"Robi się dramatycznie". Szef elbląskiej "S" o zwolnieniach grupowych w regionie

W kwietniu GE Power zapowiedziała zwolnienie prawie 170 osób i likwidację odlewni stali w Elblągu. Niemal 200 osób zatrudnionych w zakładzie w Kwidzynie zamierza z kolei zwolnić firma Plati Polska.
Odlewnia stali - zdjęcie poglądowe
Odlewnia stali - zdjęcie poglądowe / Fot. Wikimedia Commons/Alfred T. Palmer

Przypomnijmy, firma GE Power z Elbląga w kwietniu zawiadomiła urząd pracy o planach przeprowadzenia zwolnień grupowych w swojej odlewni stali. W ciągu roku zwolnionych ma być niemal 170 osób.

W tle koszty energii

O to, jak obecnie wygląda sytuacja w firmie zapytaliśmy Zbigniewa Kobania, przewodniczącego Zarządu Regionu Elbląskiego NSZZ "Solidarność".

- Odlewnia to zakład z dużymi tradycjami. Zwalniani pracownicy są osobami z bardzo dużym doświadczeniem, ze specyficznymi umiejętnościami na rynku pracy, które pracowały przez wiele lat właśnie dla tej firmy. Nie wiadomo, jak oni odnajdą się na elbląskim rynku pracy, w innych branżach czy zakładach

- mówi.

Odlewnia działała w Elblągu od 1948 roku. Oficjalne powody likwidacji zakładu to zmiana sytuacji na rynku i brak zleceń. Zbigniew Koban podaje jeszcze inne możliwe powody likwidacji odlewni.

- Gdzieś tam w tle jest kwestia kosztów związanych z energią, w przypadku odlewni koszty energii mogą być kluczowe. Oficjalnie jednak kierownictwo firmy podaje jednak raczej, że powodem jest malejąca liczba zleceń

- mówi.

Na pytanie o lokalny rynek pracy Zbigniew Koban odpowiada:

- W tej chwili ten rynek pracy jest w niezłej kondycji, jednak bezrobocie rośnie i to jest niepokojące. Szczególnie, że ta tendencja jest widoczna również w miesiącach wakacyjnych, turystycznych. Poza tym podkreślam, że zwalniani z odlewni pracownicy mają szczególne kwalifikacje. Miejsce pracy nie jest równe miejscu pracy. Trudno będzie zwolnionym znaleźć alternatywne czy porównywalne stanowiska.

"Część produkcji ma być przeniesiona do Niemiec"

Elbąska odlewnia nie jest jedynym likwidowanym zakładem pracy w regionie. Decyzję o sprzedaży zakładu w Kwidzynie podjęli także właściciele firmy Plati Polska sp. z o.o.

- W tej chwili jesteśmy już po negocjacjach z pracodawcą. Z 203 pracowników firmy Plati zwolnionych zostaje 193. Firma pisze, że dokonuje restrukturyzacji w różnych obszarach, sprzedając fabrykę w Kwidzynie, a pieniądze ze sprzedaży hali produkcyjnej będą przeznaczone na restrukturyzację całego koncernu. Całego, czyli nie tylko tych oddziałów, które są w Polsce, ale również ulokowanych w innych krajach. Słyszymy, że być może część produkcji ma być nawet przeniesiona do Niemiec

- relacjonuje Zbigniew Koban.

- Tu dzieje się dużo dziwnych rzeczy. Na naszym rynku pracy naprawdę robi się poważne, wręcz dramatycznie

- dodaje.

CZYTAJ TAKŻE: Intel nie zbuduje zakładu w Polsce


 

POLECANE
Łukaszenka rozmieszcza potężną broń na Białorusi. Zasięgiem obejmie Europę pilne
Łukaszenka rozmieszcza potężną broń na Białorusi. Zasięgiem obejmie Europę

Rozmieszczenie rakiet Oresznik na Białorusi nie było elementem retoryki ani politycznej gry. Według ludzi reżimu Aleksandra Łukaszenki chodzi o pełnoprawny pułk rakietowy, który ma wzmocnić wspólny potencjał wojskowy Mińska i Moskwy. Putin planuje rozmieszczenie tej broni na Białorusi, aby rozszerzyć jej zasięg na Europę - powiedział John Foreman z brytyjskiego think tanku Chatham House.

Powstanie Wielkopolskie – 107. rocznica jednego z największych sukcesów w historii Polski Wiadomości
Powstanie Wielkopolskie – 107. rocznica jednego z największych sukcesów w historii Polski

Powstanie Wielkopolskie było jednym z nielicznych zrywów niepodległościowych Polaków, które zakończyły się pełnym sukcesem. Dzięki niemu Wielkopolska znalazła się w granicach odradzającego się państwa polskiego. Dzisiaj mija 107. rocznica tych wydarzeń.

Seria ataków nożownika w paryskim metrze. Trzy kobiety ranne pilne
Seria ataków nożownika w paryskim metrze. Trzy kobiety ranne

Do brutalnych ataków doszło w piątkowe popołudnie na kilku stacjach metra w centrum Paryża. Trzy kobiety zostały dźgnięte nożem, a sprawca próbował uciec przed policją.

Lotniska w Rzeszowie i Lublinie zamknięte. Polska poderwała myśliwce pilne
Lotniska w Rzeszowie i Lublinie zamknięte. Polska poderwała myśliwce

W odpowiedzi na nocny atak Rosji na Ukrainę uruchomiono działania wojskowe w polskiej przestrzeni powietrznej. Myśliwce zostały poderwane, a część lotnisk czasowo wstrzymała operacje.

Trudna sytuacja w prawie całym kraju. IMGW ostrzega: najgorzej będzie w nocy gorące
Trudna sytuacja w prawie całym kraju. IMGW ostrzega: najgorzej będzie w nocy

Gołoledź i marznące opady sparaliżowały drogi w niemal całej Polsce. IMGW ostrzega przed bardzo trudnymi warunkami do jazdy, a służby apelują o ostrożność po serii groźnych wypadków i kolizji.

Tȟašúŋke Witkó: Opadające rosyjskie portki tylko u nas
Tȟašúŋke Witkó: Opadające rosyjskie portki

Emmanuel Jean-Michel Frédéric Macron odebrał w ostatnim czasie publiczną lekcję pokory, zafundowaną mu przez Siergieja Wiktorowicza Ławrowa. Wyłącznie ze względu na panującą obecnie świąteczno-noworoczną porę, nie wskażę części ciała, w którą Francuz otrzymał od Rosjanina sążnistego, dyplomatycznego kopniaka, a jedynie dla ułatwienia dodam, że nad Loarą tytułują ją słowem „fesses”.

Samuel Pereira: Polityczna amnezja i świąteczna projekcja tylko u nas
Samuel Pereira: Polityczna amnezja i świąteczna projekcja

Wigilia to nie jest zwykły wieczór. To moment czuwania – nie tylko w sensie religijnym, ale też ludzkim. Zatrzymania się. Wyłączenia szumu i odkładania sporów na bok. Nawet jeśli ktoś nie wierzy, rozumie intuicyjnie, że to most między codziennością a czymś ważniejszym. Dlatego właśnie tak boleśnie widać, gdy ktoś próbuje ten most zamienić w kolejną barykadę.

Wiadomo, ilu Polaków musi opuścić USA. MSZ podał liczbę z ostatniej chwili
Wiadomo, ilu Polaków musi opuścić USA. MSZ podał liczbę

MSZ ujawniło skalę deportacji Polaków z USA. Jak podano w komunikacie, na dzień 6 listopada 2025 r. 68 osób było w rękach amerykańskiego Urzędu Celno-Imigracyjnego, a około 130 obywateli Polski ma w tym roku opuścić kraj.

Tragedia w Boże Narodzenie. Śmiertelnie ugodził partnerkę z ostatniej chwili
Tragedia w Boże Narodzenie. Śmiertelnie ugodził partnerkę

Makabryczne Boże Narodzenie w Strzale pod Siedlcami. Podczas świątecznej kolacji, 53-letni mężczyzna w trakcie kłótni śmiertelnie ugodził nożem swoją 55-letnią partnerkę.

Uszkodzone tory kolejowe na Opolszczyźnie. Jest komunikat z ostatniej chwili
Uszkodzone tory kolejowe na Opolszczyźnie. Jest komunikat

Policja poinformowała w piątek po południu, że funkcjonariusze Straży Ochrony Kolei stwierdzili brak fragmentu szyny kolejowej na linii kolejowej relacji Sławięcice - Rudziniec. Badane są przyczyny zdarzenia.

REKLAMA

"Robi się dramatycznie". Szef elbląskiej "S" o zwolnieniach grupowych w regionie

W kwietniu GE Power zapowiedziała zwolnienie prawie 170 osób i likwidację odlewni stali w Elblągu. Niemal 200 osób zatrudnionych w zakładzie w Kwidzynie zamierza z kolei zwolnić firma Plati Polska.
Odlewnia stali - zdjęcie poglądowe
Odlewnia stali - zdjęcie poglądowe / Fot. Wikimedia Commons/Alfred T. Palmer

Przypomnijmy, firma GE Power z Elbląga w kwietniu zawiadomiła urząd pracy o planach przeprowadzenia zwolnień grupowych w swojej odlewni stali. W ciągu roku zwolnionych ma być niemal 170 osób.

W tle koszty energii

O to, jak obecnie wygląda sytuacja w firmie zapytaliśmy Zbigniewa Kobania, przewodniczącego Zarządu Regionu Elbląskiego NSZZ "Solidarność".

- Odlewnia to zakład z dużymi tradycjami. Zwalniani pracownicy są osobami z bardzo dużym doświadczeniem, ze specyficznymi umiejętnościami na rynku pracy, które pracowały przez wiele lat właśnie dla tej firmy. Nie wiadomo, jak oni odnajdą się na elbląskim rynku pracy, w innych branżach czy zakładach

- mówi.

Odlewnia działała w Elblągu od 1948 roku. Oficjalne powody likwidacji zakładu to zmiana sytuacji na rynku i brak zleceń. Zbigniew Koban podaje jeszcze inne możliwe powody likwidacji odlewni.

- Gdzieś tam w tle jest kwestia kosztów związanych z energią, w przypadku odlewni koszty energii mogą być kluczowe. Oficjalnie jednak kierownictwo firmy podaje jednak raczej, że powodem jest malejąca liczba zleceń

- mówi.

Na pytanie o lokalny rynek pracy Zbigniew Koban odpowiada:

- W tej chwili ten rynek pracy jest w niezłej kondycji, jednak bezrobocie rośnie i to jest niepokojące. Szczególnie, że ta tendencja jest widoczna również w miesiącach wakacyjnych, turystycznych. Poza tym podkreślam, że zwalniani z odlewni pracownicy mają szczególne kwalifikacje. Miejsce pracy nie jest równe miejscu pracy. Trudno będzie zwolnionym znaleźć alternatywne czy porównywalne stanowiska.

"Część produkcji ma być przeniesiona do Niemiec"

Elbąska odlewnia nie jest jedynym likwidowanym zakładem pracy w regionie. Decyzję o sprzedaży zakładu w Kwidzynie podjęli także właściciele firmy Plati Polska sp. z o.o.

- W tej chwili jesteśmy już po negocjacjach z pracodawcą. Z 203 pracowników firmy Plati zwolnionych zostaje 193. Firma pisze, że dokonuje restrukturyzacji w różnych obszarach, sprzedając fabrykę w Kwidzynie, a pieniądze ze sprzedaży hali produkcyjnej będą przeznaczone na restrukturyzację całego koncernu. Całego, czyli nie tylko tych oddziałów, które są w Polsce, ale również ulokowanych w innych krajach. Słyszymy, że być może część produkcji ma być nawet przeniesiona do Niemiec

- relacjonuje Zbigniew Koban.

- Tu dzieje się dużo dziwnych rzeczy. Na naszym rynku pracy naprawdę robi się poważne, wręcz dramatycznie

- dodaje.

CZYTAJ TAKŻE: Intel nie zbuduje zakładu w Polsce



 

Polecane