"Znają się za dobrze na kryptowalutach". Tusk uderza w polityków prawicy. W sieci lawina komentarzy
Co musisz wiedzieć
- Donald Tusk stwierdził w Sejmie, że "zbyt dobra znajomość rynku kryptowalut" przez część polityków to problem, czym wywołał falę komentarzy w sieci.
- Premier połączył prezydenckie weto z rzekomymi rosyjskimi wpływami w branży, co opozycja uznała za polityczną insynuację bez przedstawienia dowodów.
- Kancelaria Prezydenta wyjaśnia, że weto wynika wyłącznie z przeregulowania ustawy, które mogłoby zaszkodzić polskim inwestorom i wyjść poza unijne wymogi.
Prezydent zawetował ustawę o rynku kryptoaktywów. "Przeregulowana"
Prezydent Karol Nawrocki zawetował ustawę o rynku kryptoaktywów, O powodach decyzji prezydenta szeroko informował w mediach szef KPRM Zbigniew Bogucki. Argumenty te powtórzył podczas debaty w Sejmie.
Ustawa o rynku kryptoaktywów w takim przeregulowanym kształcie pogorszyłaby obecny stan prawny, stąd weto prezydenta
– tłumaczył prezydencki minister.
- Pilne doniesienia z granicy. Komunikat straży granicznej
- Ważny komunikat dla mieszkańców Wrocławia
- Wyłączenia prądu. Ważny komunikat dla mieszkańców Śląska
- Ogromne złoża na Bałtyku. Niemcy nie pytali Polski o zdanie
- Pilne doniesienia z granicy. Straż Graniczna opublikowała komunikat
- Polacy żegnają Niemcy. Dane nie pozostawiają złudzeń
- IMGW wydał komunikat. Oto co nas czeka
- Bankomaty znikają z Polski. Skąd będziemy brać gotówkę?
- Cała ulica odcięta, kontrolowana eksplozja. Brytyjska policja zatrzymała dwóch Polaków
- Krystyna Pawłowicz rezygnuje. Trybunał Konstytucyjny w poważnym kryzysie
- PKP Intercity wydał ważny komunikat
- Komisja Europejska uderzyła cenzurą w platformę X. Kara idzie w miliony euro
Bogucki zwrócił uwagę, że zawetowana ustawa stanowi implementację unijnego rozporządzenia, jednak - jak ocenił - w polskiej wersji była znacznie bardziej rozległa niż analogiczne akty w innych krajach, np. w Czechach czy na Słowacji. Ponadto część zapisów wykraczała poza wymogi wynikające z rozporządzenia UE.
Jak dodał, wszystkie te rozbudowane przepisy "mogłyby zniechęcać polskich przedsiębiorców do prowadzenia działalności w kraju".
Donald Tusk o "kryptoaferze i rosyjskim śladzie"
W odpowiedzi premier Donald Tusk zapowiedział odrzucenie prezydenckiego weta. By tego dokonać, musiałby przekonać do głosowania za swoimi racjami 3/5 posłów przy obecności minimum połowy składu Sejmu.
Głosowania w sprawie poprzedziła w piątek debata sejmowa, która decyzją Donalda Tuska w części odbyła się w formie tajnej. W jej trakcie premier Tusk miał przedstawić informację ws. bezpieczeństwa państwa. Według źródeł PAP miał mówić o "kryptoaferze i rosyjskim w niej śladzie".
Po godz. 11 dyskusja przeniosła się na jawną część posiedzenia, podczas której z ust premiera padły absurdalne słowa.
Wszystko na to wskazuje, że niektórzy politycy w Polsce, reprezentujący prawą stronę i piastujący bardzo poważne urzędy - za dobrze znają się na kryptowalutach, zbyt dobrze - profesjonalnie orientują się, co się dzieje na rynku kryptowalut
- powiedział Tusk.
"Słońce Peru ma świecić najjaśniej". Fala komentarzy w sieci
Jego wypowiedź od razu spotkała się z falą komentarzy w sieci.
Myślę, że problemem mogą być też ci, którzy się nie znają
- napisał Krzysztof Stanowski, szef Kanału Zero.
Wam się to wydaje dziwne? Dla Tuska, wysoka znajomość jakiegoś zagadnienia jest wadą. On się lubi otaczać ludźmi, którzy się na niczym nie znają, a w jakimkolwiek przejawie wiedzy na temat dla niego niezrozumiały widzi zagrożenie. Słońce Peru ma świecić najjaśniej
- skomentował z kolei użytkownik Człowiek Bóbr 2.0.
Widzę, że dla części KO każda elementarna wiedza wygląda jak magia, bo sami ledwo ogarniacie własne komunikaty dnia. To nie jest wina Prawicy, że u was braki kompetencji świecą jak latarnia morska we mgle. To, że ktoś zna rynek krypto, nie robi z niego podejrzanego eksperta
- pisał z kolei użytkownik sieci o nicku "Artur".




