Żużel moja miłosć

Żużel moja miłość

Zapraszam do lektury wywiadu,który ukazał się właśnie na żużlowym(głównie) portalu Po Bandzie . Poświęcony jest on w całości speedwayowi i moim z nim związkom.

 

Przed laty prośbę ówczesnego prezesa żużlowej Unii Leszno Józefa Dworakowskiego bardzo jej pomogłeś, gdy borykała się z kryzysem finansowym. Opowiedz o tym, bo to ciekawa historia...

To prawda. Był rok 2014. Leszczyńskie „Byki” miały pewien kryzys finansowy. Józef zwrócił się do mnie, a ja poszedłem do człowieka, którego 17 lat wcześniej, gdy byłem ministrem do spraw europejskich w rządzie Jerzego Buzka, zaprosiłem do pracy w Komitecie Integracji Europejskiej,  którym kierowałem, na stanowisko wicedyrektora Departamentu Negocjacji Akcesyjnych. Ten człowiek w 2014 roku był prezesem BZ – WBK z siedzibami w Poznaniu i Warszawie i nazywał się Mateusz Morawiecki. No i po naszej rozmowie bank został sponsorem Unii Leszno na dwa sezony – na rok 2014 i 2015.

Razem ze Speedway Events Maćka Polnego w ostatnich latach zorganizowałeś w wielkopolskich ośrodkach żużlowych sporo bardziej lub mniej prestiżowych imprez w tej popularnej dyscyplinie sportowej. Szukałeś też sponsorów dla owych zawodów. Które z nich najbardziej zapadły Ci w pamięci?

Tak, z Maciejem Polnym zrobiliśmy niezapomniane: dwa finały MPPK w Ostrowie Wielkopolskim i dwa finały MPPK w Poznaniu oraz indywidualne mistrzostwa 1 ligi w Gnieźnie, Super Mecz mistrza II ligi Startu Gniezno i mistrza Ekstraligi Unii Leszno, turniej o Puchar Powstania Wielkopolskiego w Poznań, IMP w Pile oraz Memoriał Floriana Kapały w Rawiczu. Załatwiłem sponsora dla żużlowej Unii Leszno w postaci banku BZ WBK. Patronowałem też mistrzostwom świata juniorów, które odbyły się w Poznaniu i mistrzostwom Europy seniorów-jeden z czterech turniejów-  dwukrotnie w Gnieźnie (2018-2020). Były też dwukrotnie rozgrywane pod moim Patronatem Honorowym mecze żużlowej reprezentacji Polski – oba w Poznaniu. To wszystko we współpracy z One Sport.


Byłeś bardzo zaangażowany w powrót kibiców na żużlowe stadiony i do siatkarskich hal w trakcie pandemii oraz w to, by zagraniczni żużlowcy nie musieli przechodzić kwarantanny po przyjeździe do Polski na ligowy mecz w barwach naszych drużyn. Jak Ci się udało tego dokonać?

Rozmawiałem wówczas z kierownictwem resortu sportu oraz z ówczesnym premierem przedstawiając racjonalne argumenty Polskiego Związku Motorowego i Głównej Komisji Sportu Żużlowego z jednej strony, a Polskiej Ligi Siatkówki z drugiej. Cieszę się, że udało się tę batalię wygrać, choć nie było to proste. Przezwyciężyć przeszkody biurokratyczne naprawdę nie było rzeczą łatwą i prostą. Sport jednak zwyciężył, żużel i siatkówka wygrały, a kibice na stadionach, choć w limitowanej liczbie, mogli choć na chwilę zapomnieć o współczesnej zarazie, jaką był COVID-19.

Unia Leszno w żużlu i piłkarski „Kulejorz” to sztandarowe drużyny Wielkopolski. Niestety, „Byki” zdziesiątkowane kontuzjami bronią się przed spadkiem, a dla Lecha i Warty w Ekstraklasie to też nie jest dobry sezon. Wypadł z ligi żużlowy Rawicz, za to po przerwie wróciła Piła. Jaki był stan sportu w regionie, gdy poprzednio byłeś tutejszym europosłem, a jak go oceniasz teraz?

Trzymam kciuki, aby kibice na kultowym Stadionie im. Alfreda Smoczyka nie przeżyli w tym roku zawodu. W ostatnim meczu z mistrzem kraju Motorem Lublin "Byki" pokazały rogi – i chwała im za to. Piłkarze „Kolejorza” w sytuacji, gdy rywale seryjnie przegrywali, mieli autostradę do mistrzostwa, ale skończyło się tak, jak się skończyło. Do tego jeszcze w ostatniej kolejce "spuścili" z ligi "Wartę", a więc krajanów. Z sympatią patrzę na poczynania żużlowej Piły, gdzie zresztą zjawiam się regularnie. Wielkopolska zawsze będzie żużlem stała, bo dostarcza największą liczbę drużyn do wszystkich lig. Aż pięć, a teraz bez Rawicza- cztery. Potencjał wielkopolskiego sportu jest na pewno większy niż wyniki przez niego osiągane.

Na hasło „sport w Wielkopolsce” co byś bez zastanowienia odpowiedział, z czym Ci się ono kojarzy? I jakie wielkie nazwiska przychodzą Ci na myśl?

W żużlu: Alfred Smoczyk, Roman Jankowski, Hans Nielsen, a z trenerów kolekcjoner tytułów mistrza, czyli Piotr Baron. Dodajmy jeszcze Józia Dworakowskiego i Piotra Rusieckiego jako prezesów, bez których „czarny sport” byłby doprawdy na dużo niższym poziomie.
Z piłki nożnej oczywiście Mirosław Okoński i Piotr Reiss. A i tak wszyscy mogą się kłaniać najlepszej szybownicze świata śp. Adeli Dankowskiej, rodem z Leszna.

Jak zamierzasz się dalej angażować w działania na rzecz sportu w Wielkopolsce?

Będę robił to, co czynię od wielu lat, czyli skutecznie pomagał znaleźć sponsorów dla żużla, siatkówki i nie tylko. No i oczywiście będę na imprezach sportowych, zwłaszcza na stadionie imienia Alfreda Smoczyka.

 

*tekst ukazał się na portalu po-bandzie.com.pl (07.06.2024)


 

POLECANE
Tȟašúŋke Witkó: Niemcy, macie problem tylko u nas
Tȟašúŋke Witkó: Niemcy, macie problem

Mój kolega, Stanisław, człek obdarzony wyjątkowym darem obserwacji i jeszcze większą umiejętnością ubierania swych spostrzeżeń w słowa, przez lata posługiwał się takim lapidarnym powiedzeniem: „Im gorzej u nich, tym lepiej dla nas!”.

Udane kwalifikacje w Klingenthal. Komplet Biało-Czerwonych w konkursie z ostatniej chwili
Udane kwalifikacje w Klingenthal. Komplet Biało-Czerwonych w konkursie

Sześciu Polaków awansowało do sobotniego konkursu Pucharu Świata w skokach narciarskich w niemieckim Klingenthal. Kwalifikacje wygrał Niemiec Philipp Raimund. Piotr Żyła był 21., Kamil Stoch - 24., Maciej Kot - 28., Kacper Tomasiak - 29., Dawid Kubacki - 32., a Paweł Wąsek - 48.

Groźny incydent na komisariacie w Pionkach Wiadomości
Groźny incydent na komisariacie w Pionkach

Na komisariacie policji w Pionkach (woj. mazowieckie) doszło do groźnego zdarzenia, które, choć nikomu nie zrobiło krzywdy, wywołało poważne konsekwencje służbowe. Podczas rutynowych czynności z zatrzymanym jedna z funkcjonariuszek przypadkowo doprowadziła do wystrzału ze swojej broni służbowej.

Nie żyje znany krytyk i popularyzator jazzu Wiadomości
Nie żyje znany krytyk i popularyzator jazzu

Jeden z najwybitniejszych polskich krytyków jazzowych, pianista, pisarz, historyk, menedżer kultury, wydawca, fotograf i podróżnik zmarł w nocy 12 grudnia 2025 roku, w szpitalu w Wyszkowie. Miał 88 lat.

Coraz więcej pytań o Lewandowskiego. Pojawiły się nowe informacje Wiadomości
Coraz więcej pytań o Lewandowskiego. Pojawiły się nowe informacje

Przyszłość Roberta Lewandowskiego w FC Barcelonie od miesięcy wywołuje liczne spekulacje. Każdego dnia pojawiają się nowe doniesienia . Mimo tego jedno wydaje się jasne: Polak nadal widzi siebie w Barcelonie i jest gotowy zrobić wiele, aby pozostać w klubie.

Niemiecki rząd potwierdza: Zełenski przyjedzie do Berlina z ostatniej chwili
Niemiecki rząd potwierdza: Zełenski przyjedzie do Berlina

Kanclerz Friedrich Merz podejmie w poniedziałek w Berlinie prezydenta Wołodymyra Zełenskiego, a tematem rozmów będzie aktualny stan negocjacji pokojowych dotyczących Ukrainy - poinformował w piątek rzecznik niemieckiego rządu Stefan Kornelius.

Zepchnął studenta pod pociąg. Sąd ogłosił wyrok w głośnej sprawie z Sopotu Wiadomości
Zepchnął studenta pod pociąg. Sąd ogłosił wyrok w głośnej sprawie z Sopotu

Sąd Okręgowy w Gdańsku skazał 21-letniego Maksymiliana S. na 20 lat i trzy miesiące pozbawienia wolności za zabójstwo 23-letniego studenta Uniwersytetu Gdańskiego Jakuba Siemiątkowskiego w Sopocie i posiadanie narkotyków. Mężczyzna zepchnął pokrzywdzonego pod pociąg w sierpniu 2024 r.

Aleksandra Fedorska: Merkel ogłasza wojnę o algorytmy i media cyfrowe z USA z ostatniej chwili
Aleksandra Fedorska: Merkel ogłasza wojnę o algorytmy i media cyfrowe z USA

„Merkel ogłasza wojnę o algorytmy i media cyfrowe z USA!!!!” - skomentowała ekspert ds. Niemiec odnosząc się do opublikowanego artykułu w Welt.de. cytującego Angelę Merkel, byłą kanclerz Niemiec.

Nie żyje znana brytyjska pisarka Wiadomości
Nie żyje znana brytyjska pisarka

Sophie Kinsella nie żyje. Brytyjska pisarka, która zdobyła międzynarodową sławę dzięki serii książek o zakupoholiczce, odeszła po długich zmaganiach z glejakiem wielopostaciowym. O jej śmierci poinformowała rodzina.

Prawnik: Żadnej zmiany nazwy CPK nie będzie z ostatniej chwili
Prawnik: Żadnej zmiany nazwy CPK nie będzie

Michał Czarnik, radca prawny i prezes Stowarzyszenia TAKdlaCPK opublikował w mediach społecznościowych wpis, w którym dowodzi, że nie jest możliwa zmiana nazwy „CPK” na „Port Polska”.

REKLAMA

Żużel moja miłosć

Żużel moja miłość

Zapraszam do lektury wywiadu,który ukazał się właśnie na żużlowym(głównie) portalu Po Bandzie . Poświęcony jest on w całości speedwayowi i moim z nim związkom.

 

Przed laty prośbę ówczesnego prezesa żużlowej Unii Leszno Józefa Dworakowskiego bardzo jej pomogłeś, gdy borykała się z kryzysem finansowym. Opowiedz o tym, bo to ciekawa historia...

To prawda. Był rok 2014. Leszczyńskie „Byki” miały pewien kryzys finansowy. Józef zwrócił się do mnie, a ja poszedłem do człowieka, którego 17 lat wcześniej, gdy byłem ministrem do spraw europejskich w rządzie Jerzego Buzka, zaprosiłem do pracy w Komitecie Integracji Europejskiej,  którym kierowałem, na stanowisko wicedyrektora Departamentu Negocjacji Akcesyjnych. Ten człowiek w 2014 roku był prezesem BZ – WBK z siedzibami w Poznaniu i Warszawie i nazywał się Mateusz Morawiecki. No i po naszej rozmowie bank został sponsorem Unii Leszno na dwa sezony – na rok 2014 i 2015.

Razem ze Speedway Events Maćka Polnego w ostatnich latach zorganizowałeś w wielkopolskich ośrodkach żużlowych sporo bardziej lub mniej prestiżowych imprez w tej popularnej dyscyplinie sportowej. Szukałeś też sponsorów dla owych zawodów. Które z nich najbardziej zapadły Ci w pamięci?

Tak, z Maciejem Polnym zrobiliśmy niezapomniane: dwa finały MPPK w Ostrowie Wielkopolskim i dwa finały MPPK w Poznaniu oraz indywidualne mistrzostwa 1 ligi w Gnieźnie, Super Mecz mistrza II ligi Startu Gniezno i mistrza Ekstraligi Unii Leszno, turniej o Puchar Powstania Wielkopolskiego w Poznań, IMP w Pile oraz Memoriał Floriana Kapały w Rawiczu. Załatwiłem sponsora dla żużlowej Unii Leszno w postaci banku BZ WBK. Patronowałem też mistrzostwom świata juniorów, które odbyły się w Poznaniu i mistrzostwom Europy seniorów-jeden z czterech turniejów-  dwukrotnie w Gnieźnie (2018-2020). Były też dwukrotnie rozgrywane pod moim Patronatem Honorowym mecze żużlowej reprezentacji Polski – oba w Poznaniu. To wszystko we współpracy z One Sport.


Byłeś bardzo zaangażowany w powrót kibiców na żużlowe stadiony i do siatkarskich hal w trakcie pandemii oraz w to, by zagraniczni żużlowcy nie musieli przechodzić kwarantanny po przyjeździe do Polski na ligowy mecz w barwach naszych drużyn. Jak Ci się udało tego dokonać?

Rozmawiałem wówczas z kierownictwem resortu sportu oraz z ówczesnym premierem przedstawiając racjonalne argumenty Polskiego Związku Motorowego i Głównej Komisji Sportu Żużlowego z jednej strony, a Polskiej Ligi Siatkówki z drugiej. Cieszę się, że udało się tę batalię wygrać, choć nie było to proste. Przezwyciężyć przeszkody biurokratyczne naprawdę nie było rzeczą łatwą i prostą. Sport jednak zwyciężył, żużel i siatkówka wygrały, a kibice na stadionach, choć w limitowanej liczbie, mogli choć na chwilę zapomnieć o współczesnej zarazie, jaką był COVID-19.

Unia Leszno w żużlu i piłkarski „Kulejorz” to sztandarowe drużyny Wielkopolski. Niestety, „Byki” zdziesiątkowane kontuzjami bronią się przed spadkiem, a dla Lecha i Warty w Ekstraklasie to też nie jest dobry sezon. Wypadł z ligi żużlowy Rawicz, za to po przerwie wróciła Piła. Jaki był stan sportu w regionie, gdy poprzednio byłeś tutejszym europosłem, a jak go oceniasz teraz?

Trzymam kciuki, aby kibice na kultowym Stadionie im. Alfreda Smoczyka nie przeżyli w tym roku zawodu. W ostatnim meczu z mistrzem kraju Motorem Lublin "Byki" pokazały rogi – i chwała im za to. Piłkarze „Kolejorza” w sytuacji, gdy rywale seryjnie przegrywali, mieli autostradę do mistrzostwa, ale skończyło się tak, jak się skończyło. Do tego jeszcze w ostatniej kolejce "spuścili" z ligi "Wartę", a więc krajanów. Z sympatią patrzę na poczynania żużlowej Piły, gdzie zresztą zjawiam się regularnie. Wielkopolska zawsze będzie żużlem stała, bo dostarcza największą liczbę drużyn do wszystkich lig. Aż pięć, a teraz bez Rawicza- cztery. Potencjał wielkopolskiego sportu jest na pewno większy niż wyniki przez niego osiągane.

Na hasło „sport w Wielkopolsce” co byś bez zastanowienia odpowiedział, z czym Ci się ono kojarzy? I jakie wielkie nazwiska przychodzą Ci na myśl?

W żużlu: Alfred Smoczyk, Roman Jankowski, Hans Nielsen, a z trenerów kolekcjoner tytułów mistrza, czyli Piotr Baron. Dodajmy jeszcze Józia Dworakowskiego i Piotra Rusieckiego jako prezesów, bez których „czarny sport” byłby doprawdy na dużo niższym poziomie.
Z piłki nożnej oczywiście Mirosław Okoński i Piotr Reiss. A i tak wszyscy mogą się kłaniać najlepszej szybownicze świata śp. Adeli Dankowskiej, rodem z Leszna.

Jak zamierzasz się dalej angażować w działania na rzecz sportu w Wielkopolsce?

Będę robił to, co czynię od wielu lat, czyli skutecznie pomagał znaleźć sponsorów dla żużla, siatkówki i nie tylko. No i oczywiście będę na imprezach sportowych, zwłaszcza na stadionie imienia Alfreda Smoczyka.

 

*tekst ukazał się na portalu po-bandzie.com.pl (07.06.2024)



 

Polecane