Uroczystość beatyfikacji ks. Jana Machy – bez wejściówek, z telebimami

Ponad 3 tys. osób będzie mogło przebywać wewnątrz katedry pw. Chrystusa Króla w Katowicach podczas zaplanowanej na 20 listopada uroczystości beatyfikacji ks. Jana Machy. Nie będą potrzebne wejściówki, a wokół świątyni zostaną ustawione telebimy.
Jan Macha Uroczystość beatyfikacji ks. Jana Machy – bez wejściówek, z telebimami
Jan Macha / wikipedia/public domain

"Staramy się, aby wydarzenie było rzeczywiście dostępne dla tych wszystkich, którzy będą chcieli wziąć w nim udział. Liczymy, że sytuacja epidemiologiczna nie pokrzyżuje nam tych planów. Obowiązywać będą podstawowe zasady sanitarne: dystans, maseczki i dezynfekcja. Po przeliczeniu wyszło, że do katedry będziemy mogli wpuścić ponad 3 tys. wiernych. Będzie oczywiście wyznaczona strefa dla zaproszonych gości. Część wiernych będzie mogła skorzystać także z krypty i placu przed katedrą, gdzie przygotowane będą specjalne telebimy" – poinformował w środę rzecznik archidiecezji katowickiej ks. Tomasz Wojtal.

Uroczystości, która rozpocznie się o godz. 10.00 w katowickiej katedrze Chrystusa Króla, będzie przewodniczył delegat papieża Franciszka – prefekt Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych kard. Marcello Semeraro. Podczas niedawnego pobytu w Watykanie z okazji wizyty "ad limina apostolorum" metropolita katowicki spotkał się z nim osobiście i zaprosił do Katowic. Abp Wiktor Skworc wyraził radość i wdzięczność wiernych i duchownych archidiecezji katowickiej w związku z zaplanowaną beatyfikacją śląskiego kapłana. Przedstawił stan trwających przygotowań i plany związane z wyniesieniem na ołtarze ks. Machy.

W parafiach archidiecezji katowickiej trwają duchowe przygotowania do tej uroczystości – to "Nowenna niedziel". "Na zakończenie niedzielnej mszy świętej wierni uczestniczą w specjalnym nabożeństwie ku przyszłego błogosławionego. Przez jego wstawiennictwo prosimy o dobre przygotowanie do beatyfikacji, a także o jej duchowe owoce dla naszego lokalnego Kościoła. Mamy nadzieję, że to wydarzenie stanie się dla nas wszystkich okazją do pogłębienia wiary i ożywienia życia religijnego" - podkreślił ks. Tomasz Wojtal.

W regionie prowadzona jest akcja informacyjno-promocyjna, m. in. na pojazdach komunikacji miejskiej - 5 autobusów PKM z wizerunkiem sługi Bożego ks. Jana Machy i datą beatyfikacji będzie można zobaczyć na ulicach Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii. Również podróżujący tramwajami linii 7, 9 i 16 będą mogli natrafić na pojazd zapowiadający zbliżające się wydarzenie.

Informacje o beatyfikacji pojawią się także na 40 przystankach komunikacji miejskiej w Katowicach, Rudzie Śląskiej i Chorzowie oraz w pociągach Kolei Śląskich. Z okazji beatyfikacji ks. Jana Machy Poczta Polska zapowiedziała specjalną serię znaczków i kopert FDC.

Ks. Jan Macha urodził się 18 stycznia 1914 r. w Chorzowie Starym. W 1934 r. wstąpił do Śląskiego Seminarium Duchownego w Krakowie. 25 czerwca 1939 r. otrzymał święcenia kapłańskie z rąk biskupa Stanisława Adamskiego w kościele pw. Świętych Apostołów Piotra i Pawła w Katowicach. Po dwumiesięcznym zastępstwie w rodzinnej parafii objął 10 września stanowisko wikarego przy kościele parafialnym św. Józefa w Rudzie Śl. Tam nawiązał łączność z tajną organizacją i rozwinął ożywioną działalność charytatywną wśród rodzin polskich, dotkniętych skutkami i okupacji.

5 września 1941 r. ks. Jan Macha został aresztowany przez gestapo na dworcu w Katowicach. Znaleziono przy nim listę osób, którym on i jego współpracownicy pomagali oraz inne dokumenty wskazujące, że zbierali pieniądze i przekazywali je potrzebującym. Lista była jednym z głównych dowodów w późniejszym śledztwie i procesie całej grupy. Podczas licznych przesłuchań ks. Macha był torturowany, ale się nie załamał.

17 lipca 1942 odbyła się przed sądem doraźnym w Katowicach krótka rozprawa, na której ks. Macha i współpracujący z nim kleryk Guertler skazani zostali na śmierć przez ścięcie. Wyrok wykonano 3 grudnia 1942 w katowickim więzieniu. Ciała ks. Machy nigdy nie wydano rodzinie, najprawdopodobniej zostało spalone w obozie koncentracyjnym Auschwitz. 

 

Anna Gumułka

 


 

POLECANE
Niebezpieczny atak na polskie patrole. Komunikat Straży Granicznej Wiadomości
Niebezpieczny atak na polskie patrole. Komunikat Straży Granicznej

Na polsko-białoruskiej granicy znów doszło do agresywnych prób nielegalnego przekroczenia granicy. 4 listopada cudzoziemcy rzucali w polskie patrole kawałkami drutu kolczastego, uszkadzając dwa pojazdy Straży Granicznej. Tylko w ostatni weekend odnotowano ponad 100 takich prób.

Import gazu LNG z USA do Polski. Dalej na Słowację i Ukrainę  Wiadomości
Import gazu LNG z USA do Polski. Dalej na Słowację i Ukrainę

Polska pracuje nad umową z USA ws. importu LNG, który ma trafić na Ukrainę i Słowację – podała Agencja Reutera, powołując się na anonimowe źródła zbliżone do sprawy.

Karolina Opolska zmyśliła przypisy w swojej książce? Jest oświadczenie dziennikarki TVP gorące
Karolina Opolska zmyśliła przypisy w swojej książce? Jest oświadczenie dziennikarki TVP

Dziennikarka TVP Info i była redaktor Onetu Karolina Opolska znalazła się w centrum kontrowersji po tym, jak ujawniono, że w swojej najnowszej książce miała zamieścić… nieistniejące przypisy. Część źródeł, na które się powoływała, miała zostać wymyślona. Karolina Opolska odniosła się do zarzutów.

Nawrocki jasno na Słowacji o Ukrainie: „Pomoc nie zwalnia mnie z obrony polskich interesów” pilne
Nawrocki jasno na Słowacji o Ukrainie: „Pomoc nie zwalnia mnie z obrony polskich interesów”

Prezydent Karol Nawrocki w Bratysławie mówił nie tylko o współpracy ze Słowacją, ale też o relacjach z Ukrainą. Podkreślił, że Polska może wspierać Kijów, ale nie kosztem własnych interesów.

Szalony pościg niemieckiej policji za Polakiem Wiadomości
Szalony pościg niemieckiej policji za Polakiem

Bawarska policja ścigała 31-letniego Polaka, który – będąc pod wpływem środków odurzających – uciekał przed kontrolą drogową. Pościg zakończył się dopiero po przejechaniu ponad 50 kilometrów i postawieniu policyjnych blokad.

Niemiecki pielęgniarz dostał dożywocie. Śledczy: „Zabijał, żeby był spokój” Wiadomości
Niemiecki pielęgniarz dostał dożywocie. Śledczy: „Zabijał, żeby był spokój”

Sąd w Akwizgranie skazał pielęgniarza na dożywocie za zabicie 10 pacjentów i 27 prób morderstwa. Śledczy nie mają wątpliwości – podawał leki uspokajające i przeciwbólowe, by „mieć ciszę” na oddziale.

Wiadomości
Branża piwowarska alarmuje: Rządowy projekt uderza w piwo bezalkoholowe, ignorując problem „małpek”

Związek Pracodawców Przemysłu Piwowarskiego – Browary Polskie ostro krytykuje projekt nowelizacji Ustawy o wychowaniu w trzeźwości, przygotowany przez Ministerstwo Zdrowia. Zdaniem piwowarów proponowane zmiany, w tym całkowity zakaz reklamy, w nieproporcjonalny sposób uderzają w branżę piwną i hamują pozytywny trend spadku spożycia alkoholu w Polsce. Co więcej, projekt całkowicie pomija kluczowe problemy, takie jak sprzedaż mocnego alkoholu w małych butelkach, tzw. „małpek”, oraz nocną prohibicję.

Śmierć wschodzącej gwiazdy siatkówki. Wypadek na basenie  z ostatniej chwili
Śmierć wschodzącej gwiazdy siatkówki. Wypadek na basenie 

Świat siatkówki stracił jeden ze swoich największych talentów. W wieku zaledwie 26 lat zmarł Saber Kazemi — reprezentant Iranu, mistrz Azji i MVP kontynentalnego czempionatu. Jego śmierć nastąpiła po tajemniczym wypadku w Dosze, którego okoliczności do dziś budzą wątpliwości.

Lekarz bez badania wydał opinię o Ziobrze. Naczelna Izba Lekarska reaguje po interwencji europosła z ostatniej chwili
Lekarz bez badania wydał opinię o Ziobrze. Naczelna Izba Lekarska reaguje po interwencji europosła

Naczelna Izba Lekarska wszczyna kontrolę wobec lekarza, który wydał opinię o stanie zdrowia Zbigniewa Ziobry. Jak ustaliło Radio ESKA, decyzja zapadła po wniosku europosła PiS Jacka Ozdoby, który wskazał na możliwy brak rzetelności opinii.

„Rz”: Agenci FSB pobierali stypendium z polskiego MSZ pilne
„Rz”: Agenci FSB pobierali stypendium z polskiego MSZ

Rosyjskie małżeństwo, które miało należeć do antyputinowskiej opozycji, przez lata otrzymywało stypendium finansowane przez polski rząd. Śledztwo ujawniło, że Igor R. był agentem FSB i szpiegował nawet rosyjskich opozycjonistów w Polsce.

REKLAMA

Uroczystość beatyfikacji ks. Jana Machy – bez wejściówek, z telebimami

Ponad 3 tys. osób będzie mogło przebywać wewnątrz katedry pw. Chrystusa Króla w Katowicach podczas zaplanowanej na 20 listopada uroczystości beatyfikacji ks. Jana Machy. Nie będą potrzebne wejściówki, a wokół świątyni zostaną ustawione telebimy.
Jan Macha Uroczystość beatyfikacji ks. Jana Machy – bez wejściówek, z telebimami
Jan Macha / wikipedia/public domain

"Staramy się, aby wydarzenie było rzeczywiście dostępne dla tych wszystkich, którzy będą chcieli wziąć w nim udział. Liczymy, że sytuacja epidemiologiczna nie pokrzyżuje nam tych planów. Obowiązywać będą podstawowe zasady sanitarne: dystans, maseczki i dezynfekcja. Po przeliczeniu wyszło, że do katedry będziemy mogli wpuścić ponad 3 tys. wiernych. Będzie oczywiście wyznaczona strefa dla zaproszonych gości. Część wiernych będzie mogła skorzystać także z krypty i placu przed katedrą, gdzie przygotowane będą specjalne telebimy" – poinformował w środę rzecznik archidiecezji katowickiej ks. Tomasz Wojtal.

Uroczystości, która rozpocznie się o godz. 10.00 w katowickiej katedrze Chrystusa Króla, będzie przewodniczył delegat papieża Franciszka – prefekt Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych kard. Marcello Semeraro. Podczas niedawnego pobytu w Watykanie z okazji wizyty "ad limina apostolorum" metropolita katowicki spotkał się z nim osobiście i zaprosił do Katowic. Abp Wiktor Skworc wyraził radość i wdzięczność wiernych i duchownych archidiecezji katowickiej w związku z zaplanowaną beatyfikacją śląskiego kapłana. Przedstawił stan trwających przygotowań i plany związane z wyniesieniem na ołtarze ks. Machy.

W parafiach archidiecezji katowickiej trwają duchowe przygotowania do tej uroczystości – to "Nowenna niedziel". "Na zakończenie niedzielnej mszy świętej wierni uczestniczą w specjalnym nabożeństwie ku przyszłego błogosławionego. Przez jego wstawiennictwo prosimy o dobre przygotowanie do beatyfikacji, a także o jej duchowe owoce dla naszego lokalnego Kościoła. Mamy nadzieję, że to wydarzenie stanie się dla nas wszystkich okazją do pogłębienia wiary i ożywienia życia religijnego" - podkreślił ks. Tomasz Wojtal.

W regionie prowadzona jest akcja informacyjno-promocyjna, m. in. na pojazdach komunikacji miejskiej - 5 autobusów PKM z wizerunkiem sługi Bożego ks. Jana Machy i datą beatyfikacji będzie można zobaczyć na ulicach Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii. Również podróżujący tramwajami linii 7, 9 i 16 będą mogli natrafić na pojazd zapowiadający zbliżające się wydarzenie.

Informacje o beatyfikacji pojawią się także na 40 przystankach komunikacji miejskiej w Katowicach, Rudzie Śląskiej i Chorzowie oraz w pociągach Kolei Śląskich. Z okazji beatyfikacji ks. Jana Machy Poczta Polska zapowiedziała specjalną serię znaczków i kopert FDC.

Ks. Jan Macha urodził się 18 stycznia 1914 r. w Chorzowie Starym. W 1934 r. wstąpił do Śląskiego Seminarium Duchownego w Krakowie. 25 czerwca 1939 r. otrzymał święcenia kapłańskie z rąk biskupa Stanisława Adamskiego w kościele pw. Świętych Apostołów Piotra i Pawła w Katowicach. Po dwumiesięcznym zastępstwie w rodzinnej parafii objął 10 września stanowisko wikarego przy kościele parafialnym św. Józefa w Rudzie Śl. Tam nawiązał łączność z tajną organizacją i rozwinął ożywioną działalność charytatywną wśród rodzin polskich, dotkniętych skutkami i okupacji.

5 września 1941 r. ks. Jan Macha został aresztowany przez gestapo na dworcu w Katowicach. Znaleziono przy nim listę osób, którym on i jego współpracownicy pomagali oraz inne dokumenty wskazujące, że zbierali pieniądze i przekazywali je potrzebującym. Lista była jednym z głównych dowodów w późniejszym śledztwie i procesie całej grupy. Podczas licznych przesłuchań ks. Macha był torturowany, ale się nie załamał.

17 lipca 1942 odbyła się przed sądem doraźnym w Katowicach krótka rozprawa, na której ks. Macha i współpracujący z nim kleryk Guertler skazani zostali na śmierć przez ścięcie. Wyrok wykonano 3 grudnia 1942 w katowickim więzieniu. Ciała ks. Machy nigdy nie wydano rodzinie, najprawdopodobniej zostało spalone w obozie koncentracyjnym Auschwitz. 

 

Anna Gumułka

 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe