[Felieton „TS”] Prof. Marek Jan Chodakiewicz: Suwerenność i postkolonializm cz. 2

Od drugiej połowy XX w. część arabska światów islamu stara się powrócić do ekonomicznej supremacji za pomocą broni energetycznej. Do pewnego stopnia to się udaje. Ta dynamika zmienia świat, ale też wpływa na same społeczeństwa mahometańskie. Kraje Zatoki Arabskiej, szczególnie Arabia Saudyjska, używają swojej potęgi finansowej, aby szerzyć islam wszędzie na świecie: od Estonii przez Wielką Brytanię i USA, aż do Brazylii i Afryki Południowej, Pakistanu i Indonezji oraz Chin. Pewną konkurencję stwarza im Iran, który rozpycha się na Bliskim Wschodzie. Teheran nieśmiało prozelityzuje w Ameryce Południowej i Centralnej. Zagląda też do Afryki. Z mniejszym rozmachem do islamskich misjonarzy dołącza też Turcja, której środki są jednak bardziej ograniczone. Ankara koncentruje się w związku z tym zwykle na zonie postsowieckiej – od Litwy do Kazachstanu. Ankara podkreśla wspólne, stepowe korzenie ludów tureckich (panturkizm) oraz przywołuje stare zależności wasalskie (Krym), jak również wspólnotę religijną (Wileńszczyzna). Turcja jednocześnie jednak promuje neoosmanizm.
Marek Jan Chodakiewicz [Felieton „TS”] Prof. Marek Jan Chodakiewicz: Suwerenność i postkolonializm cz. 2
Marek Jan Chodakiewicz / Tygodnik Solidarność

Obecnie głównym narzędziem szerzenia się islamu jest masowa emigracja, szczególnie na Zachód – do Ameryki Północnej i Europy Zachodniej – w poszukiwaniu lepszego życia. Masowe przeprowadzki pomagają w rozprzestrzenianiu się tej wiary. Dysonans między kontrkulturą postzachodnią a mahometanizmem powoduje rozmaite patologie, w tym terroryzm i powrót ideologii kalifatystycznej. Islam miał ponownie być odpowiedzią na wszelkie bolączki ludzkości albo przynajmniej jego wyznawców. Ale na to nakłada się też etnos, a nawet rasa. Jasne jest, że Europejczycy to nie Pakistańczycy, Berberowie, Turcy bądź Arabowie. Ale podwójne rozróżnienie narodowo-religijne działa też gdzie indziej. Na przykład w Tajlandii Malajowie czują się dyskryminowani jako osobny etnos i jako mahometanie. Podobnie chrześcijańscy Igbo vis-à-vis muzułmańscy Fulani w Nigerii.

[Felieton „TS”] Prof. Jan Chodakiewicz: Suwerenność i postkolonializm

Samoświadomość 

We wszystkich wypadkach samoświadomość może być wielopoziomowa. Plemię i narodowość konkurują z religią jako jej główne wyznaczniki. Intelektualiści i politycy starają się samoświadomość ludzi przetłumaczyć na ideologie. Ponieważ jednak nacjonalizm i socjalizm nie uleczyły magicznie wszystkich bolączek Trzeciego Świata, wielu zwraca się ku islamowi po odpowiedzi. W międzyczasie bowiem okazało się, że kraje muzułmańskie nie uzyskały sukcesu modernizacyjnego. Modernizacja miała im przywrócić ich potęgę za pomocą rozmaitych kombinacji ideologii nacjonalizmu i socjalizmu, a rzadziej demokracji. Na przykład ojciec niepodległości Indonezji Sukarno (Soekarno) oparł swoją ideologię państwową na islamie, socjaliźmie i nacjonalizmie pod hasłem „Pancasila” (Pięć Pryncypiów).

Takie dylematy pozostają do dziś. Elity muzułmańskie starają się więc znaleźć nową formułę na wielkość. Okazuje się, że oferuje ją ich własna religia. W związku z tym tam, gdzie rządzą już muzułmanie, państwo strzeże islamu. W Arabii Saudyjskiej królestwo wymusza konformizm z regułami jednej z najostrzejszych form mahometanizmu. Gdzie indziej, choćby na Filipinach, muzułmanie buntują się zbrojnie przeciw chrześcijańskiej większości. A w miejscach takich jak Tunezja czy Tadżykistan radykalni kalifatyści zwracają się ku terroryzmowi, aby zaprotestować przeciwko rządom nominalnych, zlaicyzowanych mahometan. Tymczasem na Zachodzie wymusza się przywileje dla wiary muzułmańskiej na podstawie haseł egalitarnych i demokratycznych.

W wersji islamistycznej, „reformatorskiej” islam obiecuje triumf wiernych, o ile przywrócą oni kalifat w imię Allaha. Trzeba tylko najpierw „oczyścić” islam. A potem należy pozbyć się niewiernych. Tak przynajmniej nakazuje najbardziej dynamiczna i radykalna orientacja w islamie. Jak zobaczymy, jest ona jedną z wielu, ale święci obecnie triumfy popularności w teorii i praktyce. Głównie dlatego, że dzięki radykalizmowi udaje się jej sterroryzować inne islamskie opcje, a przynajmniej często zmusić je do defensywy. Pewnym novum od XXI w. jest eksport islamskiego radykalizmu w formie terrorystycznej na Zachód. Terroryści uznali, że ponieważ świat zachodni nie zwracał uwagi na ich odrażające akty w krajach Trzeciego Świata, podejmą oni identyczną działalność w krajach rozwiniętych. Być może korzystając ze zgnilizny liberalizmu i kryzysu demokracji parlamentarnej, uda się radykalnym mahometanom podbić Zachód. Takie przynajmniej nadzieje mają ekstremalni kalifatyści.

To dzięki niemu mamy dwa razy większe wojsko. Generał Bryś zdradza nam kulisy rozstania z armią

Konsekwencje 

Patrząc na dynamikę demograficzną, kiedy to mahometanie mają większą rozrodczość niż inni; oglądając negatywny przyrost gospodarczy w światach islamu (oprócz potentatów energetycznych), obserwując stałą radykalizację młodych muzułmanów, zdajemy sobie sprawę z tego, że są to trendy stałe, a czasami i wzrastające, przynajmniej w najbliższej przyszłości. Możemy przyjąć, że spokoju długo jeszcze nie będzie.


 

POLECANE
Rozpłakałam się. Uczestniczka Tańca z gwiazdami przerwała milczenie z ostatniej chwili
"Rozpłakałam się". Uczestniczka "Tańca z gwiazdami" przerwała milczenie

Vanessa Aleksander, która wygrała 15. edycję „Tańca z Gwiazdami”, po tygodniu milczenia przerwała ciszę i udzieliła pierwszego wywiadu. W rozmowie w programie „Halo tu Polsat” aktorka opowiedziała o emocjach związanych z wygraną i wielu trudnych momentach na drodze do finału.

Prezes PiS zabrał głos. Uzasadnił wybór kandydata z ostatniej chwili
Prezes PiS zabrał głos. Uzasadnił wybór kandydata

Prezes PiS Jarosław Kaczyński ocenił, że mamy dziś stan wojny polsko-polskiej, której Polacy nie chcą. Dlatego - jak przekonywał - potrzebny jest kandydat na prezydenta, który będzie niezależny od formacji politycznych i zakończy tę wojnę w imię interesu Polski. Dodał, że takim kandydatem jest Karol Nawrocki.

Potężne uderzenie w kieszenie Polaków. Drastyczny wzrost rachunków w 2025 roku z ostatniej chwili
Potężne uderzenie w kieszenie Polaków. Drastyczny wzrost rachunków w 2025 roku

Rok 2025 może okazać się finansowym wyzwaniem dla wielu Polaków. Jak wynika z badania Krajowego Rejestru Długów, aż 80% rodaków spodziewa się wzrostu rachunków i opłat. Najbardziej drastyczne podwyżki mogą dotknąć ogrzewania, a także innych podstawowych kosztów życia.

To już oficjalnie. Wiemy, kto będzie kandydatem PiS z ostatniej chwili
To już oficjalnie. Wiemy, kto będzie kandydatem PiS

Rozpoczęła się konwencja z udziałem m.in. prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego, w trakcie której ogłoszono decyzję dotyczącą poparcia bezpartyjnego kandydata na prezydenta.

Drwiący wpis Tuska. Jest riposta PiS z ostatniej chwili
Drwiący wpis Tuska. Jest riposta PiS

W niedzielę, w krakowskiej Hali "Sokół", Prawo i Sprawiedliwość ogłosi swojego kandydata na prezydenta podczas wydarzenia określanego jako "spotkanie obywatelskie". Choć oficjalne nazwisko nie padło, według wielu doniesień medialnych to Karol Nawrocki, prezes Instytutu Pamięci Narodowej, ma otrzymać poparcie partii Jarosława Kaczyńskiego. Proces wyłaniania kandydata był jednak burzliwy, a decyzję podjęto po długich negocjacjach.

Jaka pogoda nas czeka? IMGW wydał nowy komunikat z ostatniej chwili
Jaka pogoda nas czeka? IMGW wydał nowy komunikat

Synoptyk Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej Ewa Łapińska poinformowała, że w niedzielę niemal w całej Polsce będzie pochmurnie. Kolejne dni przyniosą stopniową poprawę pogody; będzie coraz więcej przejaśnień i rozpogodzeń, choć niewykluczone są także miejscowe, silne porywy wiatru i gołoledź.

Niemcy planują sprowadzenie nowej fali wykwalifikowanych imigrantów tylko u nas
Niemcy planują sprowadzenie nowej fali wykwalifikowanych imigrantów

Niemieckie ministerstwo spraw zagranicznych prognozuje wydanie około 200 000 wiz w celu zatrudnienia w Niemczech. To stanowi wzrost o ponad dziesięć procent w porównaniu z rokiem poprzednim.

Najgroźniejszy rywal Trzaskowskiego? Ekspert wskazał problem z ostatniej chwili
Najgroźniejszy rywal Trzaskowskiego? Ekspert wskazał problem

Rafał Trzaskowski, kandydat Koalicji Obywatelskiej na prezydenta, rozpoczął kampanię z mocnym poparciem swojej partii. W prawyborach zdobył aż 74% głosów, pokonując Radosława Sikorskiego. - Jestem przekonany, że wychodzimy z tych prawyborów wzmocnieni. Mam bardzo mocny mandat, dużo determinacji i odwagi, by wygrać z PiS-em. Zachowywaliśmy się w czasie tej kampanii po rycersku, co daje mi ogromną energię na dalszą walkę - komentował swoją przewagę Trzaskowski.

Prof. Boštjan M. Turk: Huragan Trump i brukselska mgła tylko u nas
Prof. Boštjan M. Turk: Huragan Trump i brukselska mgła

Zwycięstwo Trumpa jest logiczną konsekwencją ostatnich wydarzeń. Potwierdziło to podobne wydarzenie w Europie 9 czerwca 2024 r., podczas wyborów do Parlamentu Europejskiego. Przy tej okazji wyborcy wymierzyli prawdziwy policzek partiom neosocjalistycznym, które broniły takich kwestii jak niekontrolowana migracja, zielona transformacja i kwestie LGBT.

Wybrałam najtrudniejszą opcję. Doda wydała oświadczenie z ostatniej chwili
"Wybrałam najtrudniejszą opcję". Doda wydała oświadczenie

Doda, jedna z największych gwiazd polskiego show-biznesu, zabrała głos na Instagramie. Piosenkarka postanowiła poruszyć temat hejtu.

REKLAMA

[Felieton „TS”] Prof. Marek Jan Chodakiewicz: Suwerenność i postkolonializm cz. 2

Od drugiej połowy XX w. część arabska światów islamu stara się powrócić do ekonomicznej supremacji za pomocą broni energetycznej. Do pewnego stopnia to się udaje. Ta dynamika zmienia świat, ale też wpływa na same społeczeństwa mahometańskie. Kraje Zatoki Arabskiej, szczególnie Arabia Saudyjska, używają swojej potęgi finansowej, aby szerzyć islam wszędzie na świecie: od Estonii przez Wielką Brytanię i USA, aż do Brazylii i Afryki Południowej, Pakistanu i Indonezji oraz Chin. Pewną konkurencję stwarza im Iran, który rozpycha się na Bliskim Wschodzie. Teheran nieśmiało prozelityzuje w Ameryce Południowej i Centralnej. Zagląda też do Afryki. Z mniejszym rozmachem do islamskich misjonarzy dołącza też Turcja, której środki są jednak bardziej ograniczone. Ankara koncentruje się w związku z tym zwykle na zonie postsowieckiej – od Litwy do Kazachstanu. Ankara podkreśla wspólne, stepowe korzenie ludów tureckich (panturkizm) oraz przywołuje stare zależności wasalskie (Krym), jak również wspólnotę religijną (Wileńszczyzna). Turcja jednocześnie jednak promuje neoosmanizm.
Marek Jan Chodakiewicz [Felieton „TS”] Prof. Marek Jan Chodakiewicz: Suwerenność i postkolonializm cz. 2
Marek Jan Chodakiewicz / Tygodnik Solidarność

Obecnie głównym narzędziem szerzenia się islamu jest masowa emigracja, szczególnie na Zachód – do Ameryki Północnej i Europy Zachodniej – w poszukiwaniu lepszego życia. Masowe przeprowadzki pomagają w rozprzestrzenianiu się tej wiary. Dysonans między kontrkulturą postzachodnią a mahometanizmem powoduje rozmaite patologie, w tym terroryzm i powrót ideologii kalifatystycznej. Islam miał ponownie być odpowiedzią na wszelkie bolączki ludzkości albo przynajmniej jego wyznawców. Ale na to nakłada się też etnos, a nawet rasa. Jasne jest, że Europejczycy to nie Pakistańczycy, Berberowie, Turcy bądź Arabowie. Ale podwójne rozróżnienie narodowo-religijne działa też gdzie indziej. Na przykład w Tajlandii Malajowie czują się dyskryminowani jako osobny etnos i jako mahometanie. Podobnie chrześcijańscy Igbo vis-à-vis muzułmańscy Fulani w Nigerii.

[Felieton „TS”] Prof. Jan Chodakiewicz: Suwerenność i postkolonializm

Samoświadomość 

We wszystkich wypadkach samoświadomość może być wielopoziomowa. Plemię i narodowość konkurują z religią jako jej główne wyznaczniki. Intelektualiści i politycy starają się samoświadomość ludzi przetłumaczyć na ideologie. Ponieważ jednak nacjonalizm i socjalizm nie uleczyły magicznie wszystkich bolączek Trzeciego Świata, wielu zwraca się ku islamowi po odpowiedzi. W międzyczasie bowiem okazało się, że kraje muzułmańskie nie uzyskały sukcesu modernizacyjnego. Modernizacja miała im przywrócić ich potęgę za pomocą rozmaitych kombinacji ideologii nacjonalizmu i socjalizmu, a rzadziej demokracji. Na przykład ojciec niepodległości Indonezji Sukarno (Soekarno) oparł swoją ideologię państwową na islamie, socjaliźmie i nacjonalizmie pod hasłem „Pancasila” (Pięć Pryncypiów).

Takie dylematy pozostają do dziś. Elity muzułmańskie starają się więc znaleźć nową formułę na wielkość. Okazuje się, że oferuje ją ich własna religia. W związku z tym tam, gdzie rządzą już muzułmanie, państwo strzeże islamu. W Arabii Saudyjskiej królestwo wymusza konformizm z regułami jednej z najostrzejszych form mahometanizmu. Gdzie indziej, choćby na Filipinach, muzułmanie buntują się zbrojnie przeciw chrześcijańskiej większości. A w miejscach takich jak Tunezja czy Tadżykistan radykalni kalifatyści zwracają się ku terroryzmowi, aby zaprotestować przeciwko rządom nominalnych, zlaicyzowanych mahometan. Tymczasem na Zachodzie wymusza się przywileje dla wiary muzułmańskiej na podstawie haseł egalitarnych i demokratycznych.

W wersji islamistycznej, „reformatorskiej” islam obiecuje triumf wiernych, o ile przywrócą oni kalifat w imię Allaha. Trzeba tylko najpierw „oczyścić” islam. A potem należy pozbyć się niewiernych. Tak przynajmniej nakazuje najbardziej dynamiczna i radykalna orientacja w islamie. Jak zobaczymy, jest ona jedną z wielu, ale święci obecnie triumfy popularności w teorii i praktyce. Głównie dlatego, że dzięki radykalizmowi udaje się jej sterroryzować inne islamskie opcje, a przynajmniej często zmusić je do defensywy. Pewnym novum od XXI w. jest eksport islamskiego radykalizmu w formie terrorystycznej na Zachód. Terroryści uznali, że ponieważ świat zachodni nie zwracał uwagi na ich odrażające akty w krajach Trzeciego Świata, podejmą oni identyczną działalność w krajach rozwiniętych. Być może korzystając ze zgnilizny liberalizmu i kryzysu demokracji parlamentarnej, uda się radykalnym mahometanom podbić Zachód. Takie przynajmniej nadzieje mają ekstremalni kalifatyści.

To dzięki niemu mamy dwa razy większe wojsko. Generał Bryś zdradza nam kulisy rozstania z armią

Konsekwencje 

Patrząc na dynamikę demograficzną, kiedy to mahometanie mają większą rozrodczość niż inni; oglądając negatywny przyrost gospodarczy w światach islamu (oprócz potentatów energetycznych), obserwując stałą radykalizację młodych muzułmanów, zdajemy sobie sprawę z tego, że są to trendy stałe, a czasami i wzrastające, przynajmniej w najbliższej przyszłości. Możemy przyjąć, że spokoju długo jeszcze nie będzie.



 

Polecane
Emerytury
Stażowe