Adam Zyzman: Hipokryzja!

​​​​​​​Dziś Kościół obchodził ”dzień migranta” zmuszając wiernych do modlitwy o los tych którzy zmuszeni czy to sytuacją polityczną  swym kraju, czy też ekonomiczną, do szukania sposobu poprawy swego losu, a nieraz nawet uchronienia swego życia. To przy okazji swego rodzaju wyrzut sumienia wobec wiernych, którzy wykonują swe obowiązki na granicy naszego kraju chroniąc ją przed intruzami, a przede wszystkim przed utworzeniem nowego kanału przerzutowego dla migrantów i agentury Wschodu kierowanej do naszego kraju, jak również innych krajów europejskich.
/ Pixabay.com

Dla mnie brzmi to zbyt lewacko (Czy to efekt „teologii wyzwolenia”, która przyszła do Watykanu wraz z papieżem Franciszkiem i jego otoczeniem?), tym bardziej, że w idei tych modlitw jest ogromna hipokryzja przekonująca, że wierni mają obowiązek modlenia się o dobro migrantów, a nie o to, by legalne i nielegalne rządy i junty wojskowe przestały istnieć, a co najmniej przestały okradać i mordować swych obywateli i krajan w ich dotychczasowych miejscach zamieszkania i życia. Współgra to z rezolucjami ONZ, która udaje, że nie wie, że wysyłana przez jej struktury pomoc żywnościowa dla głodujących i uciekinierów jest przejmowana przez oddziały wojskowe i dyktatorów wzmacniając ich potencjał finansowy na zakup kolejnego uzbrojenia! Współgra to z działaniami organizacji protestujących przeciwko niewpuszczania uchodźców do Europy, ale nie protestują przeciwko uznaniu międzynarodowemu nowego rządu talibów w Afganistanie, funkcjonowania samozwańczych wojsk „wyzwoleńczych” w Afryce, np. w podzielonym Sudanie, Współgra z apelami o ratowanie tysięcy głodujących dzieci w Jemenie, choć wszyscy wiedzą, że jedna dywizja interwencyjna zdołała by zakończyć trwająca od kilku lat wojnę domową w tym kraju i jaki taki dobrobyt oraz życie bez poczucia zagrożenia… I tak dalej itp. Wyliczać można tak długo!

Powie ktoś, że zapominam, że były lata, gdy to my bywaliśmy takimi migrantami, którzy wręcz falami po kolejnych powstaniach zalewali zachód Europy i nawet ziemie amerykańskie? I, że wtedy nas przyjmowano. Ano przyjmowano, jak „zło konieczne”, bo to leczyło wyrzuty sumienia takich Francuzów, że patrzą bezczynnie na to co wyprawia z Polakami carat! Jak traktuje Polaków Rosja, łamiąc przy okazji traktaty Kongresu Wiedeńskiego! Ta sojusznicza wierność dynastii Romanowych zarówno Francji, jak i Wielkiej Brytanii była tak wielka, że jeszcze po I wojnie światowej Polacy zmuszeni byli uznać, że lepiej nie wspierać wojsk „białych” Rosjan, bo wówczas Zachód nie uzna odrodzenia się Polski! I Zapewniam, że w ramach tej hipokryzji, o której mówię oba kraje zdawały sobie sprawę, że powrót Rosji do granic sprzed 1914 roku oznaczać będzie kolejne tysiące Polaków uciekających przed prześladowaniami caratu!

Ja rozumiem, ze nie zawsze można wysłać wojska przeciwko władzom prześladującym swoich obywateli, ale zawsze można się modlić o ich upadek bądź o opamiętanie się, bo inaczej tak, jak lewacy, będziemy leczyli skutki wydarzeń ignorując całkowicie ich przyczyny! A formułując takie podejście kategoriach religijnych, będziemy godzić się na działanie szatana oddając mu w niezagrożone władanie całe kraje i narody, a ograniczymy się tylko do modlitw w intencji tylko tych, którzy przed skutkami diabelskiej władzy zdołają uciec!

Oczywiście wiem o działalności dzieła „Pomocy Kościołowi w Potrzebie”, które stara się nieść pomoc tym, którzy zostali na miejscu, ale zderzając te działania z dzisiejszym dniem modlitw, to różnica taka, jak różnica między Kościołem Jana Pawła II, a Kościołem Franciszka!


 

POLECANE
Warmińsko-mazurskie: Woda z Zalewu Wiślanego zalewa Frombork z ostatniej chwili
Warmińsko-mazurskie: Woda z Zalewu Wiślanego zalewa Frombork

Strażacy układają worki z piaskiem wzdłuż ulicy Portowej we Fromborku. Wdziera się tam woda z Zalewu Wiślanego – poinformowała PAP straż pożarna.

Wrzosek przekroczyła uprawnienia, ale prokuratura umarza śledztwo z ostatniej chwili
Wrzosek przekroczyła uprawnienia, ale prokuratura umarza śledztwo

Prokuratura Krajowa potwierdziła, że działania prokurator Ewy Wrzosek naruszały przepisy i wyczerpywały znamiona czynu zabronionego. Śledztwo zostało jednak umorzone, ponieważ uznano, że społeczna szkodliwość czynu była znikoma.

Kotula ogłasza przełom. Rząd przyjął projekt ustawy dot. osoby najbliższej z ostatniej chwili
Kotula ogłasza przełom. Rząd przyjął projekt ustawy dot. "osoby najbliższej"

Projekt ustawy, który ma regulować sytuację osób żyjących w związkach nieformalnych, został przyjęty przez Radę Ministrów. Jak podkreśla Katarzyna Kotula, nowe przepisy mają dotyczyć także związków jednopłciowych.

Łódzkich uczniów nakłaniano do wysyłania kartek świątecznych do Tuska wideo
Łódzkich uczniów nakłaniano do wysyłania kartek świątecznych do Tuska

Do niecodziennej sytuacji doszło w Łodzi, gdzie dzieci były nakłanianie w szkołach, aby wysyłać świąteczne kartki do Donalda Tuska. Treść życzeń była już wydrukowana, wystarczyło się tylko podpisać. Skandal nagłośnił łódzki radny Piotr Cieplucha (PiS).

Prokuratura kieruje sprawę do sądu ws. tzw. afery wizowej. Zarzuty wobec byłego wiceszefa MSZ z ostatniej chwili
Prokuratura kieruje sprawę do sądu ws. tzw. afery wizowej. Zarzuty wobec byłego wiceszefa MSZ

Prokuratura Krajowa skierowała akt oskarżenia w sprawie tzw. afery wizowej. Wśród oskarżonych znalazł się były wiceszef MSZ, wobec którego śledczy nie postawili zarzutu przyjęcia korzyści majątkowych, miał natomiast "przekroczyć uprawnienia".

Polacy wskazali Człowieka Roku 2025. Karol Nawrocki zdeklasował konkurencję pilne
Polacy wskazali Człowieka Roku 2025. Karol Nawrocki zdeklasował konkurencję

W nowym sondażu Karol Nawrocki uzyskał zdecydowanie najwyższe poparcie jako osoba najbardziej zasługująca na tytuł Człowieka Roku 2025. Jego wynik jest ponad dwukrotnie lepszy od kolejnych kandydatów.

Zbrodnia lubińska z 1982 r. – jest akt oskarżenia przeciwko b. funkcjonariuszom MO wideo
Zbrodnia lubińska z 1982 r. – jest akt oskarżenia przeciwko b. funkcjonariuszom MO

Prokuratura IPN skierowała akt oskarżenia przeciwko dziesięciu byłym funkcjonariuszom MO. Jak wyjaśnił podczas wtorkowej konferencji prasowej wiceprezes IPN Karol Polejowski, są oni podejrzani „o popełnienie czynów przestępczych w czasie zajść w Lubinie 31 sierpnia 1982 r.”.

To nie żart. Sejm zajmie się projektem ustawy o uznaniu osobowości prawnej rzeki Odry z ostatniej chwili
To nie żart. Sejm zajmie się projektem ustawy o uznaniu osobowości prawnej rzeki Odry

8 stycznia 2026 roku w Sejmie odbędzie się pierwsze czytanie poselskiego projektu ustawy o uznaniu osobowości prawnej rzeki Odry.

Groźny trend na Kasprowym Wierchu. TPN mówi wprost: to skrajnie ryzykowne Wiadomości
Groźny trend na Kasprowym Wierchu. TPN mówi wprost: to skrajnie ryzykowne

Zjazdy na plastikowych jabłuszkach i na pośladkach z Kasprowego Wierchu stają się coraz większym problemem. Tatrzański Park Narodowy ostrzega, że takie zachowanie jest zakazane i może skończyć się ciężkimi wypadkami.

Miliony z rządowego programu energetycznego trafiają do okręgu Hennig-Kloski pilne
Miliony z rządowego programu energetycznego trafiają do okręgu Hennig-Kloski

Prawie jedna piąta środków z rządowego programu budowy magazynów energii ma trafić do Wielkopolski. Znaczna część projektów realizowana jest w okolicach Konina, z którego startuje minister klimatu i środowiska Paulina Hennig-Kloska.

REKLAMA

Adam Zyzman: Hipokryzja!

​​​​​​​Dziś Kościół obchodził ”dzień migranta” zmuszając wiernych do modlitwy o los tych którzy zmuszeni czy to sytuacją polityczną  swym kraju, czy też ekonomiczną, do szukania sposobu poprawy swego losu, a nieraz nawet uchronienia swego życia. To przy okazji swego rodzaju wyrzut sumienia wobec wiernych, którzy wykonują swe obowiązki na granicy naszego kraju chroniąc ją przed intruzami, a przede wszystkim przed utworzeniem nowego kanału przerzutowego dla migrantów i agentury Wschodu kierowanej do naszego kraju, jak również innych krajów europejskich.
/ Pixabay.com

Dla mnie brzmi to zbyt lewacko (Czy to efekt „teologii wyzwolenia”, która przyszła do Watykanu wraz z papieżem Franciszkiem i jego otoczeniem?), tym bardziej, że w idei tych modlitw jest ogromna hipokryzja przekonująca, że wierni mają obowiązek modlenia się o dobro migrantów, a nie o to, by legalne i nielegalne rządy i junty wojskowe przestały istnieć, a co najmniej przestały okradać i mordować swych obywateli i krajan w ich dotychczasowych miejscach zamieszkania i życia. Współgra to z rezolucjami ONZ, która udaje, że nie wie, że wysyłana przez jej struktury pomoc żywnościowa dla głodujących i uciekinierów jest przejmowana przez oddziały wojskowe i dyktatorów wzmacniając ich potencjał finansowy na zakup kolejnego uzbrojenia! Współgra to z działaniami organizacji protestujących przeciwko niewpuszczania uchodźców do Europy, ale nie protestują przeciwko uznaniu międzynarodowemu nowego rządu talibów w Afganistanie, funkcjonowania samozwańczych wojsk „wyzwoleńczych” w Afryce, np. w podzielonym Sudanie, Współgra z apelami o ratowanie tysięcy głodujących dzieci w Jemenie, choć wszyscy wiedzą, że jedna dywizja interwencyjna zdołała by zakończyć trwająca od kilku lat wojnę domową w tym kraju i jaki taki dobrobyt oraz życie bez poczucia zagrożenia… I tak dalej itp. Wyliczać można tak długo!

Powie ktoś, że zapominam, że były lata, gdy to my bywaliśmy takimi migrantami, którzy wręcz falami po kolejnych powstaniach zalewali zachód Europy i nawet ziemie amerykańskie? I, że wtedy nas przyjmowano. Ano przyjmowano, jak „zło konieczne”, bo to leczyło wyrzuty sumienia takich Francuzów, że patrzą bezczynnie na to co wyprawia z Polakami carat! Jak traktuje Polaków Rosja, łamiąc przy okazji traktaty Kongresu Wiedeńskiego! Ta sojusznicza wierność dynastii Romanowych zarówno Francji, jak i Wielkiej Brytanii była tak wielka, że jeszcze po I wojnie światowej Polacy zmuszeni byli uznać, że lepiej nie wspierać wojsk „białych” Rosjan, bo wówczas Zachód nie uzna odrodzenia się Polski! I Zapewniam, że w ramach tej hipokryzji, o której mówię oba kraje zdawały sobie sprawę, że powrót Rosji do granic sprzed 1914 roku oznaczać będzie kolejne tysiące Polaków uciekających przed prześladowaniami caratu!

Ja rozumiem, ze nie zawsze można wysłać wojska przeciwko władzom prześladującym swoich obywateli, ale zawsze można się modlić o ich upadek bądź o opamiętanie się, bo inaczej tak, jak lewacy, będziemy leczyli skutki wydarzeń ignorując całkowicie ich przyczyny! A formułując takie podejście kategoriach religijnych, będziemy godzić się na działanie szatana oddając mu w niezagrożone władanie całe kraje i narody, a ograniczymy się tylko do modlitw w intencji tylko tych, którzy przed skutkami diabelskiej władzy zdołają uciec!

Oczywiście wiem o działalności dzieła „Pomocy Kościołowi w Potrzebie”, które stara się nieść pomoc tym, którzy zostali na miejscu, ale zderzając te działania z dzisiejszym dniem modlitw, to różnica taka, jak różnica między Kościołem Jana Pawła II, a Kościołem Franciszka!



 

Polecane