Atak nożownika w pociągu. Bohater Wielkiej Brytanii w stanie krytycznym

Minister transportu Heidi Alexander poinformowała, że pracownik pociągu, który stanął między napastnikiem a pasażerami, jest obecnie w stanie „krytycznym, ale stabilnym”. „Naraził się na niebezpieczeństwo, a dziś żyją ludzie, którzy by już nie żyli, gdyby nie jego czyny” – podkreśliła w rozmowie z Times Radio. Zaznaczyła, że bohater – mimo ciężkich obrażeń – uratował wiele osób.
Służby sprawdzają pociąg, w którym nożownik napadł na pasażerów Atak nożownika w pociągu. Bohater Wielkiej Brytanii w stanie krytycznym
Służby sprawdzają pociąg, w którym nożownik napadł na pasażerów / PAP/EPA

Co musisz wiedzieć?

  •  Bohaterski pracownik kolei – członek personelu LNER, który osłaniał pasażerów podczas ataku, znajduje się w stanie „krytycznym, ale stabilnym”; według służb jego działania uratowały wiele istnień.
  • 11 osób trafiło do szpitali, z czego pięć wypisano do niedzieli wieczorem; policja nie ujawnia tożsamości poszkodowanych.
  •  Podejrzany to 32-letni mężczyzna z Peterborough, zatrzymany pod zarzutem usiłowania zabójstwa; policja podkreśla, że atak nie miał charakteru terrorystycznego.
  •  Ewakuacja i zatrzymanie na stacji Huntingdon – pociąg został awaryjnie zatrzymany około 19:50, a uzbrojona policja wkroczyła na pokład i zatrzymała dwóch mężczyzn, z których jeden później został zwolniony.

 

Bohater chronił pasażerów przed nożownikiem

W momencie ataku, gdy w wagonach zapanował chaos i przerażenie, to członek personelu LNER jako pierwszy przeciwstawił się nożownikowi, chroniąc przed ciosami młodą dziewczynę. Władze podkreślają, że jego interwencja umożliwiła pasażerom ucieczkę do innych wagonów i dała czas na przyjazd policji.

Służby dotąd nie ujawniają jego nazwiska. Brytyjska policja zabezpieczająca transport (BTP) wskazuje jednak, że był to ktoś, kto „bez wahania zrobił wszystko, by chronić pasażerów”. Jego życie nadal jest zagrożone.

 

Jak przebiegał atak? Chronologia dramatycznych wydarzeń

Sobotni wieczór zapowiadał się dla pasażerów zwyczajnie — pociąg London North Eastern Railway ruszył z Doncaster o 18:25, kierując się do stacji London King’s Cross. Według świadków w środku panowała spokojna atmosfera, bez tłoku i napięcia.

Sytuacja zmieniła się nagle — około godziny później jeden z pasażerów usłyszał rozpaczliwe okrzyki: 

„Uciekajcie, uciekajcie, jakiś facet dosłownie wszystkich dźga nożem!”.

W wagonach wybuchła panika. Ludzie próbowali przedostać się przez wąskie przejścia, szukając drogi ucieczki.

O 19:39 pojawiły się pierwsze zgłoszenia do policji Cambridgeshire, a o 19:42 alarm został zarejestrowany przez British Transport Police. Każda minuta była na wagę życia. Około 19:50 maszynista natychmiast zatrzymał pociąg na stacji Huntingdon w Cambridgeshire, gdzie na napastnika czekała już uzbrojona policja. Dwóch mężczyzn aresztowano na miejscu — jeden z nich został później zwolniony po ustaleniu, że błędnie powiązano go ze zdarzeniem.

Tło wydarzeń: pasażerowie w szoku, służby apelują o spokój

W wyniku ataku do szpitali trafiło 11 osób. To pokazuje skalę przemocy, jakiej dopuścił się napastnik w krótkim czasie i w zamkniętej przestrzeni pociągu. Do niedzieli wieczorem pięcioro poszkodowanych zostało już wypisanych — pozostali, w tym bohater z obsługi, nadal wymagają intensywnej opieki medycznej.

 

Kim jest podejrzany?

Za jedynego sprawcę zdarzenia uznano 32-letniego mężczyznę z Peterborough, brytyjskiego czarnoskórego obywatela. Zatrzymano go pod zarzutem usiłowania zabójstwa. Policja zaznaczyła, że zdarzenie nie ma charakteru terrorystycznego, choć motyw działania nadal nie został podany do publicznej wiadomości.

Wspomniany wcześniej 35-latek został zwolniony — błędnie uznano, że brał udział w ataku. Jak poinformowała policja, zgłoszenia dotyczące jego rzekomej roli były „w dobrej wierze”, lecz nieprawdziwe.


 

POLECANE
Komunikat dla mieszkańców woj. lubelskiego z ostatniej chwili
Komunikat dla mieszkańców woj. lubelskiego

Centrum Onkologii Ziemi Lubelskiej im. św. Jana z Dukli otrzymało ponad 1,9 mln zł na zakup nowoczesnego sprzętu do rehabilitacji leczniczej – podał w 3 listopada 2025 r. w komunikacie Samorząd Województwa Lubelskiego.

Odważ się, to też jest siła. Prezydent apeluje do mężczyzn z ostatniej chwili
"Odważ się, to też jest siła". Prezydent apeluje do mężczyzn

Prezydent Karol Nawrocki namawia mężczyzn do badań profilaktycznych. – Odważ się, to też jest siła – zwraca się do nich w spocie z udziałem sportowców i artystów w ramach corocznej, organizowanej w listopadzie, akcji Movember.

Niezwykłe zjawisko nad woj. lubelskim Wiadomości
Niezwykłe zjawisko nad woj. lubelskim

Nad województwem lubelskim pojawiła się chmura, która wyglądała, jakby ktoś idealnie przyciął jej krawędzie. Zdjęcie niezwykłego zjawiska szybko obiegło media społecznościowe i wywołało lawinę komentarzy.

Donald Tusk jest przekonany, że w 2027 roku przegra wybory? z ostatniej chwili
Donald Tusk jest przekonany, że w 2027 roku przegra wybory?

Platforma Obywatelska wciąż nie prezentuje pełnego programu politycznego — twierdzi publicystka Joanna Miziołek. Jak relacjonuje, powodem może być pesymistyczne nastawienie Donalda Tuska wobec przyszłych wyborów. Jej nieoficjalne informacje wskazują, że przewodniczący PO ma już zakładać przegraną partii w 2027 roku.

Katastrofa w polskiej służbie zdrowia. Odsyłani nawet chorzy na raka Wiadomości
Katastrofa w polskiej służbie zdrowia. Odsyłani nawet chorzy na raka

Szpitale w całej Polsce wstrzymują przyjęcia nowych pacjentów — także tych wymagających pilnego leczenia onkologicznego. Planowe zabiegi przesuwane są nawet na 2026 rok, ponieważ Narodowy Fundusz Zdrowia wyczerpał roczne limity finansowania. Lekarze alarmują: sytuacja jest krytyczna.

Awaria sieci Play. Tysiące zgłoszeń z ostatniej chwili
Awaria sieci Play. Tysiące zgłoszeń

Coraz więcej klientów sieci Play zgłasza problemy z zasięgiem sieci komórkowej i wykonywaniem połączeń. Na stronie Downdetector pojawiło się już blisko 7 tys. zgłoszeń.

Ekstradycja Wielkiego Bu. Jest decyzja sądu z ostatniej chwili
Ekstradycja "Wielkiego Bu". Jest decyzja sądu

30 października 2025 r. niemiecki sąd uznał ekstradycję Patryka M. "Wielkiego Bu" do Polski za dopuszczalną – informuje serwis tvn24.pl.

Spójrz w oczy zgwałconej 14-latce. Sąd uchylił wyrok na pedofila recydywistę. Pretekst: wydany przez neosędziego Wiadomości
"Spójrz w oczy zgwałconej 14-latce". Sąd uchylił wyrok na pedofila recydywistę. Pretekst: "wydany przez neosędziego"

Decyzja Sądu Apelacyjnego w Poznaniu wzbudza narastające oburzenie opinii publicznej. Mężczyzna skazany za gwałt na 14-letniej dziewczynce — już wcześniej karany za przestępstwa seksualne — nadal nie poniósł ostatecznej odpowiedzialności. Powodem opieszałości jest uchylenie wyroku "ze względów formalnych", ponieważ wydał go sędzia nazywany przez obecne władze "neosędzią". Do sprawy odniósł się Zbigniew Ziobro. 

Sprawa immunitetu Zbigniewa Ziobry. Nowe informacje z ostatniej chwili
Sprawa immunitetu Zbigniewa Ziobry. Nowe informacje

Zbigniew Ziobro składa zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez ministra Waldemara Żurka oraz podległych mu prokuratorów. Jak zaznaczył poseł, ujawnienie tajemnicy śledztwa ze szkodą dla interesu publicznego oraz z naruszeniem procedur parlamentarnych stanowi czyn ścigany z urzędu.

Ukraina stawia na zagranicznych ochotników. Zobacz, skąd przybywa ich najwięcej z ostatniej chwili
Ukraina stawia na zagranicznych ochotników. Zobacz, skąd przybywa ich najwięcej

W obliczu coraz większych braków kadrowych na froncie z Rosją Ukraina łagodzi zasady przyjmowania zagranicznych ochotników. Najwięcej rekrutów przybywa z krajów Ameryki Południowej. Jak podaje dziennik „Die Welt”, przytaczany przez dw.com, niektóre kompanie tworzone są już niemal wyłącznie przez Kolumbijczyków, Chilijczyków czy Brazylijczyków. Wielu z nich nie ma doświadczenia wojskowego, ale ich rola staje się kluczowa dla Kijowa.

REKLAMA

Atak nożownika w pociągu. Bohater Wielkiej Brytanii w stanie krytycznym

Minister transportu Heidi Alexander poinformowała, że pracownik pociągu, który stanął między napastnikiem a pasażerami, jest obecnie w stanie „krytycznym, ale stabilnym”. „Naraził się na niebezpieczeństwo, a dziś żyją ludzie, którzy by już nie żyli, gdyby nie jego czyny” – podkreśliła w rozmowie z Times Radio. Zaznaczyła, że bohater – mimo ciężkich obrażeń – uratował wiele osób.
Służby sprawdzają pociąg, w którym nożownik napadł na pasażerów Atak nożownika w pociągu. Bohater Wielkiej Brytanii w stanie krytycznym
Służby sprawdzają pociąg, w którym nożownik napadł na pasażerów / PAP/EPA

Co musisz wiedzieć?

  •  Bohaterski pracownik kolei – członek personelu LNER, który osłaniał pasażerów podczas ataku, znajduje się w stanie „krytycznym, ale stabilnym”; według służb jego działania uratowały wiele istnień.
  • 11 osób trafiło do szpitali, z czego pięć wypisano do niedzieli wieczorem; policja nie ujawnia tożsamości poszkodowanych.
  •  Podejrzany to 32-letni mężczyzna z Peterborough, zatrzymany pod zarzutem usiłowania zabójstwa; policja podkreśla, że atak nie miał charakteru terrorystycznego.
  •  Ewakuacja i zatrzymanie na stacji Huntingdon – pociąg został awaryjnie zatrzymany około 19:50, a uzbrojona policja wkroczyła na pokład i zatrzymała dwóch mężczyzn, z których jeden później został zwolniony.

 

Bohater chronił pasażerów przed nożownikiem

W momencie ataku, gdy w wagonach zapanował chaos i przerażenie, to członek personelu LNER jako pierwszy przeciwstawił się nożownikowi, chroniąc przed ciosami młodą dziewczynę. Władze podkreślają, że jego interwencja umożliwiła pasażerom ucieczkę do innych wagonów i dała czas na przyjazd policji.

Służby dotąd nie ujawniają jego nazwiska. Brytyjska policja zabezpieczająca transport (BTP) wskazuje jednak, że był to ktoś, kto „bez wahania zrobił wszystko, by chronić pasażerów”. Jego życie nadal jest zagrożone.

 

Jak przebiegał atak? Chronologia dramatycznych wydarzeń

Sobotni wieczór zapowiadał się dla pasażerów zwyczajnie — pociąg London North Eastern Railway ruszył z Doncaster o 18:25, kierując się do stacji London King’s Cross. Według świadków w środku panowała spokojna atmosfera, bez tłoku i napięcia.

Sytuacja zmieniła się nagle — około godziny później jeden z pasażerów usłyszał rozpaczliwe okrzyki: 

„Uciekajcie, uciekajcie, jakiś facet dosłownie wszystkich dźga nożem!”.

W wagonach wybuchła panika. Ludzie próbowali przedostać się przez wąskie przejścia, szukając drogi ucieczki.

O 19:39 pojawiły się pierwsze zgłoszenia do policji Cambridgeshire, a o 19:42 alarm został zarejestrowany przez British Transport Police. Każda minuta była na wagę życia. Około 19:50 maszynista natychmiast zatrzymał pociąg na stacji Huntingdon w Cambridgeshire, gdzie na napastnika czekała już uzbrojona policja. Dwóch mężczyzn aresztowano na miejscu — jeden z nich został później zwolniony po ustaleniu, że błędnie powiązano go ze zdarzeniem.

Tło wydarzeń: pasażerowie w szoku, służby apelują o spokój

W wyniku ataku do szpitali trafiło 11 osób. To pokazuje skalę przemocy, jakiej dopuścił się napastnik w krótkim czasie i w zamkniętej przestrzeni pociągu. Do niedzieli wieczorem pięcioro poszkodowanych zostało już wypisanych — pozostali, w tym bohater z obsługi, nadal wymagają intensywnej opieki medycznej.

 

Kim jest podejrzany?

Za jedynego sprawcę zdarzenia uznano 32-letniego mężczyznę z Peterborough, brytyjskiego czarnoskórego obywatela. Zatrzymano go pod zarzutem usiłowania zabójstwa. Policja zaznaczyła, że zdarzenie nie ma charakteru terrorystycznego, choć motyw działania nadal nie został podany do publicznej wiadomości.

Wspomniany wcześniej 35-latek został zwolniony — błędnie uznano, że brał udział w ataku. Jak poinformowała policja, zgłoszenia dotyczące jego rzekomej roli były „w dobrej wierze”, lecz nieprawdziwe.



 

Polecane
Emerytury
Stażowe