Piotr Duda gościł na Walnym Zebraniu Delegatów NSZZ "S" Michelin Polska

Rok jubileuszy w Michelin Polska
W tym roku pracownicy olsztyńskiego zakładu świętują cztery jubileusze. Po pierwsze, 60-lecie powstania fabryki, po drugie, 45-lecie powstania "S" w kraju i zakładzie pracy, po trzecie, 30-lecie obecności Michelin w Olsztynie, a po czwarte, 20-lecie zmiany nazwy fabryki na Michelin Polska.
W trakcie dzisiejszego XXXVI Sprawozdawczego Walnego Zebrania Delegatów NSZZ ''Solidarność'' Michelin Polska przewodniczący Organizacji Międzyzakładowej NSZZ "Solidarność" w Michelin Polska Robert Tracewski przedstawił sprawozdanie z działań podjętych przez związkowców w minionym roku.
Wspomniał między innymi o "Programie Roque", czyli porozumieniu gwarantującym miejsca pracy dla 470 pracowników przenoszonych z likwidowanego oddziału opon ciężarowych, przyjęciu zmodyfikowanego Zakładowego Układu Zbiorowego Pracy oraz Regulaminu pracy zdalnej, a także Programu TETRIS dotyczącego restrukturyzacji Zakładu AGRO, gdzie w ciągu dwóch lat zmniejszone zostanie zatrudnienie o 120 osób.
Zaznaczył, że dla wielu pracowników Zakładu AGRO i Zakładu Opon Ciężarowych miniony rok stanowił wyzwanie, które wiązało się z dodatkowym stresem i nerwami.
– Na szczęście cały proces przebiegł bez zwolnień naszych członków, a przenoszeni pracownicy znaleźli pracę w pozostałych zakładach firmy. Liczę, że rok 2025 będzie tym, w którym nastąpi światowe odbicie wzrostu gospodarczego, co spowoduje większą podaż opon produkowanych przez nasz Zakład i pozwoli nam bezpieczniej patrzeć w przyszłość – wyraził nadzieję przewodniczący zakładowej "S".
Spotkanie było także okazją do podziękowania kierownictwu zakładu w Olsztynie. W imieniu organizacji związkowej przewodniczący Tracewski wręczył dyrektorowi personalnemu Michelin Polska Piotrowi Sokołowi pamiątkową statuetkę za 45-letnią współpracę ze związkiem zawodowym Solidarność.
– Dziękuję za to, że w rozsądny i poważny sposób można z Wami współtworzyć warunki dla pracowników naszego zakładu i rozmawiać o trudnych tematach. Nawet jeśli przedstawiciele Związku przynoszą takie trudne tematy, to zawsze możemy usiąść i porozmawiać. Dziękujemy też za wasze rady i wsparcie. Przechodzimy przez trudne przemiany, ale na zasadzie współpracy, na wysokim poziomie odpowiedzialności i zaangażowania. Jesteśmy z tego naprawdę zadowoleni i bardzo dziękujemy – dziękował dyrektor ds. personalnych Piotr Sokół.
Statuetki otrzymali także szef Solidarności Piotr Duda i przewodniczący warmińsko-mazurskiej Solidarności Józef Dziki.
Przemówienie Piotra Dudy
W trakcie WZD głos zabrał również Piotr Duda, który przypomniał, że właśnie dzisiaj, 6 czerwca, przypada 15. rocznica beatyfikacji patrona Solidarności bł. ks. Jerzego Popiełuszki. Błogosławiony Męczennik został ustanowiony Patronem Związku z upoważnienia papieża Franciszka w 2014 roku.
Mówił też o korzystnych dla pracowników rozwiązaniach, które Solidarność wynegocjowała w porozumieniu z rządem Zjednoczonej Prawicy w 2023 roku. W tym punkcie wskazał na emerytury pomostowe, ulgę związkową, odmrożenie wskaźnika Zakładowego Funduszu Świadczeń Socjalnych czy zmiany w Kodeksie postępowania cywilnego chroniące działaczy związkowych przed zwolnieniem.
– Ta zmiana w Kodeksie postępowania cywilnego wprowadziła procedurę zabezpieczenia sądowego. Dzisiaj, jeśli pracodawca zwolni nam przewodniczącego, to sąd wydaje zabezpieczenie, działacz związkowy wraca do zakładu pracy, a sprawa toczy się w sądzie pracy – ale działacz nadal pracuje i jest liderem związkowym – podkreślał.
Dużą część swojego wystąpienia Piotr Duda poświęcił unijnej dyrektywie w sprawie adekwatnych wynagrodzeń minimalnych w Unii Europejskiej. Nowe przepisy powinny zostać zaimplementowane przez państwa członkowskie do 15 listopada 2024 roku, ale jak powiedział Piotr Duda, do tej pory „nie mogę doprosić się informacji, dlaczego ta dyrektywa nie weszła jeszcze do polskiego prawa i na jakim jest etapie procedura tej dyrektywy”.
Jego zdaniem bogatsze państwa Unii Europejskiej obawiają się, że polscy pracownicy będą zarabiali zbyt dużo, przez co wzrosną koszty pracy, a produkcja w Polsce stanie się mniej opłacalna dla zagranicznych koncernów.
– Chodzi o to, żebyśmy byli we własnym kraju niewolnikami i jeździli do Niemiec na szparagi. I żebyśmy za szybko nie doganiali w wynagrodzeniach tej starej piętnastki UE – stwierdził Duda.
Przewodniczący Solidarności nazwał „hipokryzją i patologią do sześcianu” sytuację, w której z jednej strony minister Dziemianowicz-Bąk rozpoczyna pilotaż 4-dniowego tygodnia pracy, a z drugiej strony poseł Ryszard Petru domaga się liberalizacji handlu w niedziele. Co więcej, środki na pilotaż mają pochodzić z Funduszu Pracy, który powinien służyć aktywizacji zawodowej i walce z bezrobociem. – Ja tego tematu nie odpuszczę i będę domagał się wyjaśnień – zadeklarował.
Piotr Duda skrytykował też rząd Donalda Tuska za próbę obniżenia składki zdrowotnej dla przedsiębiorców, którą ostatecznie zawetował prezydenta Andrzej Duda. – To jest powrót do umów śmieciowych, do patologii z 2010 i 2011 roku – ocenił.
Zdaniem Piotra Dudy Związek wykonał „bardzo dobry ruch”, podpisując umowę programową z Karolem Nawrockim, bo weto prezydenta pozwoli zabezpieczyć zdobycze socjalne ostatnich 10 lat.
W umowie z Karolem Nawrockim zapisano m.in. punkt dotyczący przeciwdziałania negatywnym skutkom Zielonego Ładu i złożenia wniosku do Senatu RP o przeprowadzenie referendum w tej sprawie.
– Polityka klimatyczna UE nie ma nic wspólnego z ochroną środowiska. To jest biznes i polityka. To jest tylko po to, aby osłabić polską gospodarkę, bo my rośniemy i stajemy się konkurencyjni wobec gospodarki niemieckiej i francuskiej – przekonywał szef „S”.
Na koniec Piotr Duda wręczył przewodniczącemu Solidarności w Michelin Polska Robertowi Tracewskiemu oraz szefowi warmińsko-mazurskiej „S” Józefowi Dzikiemu pamiątkę z okazji 45-lecia Solidarności: logo Związku wraz z wizerunkami św. Jana Pawła II i bł. ks. Popiełuszki.