Ropa i Mundial. Rosja i Saudowie zacieśniają współpracę

Otwarcie mistrzostw świata w piłce nożnej i mecz Rosji z Arabią Saudyjską posłużyły za świetny pretekst do wizyty w Moskwie saudyjskiego następcy tronu. Muhammeda ibn Salmana bardziej od wyniku meczu z gospodarzami (klęska 0:5) interesowała naftowa dyplomacja. Dlatego wziął ze sobą ministra energii. Pierwszym testem dla zapowiadanego zacieśnienia współpracy będzie walka o odmrożenie produkcji surowca, aby zapobiec dalszym wzrostom cen. Problem w tym, że przeciwne temu są zaprzyjaźnione z Moskwą Iran i Wenezuela. Swoje pięć groszy wtrącił też prezydent Donald Trump – tzw. koalicja OPEC+ musi brać pod uwagę tak potężnego gracza, jak Stany Zjednoczone.
 Ropa i Mundial. Rosja i Saudowie zacieśniają współpracę
/ morguefile.com

Saudyjczycy od dawna sygnalizowali chęć zacieśnienia współpracy z Rosją, tak udanie zapoczątkowanej porozumieniem z 2016 roku ws. ograniczenia wydobycia ropy. Jednak Moskwie nie spieszy się z przyjmowaniem kolejnych zobowiązań – o czym pisaliśmy już w kwietniu. Trudno więc dziś przesądzać, w jakim stopniu zostanie rozszerzona współpraca obu krajów w sektorze naftowym – o czym uroczyście zapewnili 14 czerwca rosyjski minister ds. energii Aleksandr Nowak i jego saudyjski odpowiednik Chalid ibn Abd al-Aziz al-Falih. Uzgodnili, że będą pracować nad kompleksowym porozumieniem dwustronnym.

OPEC, Rosja i inne nie należące do kartelu kraje – czyli tzw. format OPEC+ – zdecydowały w 2016 roku, gdy ceny spadły poniżej 30 dolarów za baryłkę, o zmniejszeniu wydobycia o 1,8 mln baryłek dziennie. Po odbudowie i stabilizacji cen na poziomie około 50 dolarów w 2017 roku, w roku bieżącym poszybowały one w górę do 80 dolarów. Arabia Saudyjska, nieformalny przywódca OPEC, generalnie opowiada się za utrzymaniem ograniczonej podaży surowca i liczy na nawet 100 dolarów za baryłkę. Tymczasem Moskwa ma nieco inne podejście. Pod koniec maja Władimir Putin mówił: „Nie jesteśmy zainteresowani niekończącą się podwyżką cen energii i ropy”. Rosję zadowala poziom już około 60 dolarów za baryłkę, czyli poniżej obecnej ceny 75-80 USD. Wszystkie rosyjskie koncerny są za zwiększeniem wydobycia, ale najbardziej zależy na tym Rosniefti. Spółka wydobywająca 40 proc. całej rosyjskiej ropy twierdzi, że jest w stanie w ciągu trzech miesięcy zwiększyć produkcję o 150 000 baryłek dziennie.

Zapewne ceną za zacieśnienie współpracy, jaką zapłacił Rijad Moskwie, jest jego zgoda na zwiększenie produkcji ropy o 1,5 mln baryłek dziennie w trzecim kwartale 2018. Rosja i Arabia Saudyjska zwrócą się w tej sprawie do OPEC. OPEC ma się zebrać 22 czerwca w Wiedniu aby zdecydować o przyszłości umowy z 2016 roku. Dzień później do szczytu dołączą Rosja, Kazachstan i inne kraje spoza kartelu. Jeśli zapadnie decyzja o zwiększeniu produkcji będzie to oznaczało niemalże powrót do sytuacji z 2016 r. „Odmrożenie” miałoby obowiązywać przez kwartał, we wrześniu zapadłaby decyzja, co dalej – wiele zależałoby od sytuacji na rynku. Przeciwne modyfikacji porozumienia z 2016 r. są Iran, Irak i Wenezuela, zadowolone z wyższych cen surowca, a zarazem nie mające zdolności znaczącego zwiększenia produkcji. Jednak potencjalne sankcje amerykańskie na Iran i kryzys w Wenezueli wywołują obawy największych graczy z OPEC+, że ceny mogą być zbyt wysokie, co skłoni innych graczy, zwłaszcza producentów ropy z łupków w USA, do zwiększenia wydobycia. Prezydent Donald Trump za podwyżkę cen ropy obwinia OPEC. Iran i szereg analityków uważają jednak, że to polityka amerykańska bardziej przyczynia się do podniesienia cen – skutek sankcji wobec Wenezueli i Iranu, dwóch członków OPEC. Trump dolał oliwy do ognia i spowodował, że na wiedeńskim szczycie może dojść do bardzo twardej walki między zwolennikami i przeciwnikami „odmrożenia” produkcji.

Źródło: WarsawInstitute.org


 

POLECANE
Planeta zniknęła za Księżycem. Rzadkie zjawisko astronomiczne Wiadomości
Planeta zniknęła za Księżycem. Rzadkie zjawisko astronomiczne

W piątek, 19 września, polskie niebo stało się areną wyjątkowego widowiska astronomicznego. Tuż po godzinie 14 można było obserwować, jak cienki sierp Księżyca przesuwa się na tle Wenus. Całe zjawisko trwało około 70 minut – po tym czasie planeta znów ukazała się, tym razem po przeciwnej stronie satelity.

Karol Nawrocki podjął decyzję ws. syna. Sprawa dotyczy edukacji zdrowotnej z ostatniej chwili
Karol Nawrocki podjął decyzję ws. syna. Sprawa dotyczy edukacji zdrowotnej

​​​​​​​​​​​​​​Pod niewinnie brzmiącą nazwą przedmiotu „Edukacja Zdrowotna” próbuje się przemycać do polskich szkół ideologię i politykę – napisał w sobotę na platformie X prezydent Karol Nawrocki. Podkreślił, że szkoła to miejsce nauki oraz przestrzeń do budowania szacunku dla kultury, tradycji i wartości chrześcijańskich.

Wypadek karetki na sygnale. Pięć osób w szpitalu z ostatniej chwili
Wypadek karetki na sygnale. Pięć osób w szpitalu

Do groźnego zdarzenia doszło w sobotę po południu w Radomiu. Na skrzyżowaniu ulic Limanowskiego i Maratońskiej zderzyły się samochód osobowy marki Opel oraz ambulans przewożący pacjenta.

Polacy planują jesienne podróże. Te miejsca królują Wiadomości
Polacy planują jesienne podróże. Te miejsca królują

Tegoroczna jesień pokazuje wyraźny trend wśród polskich turystów. Coraz częściej decydują się oni na wyjazdy do Azji. Powód? Końcówka pory monsunowej, atrakcyjne ceny lotów i coraz większa ciekawość wobec kultury Dalekiego Wschodu.

IMGW wydał nowy komunikat. Oto co nas czeka w najbliższym czasie Wiadomości
IMGW wydał nowy komunikat. Oto co nas czeka w najbliższym czasie

Jak informuje IMiGW, zachodnia oraz południowa i południowo-wschodnia Europa pozostaną pod wpływem wyżów. Na pozostałym obszarze będą oddziaływać niże z ośrodkami w rejonie Zatoki Botnickiej, Zatoki Biskajskiej oraz w rejonie Balearów. Polska południowo-wschodnia pozostanie w zasięgu wyżu z rejonu Rumunii. Z kolei nad północno-zachodnią część kraju nasuwać się będzie zatoka niżu z chłodnym frontem atmosferycznym związana z niżem skandynawskim. Nadal napływać będzie bardzo ciepłe i dość suche powietrze pochodzenia zwrotnikowego, dopiero za frontem, na krańcach północno-zachodnich, zacznie napływać chłodniejsza masa powietrza polarnego morskiego.

Tragiczne wieści w rodzinie Izabelli Krzan. Nie żyje bliska jej osoba Wiadomości
Tragiczne wieści w rodzinie Izabelli Krzan. Nie żyje bliska jej osoba

W domu Izabelli Krzan zapanowała głęboka żałoba. Jej partner, Dominik Kowalski, przekazał tragiczne wieści o śmierci swojego ojca, profesora Grzegorza Kowalskiego, wybitnego rzeźbiarza i artysty. Ostatnie pożegnanie z mistrzem sztuki odbędzie się 22 września na warszawskim Cmentarzu Bródnowskim.

Niemiecki rewizjonizm w natarciu po wizycie Karola Nawrockiego w Berlinie Wiadomości
Niemiecki rewizjonizm w natarciu po wizycie Karola Nawrockiego w Berlinie

Cytowany przez portal dw.com niemiecki magazyn polityczny „Cicero” traktuje odstąpienie przez Niemcy ziem wschodnich jako rekompensatę za straty wojenne, które Polska poniosła w czasie II wojny światowej. Materiał na ten temat został opublikowany po niedawnej wizycie Karola Nawrockiego w Berlinie, który poruszył ten temat w rozmowie z prezydentem Niemiec Frankiem Walterem Steinmeierem oraz kanclerzem Friedrichem Merzem. Autor tekstu, Thomas Urban określa polskiego prezydenta mianem „przedstawiciela nacjonalistycznego obozu”, który w kampanii wyborczej nie stronił od antyniemieckich akcentów.

Drony nad Polską. W woj. warmińsko-mazurskim znaleziono jeden z obiektów z ostatniej chwili
Drony nad Polską. W woj. warmińsko-mazurskim znaleziono jeden z obiektów

Wydział ds. wojskowych Prokuratury Okręgowej w Olsztynie przy wsparciu policji i żandarmerii wojskowej prowadzi czynności na polu pod Korszami w woj. warmińsko-mazurskim. Właściciel pola odkrył na podmokłym terenie drona, prawdopodobnie jest to ostatni z poszukiwanych dronów, które w nocy z 9 na 10 września wleciały do Polski – poinformowała PAP policja i prokuratura.

Ta książka anonimowego dyplomaty może wstrząsnąć stosunkami niemiecko-polskimi: Dzieci, projektujemy sobie burdel [18+] tylko u nas
Ta książka anonimowego dyplomaty może wstrząsnąć stosunkami niemiecko-polskimi: "Dzieci, projektujemy sobie burdel" [18+]

Przedstawiamy naszym Czytelnikom fragment powstającej książki pod roboczym tytułem "Protokół rozbieżności" anonimowego, polskiego dyplomaty od lat pracującego w Niemczech. Książka w zbeletryzowanej formie opisuje szokujący stan stosunków polsko-niemieckich, a także różnego rodzaju postawy Niemców i Polaków.

Komunikat dla mieszkańców woj. małopolskiego Wiadomości
Komunikat dla mieszkańców woj. małopolskiego

Jednostki Ochotniczej Straży Pożarnej z terenu województwa małopolskiego otrzymały w sobotę 63 średnie samochody ratowniczo-gaśnicze z napędem na cztery koła. Wartość zakupionych wozów to ponad 65 mln zł, z czego ponad 42 mln zł stanowi dofinansowanie z funduszy europejskich.

REKLAMA

Ropa i Mundial. Rosja i Saudowie zacieśniają współpracę

Otwarcie mistrzostw świata w piłce nożnej i mecz Rosji z Arabią Saudyjską posłużyły za świetny pretekst do wizyty w Moskwie saudyjskiego następcy tronu. Muhammeda ibn Salmana bardziej od wyniku meczu z gospodarzami (klęska 0:5) interesowała naftowa dyplomacja. Dlatego wziął ze sobą ministra energii. Pierwszym testem dla zapowiadanego zacieśnienia współpracy będzie walka o odmrożenie produkcji surowca, aby zapobiec dalszym wzrostom cen. Problem w tym, że przeciwne temu są zaprzyjaźnione z Moskwą Iran i Wenezuela. Swoje pięć groszy wtrącił też prezydent Donald Trump – tzw. koalicja OPEC+ musi brać pod uwagę tak potężnego gracza, jak Stany Zjednoczone.
 Ropa i Mundial. Rosja i Saudowie zacieśniają współpracę
/ morguefile.com

Saudyjczycy od dawna sygnalizowali chęć zacieśnienia współpracy z Rosją, tak udanie zapoczątkowanej porozumieniem z 2016 roku ws. ograniczenia wydobycia ropy. Jednak Moskwie nie spieszy się z przyjmowaniem kolejnych zobowiązań – o czym pisaliśmy już w kwietniu. Trudno więc dziś przesądzać, w jakim stopniu zostanie rozszerzona współpraca obu krajów w sektorze naftowym – o czym uroczyście zapewnili 14 czerwca rosyjski minister ds. energii Aleksandr Nowak i jego saudyjski odpowiednik Chalid ibn Abd al-Aziz al-Falih. Uzgodnili, że będą pracować nad kompleksowym porozumieniem dwustronnym.

OPEC, Rosja i inne nie należące do kartelu kraje – czyli tzw. format OPEC+ – zdecydowały w 2016 roku, gdy ceny spadły poniżej 30 dolarów za baryłkę, o zmniejszeniu wydobycia o 1,8 mln baryłek dziennie. Po odbudowie i stabilizacji cen na poziomie około 50 dolarów w 2017 roku, w roku bieżącym poszybowały one w górę do 80 dolarów. Arabia Saudyjska, nieformalny przywódca OPEC, generalnie opowiada się za utrzymaniem ograniczonej podaży surowca i liczy na nawet 100 dolarów za baryłkę. Tymczasem Moskwa ma nieco inne podejście. Pod koniec maja Władimir Putin mówił: „Nie jesteśmy zainteresowani niekończącą się podwyżką cen energii i ropy”. Rosję zadowala poziom już około 60 dolarów za baryłkę, czyli poniżej obecnej ceny 75-80 USD. Wszystkie rosyjskie koncerny są za zwiększeniem wydobycia, ale najbardziej zależy na tym Rosniefti. Spółka wydobywająca 40 proc. całej rosyjskiej ropy twierdzi, że jest w stanie w ciągu trzech miesięcy zwiększyć produkcję o 150 000 baryłek dziennie.

Zapewne ceną za zacieśnienie współpracy, jaką zapłacił Rijad Moskwie, jest jego zgoda na zwiększenie produkcji ropy o 1,5 mln baryłek dziennie w trzecim kwartale 2018. Rosja i Arabia Saudyjska zwrócą się w tej sprawie do OPEC. OPEC ma się zebrać 22 czerwca w Wiedniu aby zdecydować o przyszłości umowy z 2016 roku. Dzień później do szczytu dołączą Rosja, Kazachstan i inne kraje spoza kartelu. Jeśli zapadnie decyzja o zwiększeniu produkcji będzie to oznaczało niemalże powrót do sytuacji z 2016 r. „Odmrożenie” miałoby obowiązywać przez kwartał, we wrześniu zapadłaby decyzja, co dalej – wiele zależałoby od sytuacji na rynku. Przeciwne modyfikacji porozumienia z 2016 r. są Iran, Irak i Wenezuela, zadowolone z wyższych cen surowca, a zarazem nie mające zdolności znaczącego zwiększenia produkcji. Jednak potencjalne sankcje amerykańskie na Iran i kryzys w Wenezueli wywołują obawy największych graczy z OPEC+, że ceny mogą być zbyt wysokie, co skłoni innych graczy, zwłaszcza producentów ropy z łupków w USA, do zwiększenia wydobycia. Prezydent Donald Trump za podwyżkę cen ropy obwinia OPEC. Iran i szereg analityków uważają jednak, że to polityka amerykańska bardziej przyczynia się do podniesienia cen – skutek sankcji wobec Wenezueli i Iranu, dwóch członków OPEC. Trump dolał oliwy do ognia i spowodował, że na wiedeńskim szczycie może dojść do bardzo twardej walki między zwolennikami i przeciwnikami „odmrożenia” produkcji.

Źródło: WarsawInstitute.org



 

Polecane
Emerytury
Stażowe