Złota Piłka dla Lewego

Jeżeli Robert Lewandowski nie dostanie w tym roku Złotej Piłki, to będzie to po prostu granda! Chyba że uznamy, że abonament na Złotą Piłkę ma Leo Messi i to obojętnie czy strzela gole, czy raczej nie. Na pewno fakt, że Messi gra teraz we Francji, w Paryżu, w PSG, a Złotą Piłkę przyznaje „France Football”, może mieć pewne znaczenie.

Już za trzy dni poznamy zdobywcę Złotej Piłki. Publikuję mój głos w tej sprawie…

Jeżeli Robert Lewandowski nie dostanie w tym roku Złotej Piłki, to będzie to po prostu granda! Chyba że uznamy, że abonament na Złotą Piłkę ma Leo Messi i to obojętnie czy strzela gole, czy raczej nie. Na pewno fakt, że Messi gra teraz we Francji, w Paryżu, w PSG, a Złotą Piłkę przyznaje „France Football”, może mieć pewne znaczenie. W zeszłym roku Francuzi niespodziewanie odwołali Złotą Piłkę, choć przecież grały ligi, a pandemia to nie wojna światowa – i Lewandowski był ewidentnie poszkodowany. Jeżeli teraz „Ballon d’Or”, czyli Złota Piłka, nie wpadnie w jego ręce – będzie to zaiste naprawdę kabaret i tu zgadzam się z piłkarzami i ekspertami piłkarskimi, którzy tak właśnie mówią. Pożyjemy, zobaczymy, ale mam wrażenie, że w tym meczu, jak to często w meczu piłkarskim bywa, nie wszyscy grają czysto.

W piłkarskiej Ekstraklasie wszyscy skazują Lecha na Mistrzostwo Polski, a tymczasem Lechia Gdańsk zmniejszyła dystans do lidera (przynajmniej w momencie, kiedy piszę te słowa). Z nieszczęsną Legią wygrywają wszyscy, niestety także zagraniczne kluby, jak SSC Napoli (7-1 w dwumeczu!) i jest to spektakularny przykład – jak największy w lidze budżet przekłada się na obecność w strefie spadkowej. Można łatwo uznać, że każdy punkt wywalczany przez Legię jest najdroższy wśród 18 klubów naszej najwyższej klasy rozgrywkowej. Oczywiście cały czas słyszę, że warszawiacy mają dwa mecze zaległe i zaraz, za chwilę, zaczną gonić czołówkę, ale słysząc to, widzę, jak Legia niezmiennie przegrywa w lidze kolejne mecze…

Gratulacje dla Alicji Tchórz za zdobycie tytułu Mistrzyni Europy w pływaniu. To jej czwarty medal ME, ale pierwsze złoto indywidualnie. Wszyscy, którzy nagminnie piszą, że to jej pierwsze złoto w ogóle, popełniają błąd, bo przecież przed dwoma laty w Szkocji zdobyła złoto na ME w sztafecie 4x50 m w stylu zmiennym. Skądinąd na to złoto Polki w pływackim wyścigu indywidualnym na krótkim basenie w mistrzostwach Starego Kontynentu czekaliśmy… 14 lat! Tyle minęło od ostatniego takiego niepowtarzalnej Otylii Jędrzejczak.

Piszę tyle o nowej mistrzyni Europy z dwóch powodów. Po pierwsze: jest od nas, z Wrocławia, pływa dla Juvenii. Po drugie: jest zaprzeczeniem tezy, że bank z medalami zawsze rozbijają nastolatki i zawodniczki niewiele starsze. Alicja Tchórz w sierpniu skończyła 29 lat i… jest coraz lepsza!

Od pływania, płynnie oczywiście, przechodzimy do „czarnego sportu”. Słyszę zewsząd „żale Sarmaty” odnośnie do nowego juniora Betardu Sparta Wrocław Bartłomieja Kowalskiego. Może nie tyle zewsząd, co z Gorzowa. Jak Murzyn Kali – kłania się Henryk Sienkiewicz i „W pustyni i w puszczy” – zabierał Kowalskiego sprzed nosa Częstochowie – to było dobrze. Jak Murzynkowi Kali tegoż Kowalskiego sprzątnął Wrocław – to jest źle. Ta logika jest cokolwiek słaba i pokazuje, nomen omen, właśnie słabość klubu. O sprawie jest głośno, bo sezon się skończył i cała żużlowa Polska żyje transferami, jak co roku o tej porze.

I nie ma w tym nic złego. Jednak przy okazji uśmiałem się setnie, bo akurat „sprawa Kowalskiego” pojawiła się tuż po tym, jak dyskutowano sprawę możliwości zatrudnienia przez kluby Ekstraligi juniora zagranicznego. No i tutaj poróżniłem się z moim przyjacielem Andrzejem Rusko: on był za wprowadzaniem cudzoziemca do U-21, ja przeciw. On argumentował, że to wariant dobry ze względu na finanse klubów, które nie będą musiały przepłacać za polskich juniorów – a ten rynek nie jest nazbyt głęboki. Dodawał jeszcze argumenty o rozwoju dyscypliny w skali globalnej.

Ja natomiast mówiłem, że obowiązkiem władz polskiego żużla i polskich klubów jest promowanie naszych własnych, rodzimych juniorów. Rozeszliśmy się każdy ze swoim zdaniem, a spieramy się rzadko. Ja byłem zastępcą Andrzeja jako wiceprezes WTS Sparta w latach 1997–1999, potem on był moim zastępcą w latach 199902001, a później znowu się zamieniliśmy i przez cztery kolejne lata byłem z kolei znów wiceprezesem u niego (2001–2005). Akurat w sprawie juniora zagranicznego to samo zdanie co ja miał były prezes „Stali” Gorzów, obecnie prezes honorowy tego klubu i jednocześnie senator RP. No i fajnie – jak widać wznieśliśmy się ponad podziały klubowe i polityczne. Finalnie władze polskiego żużla pod wpływem licznych głosów, także być może mojego, nie zdecydowały się w sezonie 2022 dać możliwości zatrudniania juniora z zagranicy. I bardzo dobrze. Tyle że nastąpił wówczas kabaretowy zwrot sytuacji. Dość oczywistą konsekwencją braku zielonego światła dla juniora-cudzoziemca był wzrost rywalizacji o najlepszych juniorów krajowych. W wyniku tego wyścigu Betard Sparta nie zatrudniła cudzoziemca, np. Duńczyka czy Łotysza, tylko właśnie młodego Bartłomieja. To logiczna konsekwencja decyzji o szlabanie dla obcych. Szlabanie przeze mnie popieranym. Tyle że teraz krokodyle łzy wylewane przez Gorzów – jaki to Wrocław jest okropny – mogą spowodować tylko wzruszenie ramion. Przecież od początku było wiadome, że dobry dla reprezentacji zakaz zatrudniania młodzianów spoza Polski będzie skutkował rozchwytywaniem rodzimego narybku żużlowego. I teraz Gorzów obudził się poniewczasie. Brak przewidywania konsekwencji własnych głosowań czasem idzie w parze z hipokryzją. Taki jest kontekst „sprawy Kowalskiego”…

*tekst ukazał się w tygodniku „Słowo Sportowe” (8.11.2021)


 

POLECANE
Afera korupcyjna w ukraińskim parlamencie. Zarzuty wobec grupy deputowanych z ostatniej chwili
Afera korupcyjna w ukraińskim parlamencie. Zarzuty wobec grupy deputowanych

Organy antykorupcyjne Ukrainy poinformowały w poniedziałek o zarzutach wobec uczestników zorganizowanej grupy przestępczej, która działała w Radzie Najwyższej (parlamencie) tego kraju. Wśród podejrzanych jest pięciu deputowanych.

Wody Polskie odrzucają roszczenia gminy Tolkmicko po lipcowej powodzi z ostatniej chwili
Wody Polskie odrzucają roszczenia gminy Tolkmicko po lipcowej powodzi

Z doniesień serwisu portel.pl wynika, że Wody Polskie nie uznały roszczeń finansowych gminy Tolkmicko związanych z lipcową powodzią i w związku z tym odmawiają miastu zwrotu poniesionych kosztów. Chodzi o ponad 757 tys. zł wydanych na akcję ratowniczą, usuwanie skutków zalania i zabezpieczenie terenu. Stanowisko w tej sprawie przekazał Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej w Gdańsku.

Złoty prezes NBP tylko u nas
Złoty prezes NBP

Wartość złota w rezerwach Narodowego Banku Polskiego gwałtownie wzrosła w 2025 roku wraz z rekordowymi cenami kruszcu na światowych rynkach. Dzięki konsekwentnej strategii zakupów prowadzonej od kilku lat Polska należy dziś do grona największych posiadaczy złota w Europie, a jego udział w rezerwach walutowych zbliża się do poziomu 20 procent.

Trump: Przeprowadziliśmy atak na port w Wenezueli z ostatniej chwili
Trump: Przeprowadziliśmy atak na port w Wenezueli

Prezydent USA Donald Trump powiedział w poniedziałek, że siły amerykańskie doprowadziły do eksplozji w dokach w jednym z portów w Wenezueli, gdzie przemytnicy narkotyków mieli załadowywać swoje łodzie. Do ataku miało dojść w ubiegłym tygodniu.

Greccy rolnicy blokują drogi i ostrzegają przed Mercosur. Jest apel do Polski z ostatniej chwili
Greccy rolnicy blokują drogi i ostrzegają przed Mercosur. Jest apel do Polski

Greccy rolnicy protestują przeciwko umowie UE z Mercosur i ostrzegają przed jej skutkami dla rolnictwa. W reportażu polsko-greckiej fundacji Hagia Marina pada bezpośredni apel do polskich rolników. „Bez nas, rolników, nie będą mieli co jeść” – podkreślają uczestnicy protestów.

Co Karol Nawrocki powiedział Donaldowi Trumpowi? Marcin Przydacz zdradził kulisy rozmów z ostatniej chwili
Co Karol Nawrocki powiedział Donaldowi Trumpowi? Marcin Przydacz zdradził kulisy rozmów

Szef prezydenckiego Biura Polityki Międzynarodowej Marcin Przydacz zdradził kulisy rozmów Karola Nawrockiego z Donaldem Trumpem w związku z rozmowami pokojowymi ws. wojny na Ukrainie. Co polski prezydent przekazał amerykańskiemu przywódcy?

Prezydent Nawrocki spotka się z Kosiniakiem-Kamyszem, Siemoniakiem i szefami służb z ostatniej chwili
Prezydent Nawrocki spotka się z Kosiniakiem-Kamyszem, Siemoniakiem i szefami służb

W styczniu prezydent Karol Nawrocki spotka się wicepremierem, szefem MON Władysławem Kosiniakiem-Kamyszem, ministrem Tomaszem Siemoniakiem oraz szefami służb – przekazał PAP rzecznik prezydenta Rafał Leśkiewicz. Dodał, że cieszy zmiana stanowiska strony rządowej ws. spotkania.

Ważny komunikat dla mieszkańców Warszawy z ostatniej chwili
Ważny komunikat dla mieszkańców Warszawy

Stołeczny urząd miasta przypomina o kolejnych zmianach w warszawskiej Strefie Czystego Transportu. Od 1 stycznia 2026 roku zaostrzone zostaną zasady wjazdu dla części pojazdów. Nowe ograniczenia obejmą starsze auta benzynowe i z silnikiem Diesla, jednak dla mieszkańców rozliczających podatki w stolicy przewidziano wyjątki.

Przez Polskę pojedzie pociąg z Przemyśla prosto na lotnisko we Frankfurcie Wiadomości
Przez Polskę pojedzie pociąg z Przemyśla prosto na lotnisko we Frankfurcie

Jednym pociągiem, bez przesiadek, z Przemyśla aż na lotnisko we Frankfurcie nad Menem. Nowe połączenie kolejowe przejedzie przez całą Polskę i połączy wschodnią część kraju z jednym z największych portów lotniczych w Europie.

Ławrow: 91 ukraińskich dronów zaatakowało rezydencję Putina. Jest odpowiedź Zełenskiego z ostatniej chwili
Ławrow: 91 ukraińskich dronów zaatakowało rezydencję Putina. Jest odpowiedź Zełenskiego

W poniedziałek Rosja oskarżyła Ukrainę o próbę ataku dronami na państwową rezydencję Władimira Putina. Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski kategorycznie zaprzeczył tym zarzutom, nazywając je próbą storpedowania negocjacji pokojowych.

REKLAMA

Złota Piłka dla Lewego

Jeżeli Robert Lewandowski nie dostanie w tym roku Złotej Piłki, to będzie to po prostu granda! Chyba że uznamy, że abonament na Złotą Piłkę ma Leo Messi i to obojętnie czy strzela gole, czy raczej nie. Na pewno fakt, że Messi gra teraz we Francji, w Paryżu, w PSG, a Złotą Piłkę przyznaje „France Football”, może mieć pewne znaczenie.

Już za trzy dni poznamy zdobywcę Złotej Piłki. Publikuję mój głos w tej sprawie…

Jeżeli Robert Lewandowski nie dostanie w tym roku Złotej Piłki, to będzie to po prostu granda! Chyba że uznamy, że abonament na Złotą Piłkę ma Leo Messi i to obojętnie czy strzela gole, czy raczej nie. Na pewno fakt, że Messi gra teraz we Francji, w Paryżu, w PSG, a Złotą Piłkę przyznaje „France Football”, może mieć pewne znaczenie. W zeszłym roku Francuzi niespodziewanie odwołali Złotą Piłkę, choć przecież grały ligi, a pandemia to nie wojna światowa – i Lewandowski był ewidentnie poszkodowany. Jeżeli teraz „Ballon d’Or”, czyli Złota Piłka, nie wpadnie w jego ręce – będzie to zaiste naprawdę kabaret i tu zgadzam się z piłkarzami i ekspertami piłkarskimi, którzy tak właśnie mówią. Pożyjemy, zobaczymy, ale mam wrażenie, że w tym meczu, jak to często w meczu piłkarskim bywa, nie wszyscy grają czysto.

W piłkarskiej Ekstraklasie wszyscy skazują Lecha na Mistrzostwo Polski, a tymczasem Lechia Gdańsk zmniejszyła dystans do lidera (przynajmniej w momencie, kiedy piszę te słowa). Z nieszczęsną Legią wygrywają wszyscy, niestety także zagraniczne kluby, jak SSC Napoli (7-1 w dwumeczu!) i jest to spektakularny przykład – jak największy w lidze budżet przekłada się na obecność w strefie spadkowej. Można łatwo uznać, że każdy punkt wywalczany przez Legię jest najdroższy wśród 18 klubów naszej najwyższej klasy rozgrywkowej. Oczywiście cały czas słyszę, że warszawiacy mają dwa mecze zaległe i zaraz, za chwilę, zaczną gonić czołówkę, ale słysząc to, widzę, jak Legia niezmiennie przegrywa w lidze kolejne mecze…

Gratulacje dla Alicji Tchórz za zdobycie tytułu Mistrzyni Europy w pływaniu. To jej czwarty medal ME, ale pierwsze złoto indywidualnie. Wszyscy, którzy nagminnie piszą, że to jej pierwsze złoto w ogóle, popełniają błąd, bo przecież przed dwoma laty w Szkocji zdobyła złoto na ME w sztafecie 4x50 m w stylu zmiennym. Skądinąd na to złoto Polki w pływackim wyścigu indywidualnym na krótkim basenie w mistrzostwach Starego Kontynentu czekaliśmy… 14 lat! Tyle minęło od ostatniego takiego niepowtarzalnej Otylii Jędrzejczak.

Piszę tyle o nowej mistrzyni Europy z dwóch powodów. Po pierwsze: jest od nas, z Wrocławia, pływa dla Juvenii. Po drugie: jest zaprzeczeniem tezy, że bank z medalami zawsze rozbijają nastolatki i zawodniczki niewiele starsze. Alicja Tchórz w sierpniu skończyła 29 lat i… jest coraz lepsza!

Od pływania, płynnie oczywiście, przechodzimy do „czarnego sportu”. Słyszę zewsząd „żale Sarmaty” odnośnie do nowego juniora Betardu Sparta Wrocław Bartłomieja Kowalskiego. Może nie tyle zewsząd, co z Gorzowa. Jak Murzyn Kali – kłania się Henryk Sienkiewicz i „W pustyni i w puszczy” – zabierał Kowalskiego sprzed nosa Częstochowie – to było dobrze. Jak Murzynkowi Kali tegoż Kowalskiego sprzątnął Wrocław – to jest źle. Ta logika jest cokolwiek słaba i pokazuje, nomen omen, właśnie słabość klubu. O sprawie jest głośno, bo sezon się skończył i cała żużlowa Polska żyje transferami, jak co roku o tej porze.

I nie ma w tym nic złego. Jednak przy okazji uśmiałem się setnie, bo akurat „sprawa Kowalskiego” pojawiła się tuż po tym, jak dyskutowano sprawę możliwości zatrudnienia przez kluby Ekstraligi juniora zagranicznego. No i tutaj poróżniłem się z moim przyjacielem Andrzejem Rusko: on był za wprowadzaniem cudzoziemca do U-21, ja przeciw. On argumentował, że to wariant dobry ze względu na finanse klubów, które nie będą musiały przepłacać za polskich juniorów – a ten rynek nie jest nazbyt głęboki. Dodawał jeszcze argumenty o rozwoju dyscypliny w skali globalnej.

Ja natomiast mówiłem, że obowiązkiem władz polskiego żużla i polskich klubów jest promowanie naszych własnych, rodzimych juniorów. Rozeszliśmy się każdy ze swoim zdaniem, a spieramy się rzadko. Ja byłem zastępcą Andrzeja jako wiceprezes WTS Sparta w latach 1997–1999, potem on był moim zastępcą w latach 199902001, a później znowu się zamieniliśmy i przez cztery kolejne lata byłem z kolei znów wiceprezesem u niego (2001–2005). Akurat w sprawie juniora zagranicznego to samo zdanie co ja miał były prezes „Stali” Gorzów, obecnie prezes honorowy tego klubu i jednocześnie senator RP. No i fajnie – jak widać wznieśliśmy się ponad podziały klubowe i polityczne. Finalnie władze polskiego żużla pod wpływem licznych głosów, także być może mojego, nie zdecydowały się w sezonie 2022 dać możliwości zatrudniania juniora z zagranicy. I bardzo dobrze. Tyle że nastąpił wówczas kabaretowy zwrot sytuacji. Dość oczywistą konsekwencją braku zielonego światła dla juniora-cudzoziemca był wzrost rywalizacji o najlepszych juniorów krajowych. W wyniku tego wyścigu Betard Sparta nie zatrudniła cudzoziemca, np. Duńczyka czy Łotysza, tylko właśnie młodego Bartłomieja. To logiczna konsekwencja decyzji o szlabanie dla obcych. Szlabanie przeze mnie popieranym. Tyle że teraz krokodyle łzy wylewane przez Gorzów – jaki to Wrocław jest okropny – mogą spowodować tylko wzruszenie ramion. Przecież od początku było wiadome, że dobry dla reprezentacji zakaz zatrudniania młodzianów spoza Polski będzie skutkował rozchwytywaniem rodzimego narybku żużlowego. I teraz Gorzów obudził się poniewczasie. Brak przewidywania konsekwencji własnych głosowań czasem idzie w parze z hipokryzją. Taki jest kontekst „sprawy Kowalskiego”…

*tekst ukazał się w tygodniku „Słowo Sportowe” (8.11.2021)



 

Polecane