"Solidarność swoich ludzi nie zostawia". Pracownicy Beko protestowali przed Ambasadą Turcji w Warszawie

Pracownicy likwidowanej w Łodzi Fabryki Beko Europe i likwidowanej we Wrocławiu fabryki chłodziarek Beko przyjechali dziś do Warszawy, aby zaprotestować przeciwko likwidacji swoich miejsc pracy. Jak mówią, Beko to pierwsza, ale nie ostatnia firma, która jest ofiarą wprowadzania tzw. Zielonego Ładu w Polsce.
Pikieta pracowników Beko
Pikieta pracowników Beko / fot. J. Pacan/T. Gutry

Przypomnijmy, na początku września poinformowano o planowanym zamknięciu fabryki Beko Europe w Łodzi, w wyniku którego pracę ma stracić 1100 pracowników oraz o zamknięiu fabryki chłodziarek we Wrocławiu. Tam zwolnienia mają objąć ok. 700 osób.

- Proponowana restrukturyzacja to trudny, ale konieczny krok, aby zabezpieczyć przyszłość produkcji w Polsce i zapewnić zrównoważoną i rentowną przyszłość dla Beko Europe. Decyzja ta była bardzo trudna, a my w pełni doceniamy i szanujemy znakomitą kadrę zarówno w Łodzi, jak i we Wrocławiu. Naszym priorytetem jest wsparcie naszych pracowników w czasie tego przejścia z pełną transparentnością i empatią – mówi, cytowany przez Money.pl Francesco Celentano, Senior Director Operations Northern Area w Beko Europe. Redukcje firma tłumaczy zmieniającym się rynkiem oraz słabym popytem na produkty wytwarzane w Polsce.

"Nie pozwolimy, żeby 2 tys. ludzi poszło na bruk"

Pracownicy Beko są jednak zdeterminowani, by walczyć o swoje zakłady pracy. Wspiera ich Solidarność. Dziś pojawili się przed Ambasadą Turcji w Warszawie, by zaprotestować, skandując: "Turcja kupuje, polska bieduje".

W manifestacji wziął udział także Bartłomiej Mickiewicz, zastępca przewodniczącego Komisji Krajowej NSZZ "Solidarność".

- Solidarność swoich ludzi nie zostawia. Nie pozwolimy na to, żeby prawie 2 tys. osób zostało zwolnione. Musimy w tym trudnym okresie być razem. Wczoraj braliśmy udział w pikiecie Poczty Polskiej i PKP Cargo, gdzie zwalnianych jest w sumie kilkanaście tysięcy ludzi. Dzisiaj jesteśmy tutaj z szefami Regionów na manifestacji dotyczącej likwidacji zakładów pracy. Nie możemy do tego dopuścić. Nie pozwolimy, żeby 2 tys. ludzi poszło na bruk

- powiedział do zebranych.

Bartłomiej Mickiewicz mówił także o tym, że Beko stało się ofiarą tzw. Zielonego Ładu, który już uderza w polską gospodarkę, a w przyszłości dotknie też obywateli.

- Solidarność nie odpuści i będzie walczyła do końca

- powiedział.

Kula śnieżna

Demonstranci przygotowali petycję, którą przekazali ambasadorowi Turcji.

- Jedno miejsce pracy zlikwidowane w takim zakładzie jak Whirlpool, to jest nawet kilkanaście miejsc pracy w otoczeniu. Czyli każdy 1000 zlikwidowanych miejsc pracy pociąga za sobą w obszarze dookoła tego przemysłu  kilka-kilkanaście tysięcy ludzi zwolnionych. Rozpoczęło się budowanie wielkiej kuli śnieżnej, która może doprowadzić do powrotu wielkiego bezrobocia w naszym kraju

- mówił do protestujących Kazimierz Kimso, przewodniczący Zarządu Regionu Dolny Śląsk NSZZ "Solidarność".

- Przyczyną jest Zielony Ład. Te rozwiązania, które są wprowadzane, sprawiają, że w sposób znaczący wzrastają koszty działania przedsiębiorstw. wiele firm wyprowadza przemysł z Europy do Turcji, Egiptu, Chin. jeżeli my jako społeczeństwo, nie tylko ludzie zgromadzeni tu z tych dwóch zakładów i ci, którzy przyjechali tutaj wspierać, czy nawet całe związki zawodowe, to jest za mało, żeby przeciwstawić się temu szaleństwu

- przekonywał.

"Walczymy do końca"

- Jak można wyrzucić tak wielu pracowników po tylu latach pracy w taki sposób, jak to zostało zrobione? Nie pozwolimy zamknąć naszych zakładów. Będziemy walczyć o te zakłady do końca. Tak jak nasi dziadkowie i nasi rodzice, będziemy musieli walczyć o prawa pracownicze. Nie damy się, walczymy do końca

- nawoływał z kolei przewodniczący Solidarności w łódzkiej fabryce Beko, Sebastian Grabarczyk.

- Przyjechaliśmy tutaj z całej Polski. Przyjechaliśmy nie przeciwko rządowi tureckiemu, ale po to, aby poprosić ambasadora Turcji, żeby zwrócił uwagę w swoim kraju na to, że być może jest to wrogie przejęcie rynku pracy. Tak to odbieramy. Jeżeli dzisiaj w naszych zakładach mówi się, że jesteśmy nierentoweni i dlatego nas się likwiduje, to my się z tym nie zgadzamy

- dodał przewodniczący "S" we Wrocławskim zakładzie Krzysztof Domagała.

Zgodnie z komunikatem władz Beko, fabryki w Łodzi i we Wrocławiu mają zostać zlikwidowane do końca kwietnia 2025 roku. Obecnie trwają negocjacje pomiędzy przedstawicielami pracowników a pracodawcą.

CZYTAJ TAKŻE: Wiceszef "S" w Radiu WNET: Zielony Ład będzie miał katastrofalne skutki


 

POLECANE
IMGW wydał nowy komunikat. Oto co nas czeka w najbliższym czasie Wiadomości
IMGW wydał nowy komunikat. Oto co nas czeka w najbliższym czasie

Jak informuje IMiGW, zachodnia oraz południowa i południowo-wschodnia Europa pozostaną pod wpływem wyżów. Na pozostałym obszarze będą oddziaływać niże z ośrodkami w rejonie Zatoki Botnickiej, Zatoki Biskajskiej oraz w rejonie Balearów. Polska południowo-wschodnia pozostanie w zasięgu wyżu z rejonu Rumunii. Z kolei nad północno-zachodnią część kraju nasuwać się będzie zatoka niżu z chłodnym frontem atmosferycznym związana z niżem skandynawskim. Nadal napływać będzie bardzo ciepłe i dość suche powietrze pochodzenia zwrotnikowego, dopiero za frontem, na krańcach północno-zachodnich, zacznie napływać chłodniejsza masa powietrza polarnego morskiego.

Tragiczne wieści w rodzinie Izabelli Krzan. Nie żyje bliska jej osoba Wiadomości
Tragiczne wieści w rodzinie Izabelli Krzan. Nie żyje bliska jej osoba

W domu Izabelli Krzan zapanowała głęboka żałoba. Jej partner, Dominik Kowalski, przekazał tragiczne wieści o śmierci swojego ojca, profesora Grzegorza Kowalskiego, wybitnego rzeźbiarza i artysty. Ostatnie pożegnanie z mistrzem sztuki odbędzie się 22 września na warszawskim Cmentarzu Bródnowskim.

Drony nad Polską. W woj. warmińsko-mazurskim znaleziono jeden z obiektów z ostatniej chwili
Drony nad Polską. W woj. warmińsko-mazurskim znaleziono jeden z obiektów

Wydział ds. wojskowych Prokuratury Okręgowej w Olsztynie przy wsparciu policji i żandarmerii wojskowej prowadzi czynności na polu pod Korszami w woj. warmińsko-mazurskim. Właściciel pola odkrył na podmokłym terenie drona, prawdopodobnie jest to ostatni z poszukiwanych dronów, które w nocy z 9 na 10 września wleciały do Polski – poinformowała PAP policja i prokuratura.

Ta książka anonimowego dyplomaty może wstrząsnąć stosunkami niemiecko-polskimi: Dzieci, projektujemy sobie burdel [18+] tylko u nas
Ta książka anonimowego dyplomaty może wstrząsnąć stosunkami niemiecko-polskimi: "Dzieci, projektujemy sobie burdel" [18+]

Przedstawiamy naszym Czytelnikom fragment powstającej książki pod roboczym tytułem "Protokół rozbieżności" anonimowego, polskiego dyplomaty od lat pracującego w Niemczech. Książka w zbeletryzowanej formie opisuje szokujący stan stosunków polsko-niemieckich, a także różnego rodzaju postawy Niemców i Polaków.

Komunikat dla mieszkańców woj. małopolskiego Wiadomości
Komunikat dla mieszkańców woj. małopolskiego

Jednostki Ochotniczej Straży Pożarnej z terenu województwa małopolskiego otrzymały w sobotę 63 średnie samochody ratowniczo-gaśnicze z napędem na cztery koła. Wartość zakupionych wozów to ponad 65 mln zł, z czego ponad 42 mln zł stanowi dofinansowanie z funduszy europejskich.

Koniec pobłażliwości. Trump wydał rozkaz „śmiercionośnego ataku kinetycznego” na statek przemytników narkotyków z ostatniej chwili
Koniec pobłażliwości. Trump wydał rozkaz „śmiercionośnego ataku kinetycznego” na statek przemytników narkotyków

W ataku, który został przeprowadzony na wodach międzynarodowych, zginęły trzy osoby. Na pokładzie statku, który został zniszczony, miały znajdować się narkotyki, które przemycano do Stanów Zjednoczonych.

Rekordowa doba na kanale La Manche. Nielegalna migracja osiąga najwyższy poziom Wiadomości
Rekordowa doba na kanale La Manche. Nielegalna migracja osiąga najwyższy poziom

1072 migrantów pokonało w piątek na małych łodziach kanał La Manche i dotarło nielegalnie do Wielkiej Brytanii – podało w sobotę brytyjskie ministerstwo spraw wewnętrznych. Od początku roku wyższą dobową liczbę przybyszów odnotowano tylko raz, 31 maja; było to 1195 osób.

Śmierć dwóch żołnierzy polskich Sił Specjalnych w USA. Nowe informacje z ostatniej chwili
Śmierć dwóch żołnierzy polskich Sił Specjalnych w USA. Nowe informacje

Jak poinformowano, dwóch żołnierzy, którzy zginęli podczas nocnych ćwiczeń spadochronowych w USA, należało do Jednostki Wojskowej GROM.

Niespodziewany powrót. Nowy bohater w serialu Klan Wiadomości
Niespodziewany powrót. Nowy bohater w serialu "Klan"

W 4559. odcinku kultowego serialu „Klan” do Polski wraca Paweł Lubicz, syn Pawła i nieżyjącej Krystyny. W postać młodego Lubicza wcieli się Maciej Kucharski, który zastąpi Juliana Peciaka grającego tę rolę przez ostatnie lata.

Co oznaczają różne sygnały syren alarmowych? Wiadomości
Co oznaczają różne sygnały syren alarmowych?

Syreny alarmowe nie uruchamiają się przypadkiem – to sygnał ostrzegający przed realnym zagrożeniem. W czasach, gdy sytuacja militarna na świecie jest coraz bardziej napięta, każdy powinien wiedzieć, co oznacza dźwięk syren i jak zachować się w sytuacji kryzysowej.

REKLAMA

"Solidarność swoich ludzi nie zostawia". Pracownicy Beko protestowali przed Ambasadą Turcji w Warszawie

Pracownicy likwidowanej w Łodzi Fabryki Beko Europe i likwidowanej we Wrocławiu fabryki chłodziarek Beko przyjechali dziś do Warszawy, aby zaprotestować przeciwko likwidacji swoich miejsc pracy. Jak mówią, Beko to pierwsza, ale nie ostatnia firma, która jest ofiarą wprowadzania tzw. Zielonego Ładu w Polsce.
Pikieta pracowników Beko
Pikieta pracowników Beko / fot. J. Pacan/T. Gutry

Przypomnijmy, na początku września poinformowano o planowanym zamknięciu fabryki Beko Europe w Łodzi, w wyniku którego pracę ma stracić 1100 pracowników oraz o zamknięiu fabryki chłodziarek we Wrocławiu. Tam zwolnienia mają objąć ok. 700 osób.

- Proponowana restrukturyzacja to trudny, ale konieczny krok, aby zabezpieczyć przyszłość produkcji w Polsce i zapewnić zrównoważoną i rentowną przyszłość dla Beko Europe. Decyzja ta była bardzo trudna, a my w pełni doceniamy i szanujemy znakomitą kadrę zarówno w Łodzi, jak i we Wrocławiu. Naszym priorytetem jest wsparcie naszych pracowników w czasie tego przejścia z pełną transparentnością i empatią – mówi, cytowany przez Money.pl Francesco Celentano, Senior Director Operations Northern Area w Beko Europe. Redukcje firma tłumaczy zmieniającym się rynkiem oraz słabym popytem na produkty wytwarzane w Polsce.

"Nie pozwolimy, żeby 2 tys. ludzi poszło na bruk"

Pracownicy Beko są jednak zdeterminowani, by walczyć o swoje zakłady pracy. Wspiera ich Solidarność. Dziś pojawili się przed Ambasadą Turcji w Warszawie, by zaprotestować, skandując: "Turcja kupuje, polska bieduje".

W manifestacji wziął udział także Bartłomiej Mickiewicz, zastępca przewodniczącego Komisji Krajowej NSZZ "Solidarność".

- Solidarność swoich ludzi nie zostawia. Nie pozwolimy na to, żeby prawie 2 tys. osób zostało zwolnione. Musimy w tym trudnym okresie być razem. Wczoraj braliśmy udział w pikiecie Poczty Polskiej i PKP Cargo, gdzie zwalnianych jest w sumie kilkanaście tysięcy ludzi. Dzisiaj jesteśmy tutaj z szefami Regionów na manifestacji dotyczącej likwidacji zakładów pracy. Nie możemy do tego dopuścić. Nie pozwolimy, żeby 2 tys. ludzi poszło na bruk

- powiedział do zebranych.

Bartłomiej Mickiewicz mówił także o tym, że Beko stało się ofiarą tzw. Zielonego Ładu, który już uderza w polską gospodarkę, a w przyszłości dotknie też obywateli.

- Solidarność nie odpuści i będzie walczyła do końca

- powiedział.

Kula śnieżna

Demonstranci przygotowali petycję, którą przekazali ambasadorowi Turcji.

- Jedno miejsce pracy zlikwidowane w takim zakładzie jak Whirlpool, to jest nawet kilkanaście miejsc pracy w otoczeniu. Czyli każdy 1000 zlikwidowanych miejsc pracy pociąga za sobą w obszarze dookoła tego przemysłu  kilka-kilkanaście tysięcy ludzi zwolnionych. Rozpoczęło się budowanie wielkiej kuli śnieżnej, która może doprowadzić do powrotu wielkiego bezrobocia w naszym kraju

- mówił do protestujących Kazimierz Kimso, przewodniczący Zarządu Regionu Dolny Śląsk NSZZ "Solidarność".

- Przyczyną jest Zielony Ład. Te rozwiązania, które są wprowadzane, sprawiają, że w sposób znaczący wzrastają koszty działania przedsiębiorstw. wiele firm wyprowadza przemysł z Europy do Turcji, Egiptu, Chin. jeżeli my jako społeczeństwo, nie tylko ludzie zgromadzeni tu z tych dwóch zakładów i ci, którzy przyjechali tutaj wspierać, czy nawet całe związki zawodowe, to jest za mało, żeby przeciwstawić się temu szaleństwu

- przekonywał.

"Walczymy do końca"

- Jak można wyrzucić tak wielu pracowników po tylu latach pracy w taki sposób, jak to zostało zrobione? Nie pozwolimy zamknąć naszych zakładów. Będziemy walczyć o te zakłady do końca. Tak jak nasi dziadkowie i nasi rodzice, będziemy musieli walczyć o prawa pracownicze. Nie damy się, walczymy do końca

- nawoływał z kolei przewodniczący Solidarności w łódzkiej fabryce Beko, Sebastian Grabarczyk.

- Przyjechaliśmy tutaj z całej Polski. Przyjechaliśmy nie przeciwko rządowi tureckiemu, ale po to, aby poprosić ambasadora Turcji, żeby zwrócił uwagę w swoim kraju na to, że być może jest to wrogie przejęcie rynku pracy. Tak to odbieramy. Jeżeli dzisiaj w naszych zakładach mówi się, że jesteśmy nierentoweni i dlatego nas się likwiduje, to my się z tym nie zgadzamy

- dodał przewodniczący "S" we Wrocławskim zakładzie Krzysztof Domagała.

Zgodnie z komunikatem władz Beko, fabryki w Łodzi i we Wrocławiu mają zostać zlikwidowane do końca kwietnia 2025 roku. Obecnie trwają negocjacje pomiędzy przedstawicielami pracowników a pracodawcą.

CZYTAJ TAKŻE: Wiceszef "S" w Radiu WNET: Zielony Ład będzie miał katastrofalne skutki



 

Polecane
Emerytury
Stażowe