru jedynie wtedy, gdy państwa członkowskie nie mogą samodzielnie osiągnąć zamierzonych celów.

Skutki dążeń federalizacyjnych przedstawione w raporcie Centrum Badań nad Integracją Europejską dają pewne wyobrażenie o celach, jakie mogą takim tendencjom przyświecać. Okazuje się, że beneficjentem dążeń federalizacyjnych pozostają wyłącznie najbogatsze kraje Unii Europejskiej. Eksperci Collegium Intermarium przytaczają konkretne dane dotyczące rozwoju państw, które przyjęły walutę Euro. W latach 1999-2019 dystans między poziomem PKB per capita krajów takich jak Hiszpania, Grecja, Włochy czy Portugalia zwiększył się w stosunku do średniej w strefie euro. Dla przykładu, w 1999 r. PKB Włoch i Niemiec były na podobnym poziomie. W 2019 r. różnica wynosiła już niemal 14 tys. dolarów na korzyść Niemiec. Naiwnie byłoby więc twierdzić, że poszerzanie kompetencji Unii służy interesom całej wspólnoty. Pandemia koronawirusa pokazała zresztą, że organy UE nie są wystarczająco wydolne, by jednakowo zadbać o bezpieczeństwo wszystkich państw członkowskich w sytuacjach kryzysowych. Nie udało się bowiem stworzyć efektywnych i niebudzących kontrowersji sposobów reagowania na problemy wywołane przez COVID-19, a jedyną ostoją stabilności okazały się ostatecznie państwa narodowe.

Sposobem przeciwstawienia się tendencjom federalizacyjnym może być, zdaniem autorów raportu, wzmocnienie kompetencji Rady Europejskiej, która stanowi forum współpracy międzyrządowej. Sugerują także, by nie rezygnować z zasad jednomyślności lub większości kwalifikowanej, tam, gdzie one istnieją. Postulują deregulację licznych obszarów objętych prawodawstwem unijnym, w przypadkach, gdy nie przynosi ono zamierzonych rezultatów. Mówią też o konieczności odrzucenia deterministycznej wizji historii Europy, zgodnie z którą postrzega się coraz głębszą integrację europejską jako konieczność dziejową. Zamiast integracji za wszelką cenę, naukowcy z Collegium Intermarium proponują debatę nad rzeczywiście optymalnym modelem funkcjonowania Unii Europejskiej w kolejnych dekadach. Debatę, która byłaby wyrazem wspólnej odpowiedzialności za europejskie dziedzictwo i tożsamość niepotrzebnie dziś deprecjonowaną. Zdaniem autorów raportu, poczucie wspólnoty cywilizacyjnej, połączone z szacunkiem dla odrębności poszczególnych państw, może okazać się daleko skuteczniejsze w tworzeniu przestrzeni efektywnej współpracy niż centralistyczne zapędy Brukseli.

Zachęcamy do lektury raportu:

Raport „Między Europą narodów a superpaństwem”



 

Polecane