Międzynarodowy szczyt ws. sztucznej inteligencji. Do Paryża przybędą naukowcy i politycy
![Sztuczna inteligencja, zdjęcie poglądowe Międzynarodowy szczyt ws. sztucznej inteligencji. Do Paryża przybędą naukowcy i politycy](https://www.tysol.pl/imgcache/750x530/c/uploads/news/135281/173918810903677d97998341dfab32d6.jpg)
Gośćmi szczytu 10-11 lutego są szefowie państw i rządów, m.in. wiceprezydent USA J.D. Vance, wicepremier Chin Zhang Guoqing, szefowa Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen i kanclerz Niemiec Olaf Scholz. Władze Francji organizują szczyt wraz z rządem Indii i premier tego kraju Narendra Modi będzie razem z prezydentem Francji Emmanuelem Macronem gospodarzem spotkania.
Z Polski oczekiwany jest wicepremier, minister cyfryzacji Krzysztof Gawkowski.
-
Rozpacz fanów. Strata właściciela TVN Warner Bros. Discovery
-
"Musicie to zaakceptować". Olaf Scholz o unijnym pakcie migracyjnym
-
Właściciele fotowoltaiki dostaną pieniądze za wyłączanie paneli
Sztuczna inteligencja nowym wyzwaniem dla ludzkości
Poniedziałkowe obrady rozpoczęło wystąpienie amerykańskiej informatyk Fei Fei Li, nazywanej "matką chrzestną" AI. Wezwała ona, by stawić czoło "nowemu wyzwaniu", którym powinno być "stworzenie sztucznej inteligencji skoncentrowanej na człowieku", będącej "siłą na rzecz wspólnego dobra".
Szczyt, na którym światowi liderzy debatują wraz z szefami wielkich koncernów technologicznych, ma dotyczyć z jednej strony bezpiecznego stosowania AI, a z drugiej - zmniejszania regulacji, które biznes uważa za barierę dla innowacji.
Macron mówił w niedawnym wywiadzie dla francuskich mediów regionalnych, że "istnieje ryzyko, że niektórzy zadecydują, iż nie będzie żadnych regulacji i to jest niebezpieczne". Natomiast z drugiej strony ryzykiem jest - według niego - również to, że "Europa wyznaczy sobie zbyt dużo przepisów".
Prezydent Francji apelował także, by Europa zadała sobie pytanie, czy będzie walczyć w sferze AI o autonomię, czy też pozwoli, by konkurencja toczyła się tylko między USA i Chinami.
Na szczyt przybędą naukowcy i politycy
Wśród około tysiąca uczestników szczytu - przedstawicieli nauki, biznesu i organizacji pozarządowych - są szefowie wielkich koncernów amerykańskich: dyrektor generalny OpenAI Sam Altman i szef firmy Anthropic Dario Amodei. Do poniedziałku rano nie potwierdził udziału miliarder i właściciel platformy X Elon Musk.
Świat nauki reprezentują na konferencji m.in. francusko-amerykański informatyk Yann Andre LeCun (wiceprezes koncernu Meta i główny badacz Meta zajmujący się sztuczną inteligencją), brytyjski noblista Demis Hassabis (informatyk, badacz sztucznej inteligencji, współzałożyciel przedsiębiorstwa DeepMind, należącego do Google), a także amerykański naukowiec Michael Jordan z Uniwersytetu Kalifornijskiego w Berkeley.
Trójka noblistów: kanadyjsko-brytyjski informatyk i psycholog Geoffrey Hinton, filipińska dziennikarka Maria Ressa i amerykański ekonomista Joseph Stiglitz weźmie udział w dyskusji organizowanej przez utworzone w 2024 roku Międzynarodowe Stowarzyszenie na rzecz Bezpiecznej i Etycznej Sztucznej Inteligencji (IASEI).
Zapotrzebowanie na energię
Wśród tematów szczytu jest też ogromne zapotrzebowanie na energię związane z AI (z działaniem centrów przetwarzania danych) wobec problemu globalnego ocieplenia, jak również znaczenie AI dla krajów rozwijających się.
Szczyt raczej nie zakończy się wspólną deklaracją ze względu na różniące się punkty widzenia, choć ambicją władz Francji - jak podał Pałac Elizejski - jest budowanie więzi wewnątrz "bardzo podzielonej wspólnoty międzynarodowej", gdzie w sferze cyfrowej powiększa się rozdźwięk między przodującymi "kilkoma aktorami" i tymi, którzy jedynie śledzą grę, w której mogą poczuć się "zdeklasowani". Paryż ma nadzieję, że w tym scenariuszu pojawi się "trzecia droga".
Francja stara się też umocnić swą własną pozycję w Europie w branży AI. W ostatnich latach największe koncerny (Google, Meta, OpenAI) uruchomiły ośrodki badań nad AI w swoich siedzibach w Paryżu. W dniach przed szczytem Francja porozumiała się ze Zjednoczonymi Emiratami Arabskimi w sprawie utworzenia na jej terytorium wielkiego centrum danych; wartość tej inwestycji szacowana jest na pomiędzy 30 i 50 mld euro. Centrum przetwarzania danych będzie częścią „kampusu” ukierunkowanego na AI, który ma być jednym z największych w Europie. Ponadto władze Francji zapowiedziały w minionym tygodniu powstanie 35 nowych centrów danych, zlokalizowanych w dziewięciu (głównie w północnych i wschodnich) regionach kraju.