Dr Adam Cyra: Władysław Ilisiński i jego obozowe zdjęcie

W dniu 6 marca 2021 roku był obchodzony – ustanowiony przez Parlament Europejski – Europejski Dzień Sprawiedliwych. Z tej okazji w warszawskim Ogrodzie honorowani są ludzie, którzy ocalili życie innych ryzykując własnym. Ogród Sprawiedliwych w Warszawie powstał za sprawą Domu Spotkań z Historią oraz włoskiej fundacji GARIWO i znajduje się na skwerze im. „Jura” Gorzechowskiego, na terenie dawnego więzienia kobiecego „Serbia”, pomiędzy ulicami Dzielną i Pawią.
Władysław Ilsiński, zdjęcie obozowe Dr Adam Cyra: Władysław Ilisiński i jego obozowe zdjęcie
Władysław Ilsiński, zdjęcie obozowe / Archiwum Muzeum Auschwitz

Julia Ilisińska z Oświęcimia będzie w tym roku upamiętniona w warszawskim Ogrodzie Sprawiedliwych.

Podczas okupacji niemieckiej, mając trójkę małych dzieci, działa w konspiracji i pomagała więźniom KL Auschwitz. W swoim domu na Starych Stawach zorganizowała punkt dystrybucji lekarstw dla więźniów. W kontaktach tych bardzo pomocny był niemiecki kapo Jonny Lechenich (nr 19), który wielokrotnie okazywał dowody ludzkiego stosunku do więźniów, a do Julii Ilisińskiej odnosił się bardzo serdecznie, nazywając ją ciotką. W 1941 roku  Ilisińska została wraz z mężem – Władysławem – aresztowana. Cudem ocalała.

Jej mąż Władysław Ilisiński podejrzany także o pomoc więźniom oraz posiadanie broni i radia, 13 września 1941 roku został uwięziony KL Auschwitz.

Później przeniesiono go do więzienia w Wadowicach, gdzie 12 października 1942 roku został rozstrzelany.

Zaraz po aresztowaniu Władysława Ilisińskiego i jego żony Julii, zwolnionej później z więzienia w Mysłowicach w lipcu 1942 roku, ich dom został skonfiskowany, a opiekę nad dziećmi przejęła rodzina (dzieci wywiezione zostały na teren Generalnego Gubernatorstwa).

Po wojnie Julia razem z dziećmi powróciła do domu w Starych Stawach.  Żyła w trudnych warunkach, pomoc otrzymywała od księży salezjanów.

Julia Ilisińska została odznaczona Srebrnym Krzyżem Zasługi. Zmarła w 1978 roku.

Ich córka Elżbieta Walus pracowała w Ośrodku Obsługi Turystów w Muzeum Auschwitz-Birkenau, pełniąc również funkcję przewodniczącej Komisji Zakładowej NSZZ „Solidarność”.  Zmarła w 2016 roku.

Warto także odnotować, że w dniu 28 lutego 1945 roku w Oświęcimiu odbył się uroczysty pogrzeb ofiar, podczas którego pochowano 470 ciał przyniesionych w kondukcie pogrzebowym z Birkenau.  Wcześniej w zbiorowej mogile złożono wszystkie wszystkie zwłoki więźniów z bloku 11. Szacuje się, że w tym wspólnym grobie, usytuowanym niedaleko dawnego obozu macierzystego w Oświęcimiu spoczywa około 700 ofiar KL Auschwitz. W kondukcie pogrzebowym w tym dniu jako ministrant uczestniczył Władysław, jeden z dwóch braci Elżbiety Walus, który zmarł w Krakowie w 2011 roku (młodszy brat Franciszek zmarł w Kartuzach w 2010 roku).

Ich siostra Elżbieta Walus długo się wahała, czy opowiedzieć przed kamerą o swoich przeżyciach. Ostatecznie zgodziła się, ale powrót do okupacyjnej przeszłości był dla niej bardzo trudny i bolesny. Kiedy powstał KL Auschwitz, miała 8 lat. Jej dom rodzinny znajdował się po drugiej stronie rzeki Soły, od obozu w odległości zaledwie kilkuset metrów. Julia i Władysław Ilisińscy, rodzice Elżbiety Walus, w pełni zdawali sobie sprawę z tego, co grozi za pomoc więźniom. Mimo to, wraz z trójką dzieci od początku istnienia KL Auschwitz w tej pomocy z narażeniem życia uczestniczyli. Oglądając ten film, zatytułowany „Skazani za dobro”, nie sposób w oczach nie mieć łez. Dwaj synowie Elżbiety Walus obecnie mieszkają w Kanadzie.

Zobacz film: Skazani za dobro – Elżbieta Walus opowiada


 

POLECANE
40 Polaków. Pierwsza egzekucja w KL Auschwitz z ostatniej chwili
40 Polaków. Pierwsza egzekucja w KL Auschwitz

Na murze kościoła salezjańskiego pw. Miłosierdzia Bożego w Oświęcimiu na Zasolu umieszczona jest tablica z nazwiskami czterdziestu więźniów Polaków, rozstrzelanych osiemdziesiąt cztery lata temu.

Rosyjski generał kłamał w raportach z frontu. To było zbyt wiele nawet jak na rosyjskie realia polityka
Rosyjski generał kłamał w raportach z frontu. To było zbyt wiele nawet jak na rosyjskie realia

Gen. Giennadij Anaszkin, dowódca zgrupowania wojsk rosyjskich "Południe”, został zdymisjonowany z powodu nieprawdziwych doniesień o zajęciu kilku miejscowości na wschodzie Ukrainy – podały w sobotę niezależne portale rosyjskie, cytowane przez Onet.

Putin z atrakcyjną zachętą dla tych, którzy się zaciągną do rosyjskiej armii Wiadomości
Putin z atrakcyjną zachętą dla tych, którzy się zaciągną do rosyjskiej armii

Władimir Putin podpisał w sobotę ustawę umożliwiającą umorzenie mężczyznom walczącym na Ukrainie i ich żonom zaległych kredytów do wysokości 10 mln rubli (92 tys. euro). Czy będzie sukces?

Niewiarygodna sytuacja w Lillehammer. Skoczek zepchnięty z belki Wiadomości
Niewiarygodna sytuacja w Lillehammer. Skoczek zepchnięty z belki

Podczas kwalifikacjach przed sobotnim konkursem Pucharu Świata w Lillehammer, Norweg Kristoffer Eriksen Sundal ruszył z belki startowej, mimo że nie świeciło się zielone światło do startu. Skoczek został zepchnięty przez zjeżdżającą platformę reklamową.

IKEA Polska nominowana do Biologicznej Bzdury Roku gorące
IKEA Polska nominowana do "Biologicznej Bzdury Roku"

Tytuły Biologicznej Bzdury Roku przyznaje popularyzujący naukę biolog i bloger prowadzący blog „To tylko teoria” Łukasz Sakowski. Dziś ogłosił nominację dla IKEA Polska.

Orban zaprosił Netanjahu. Gwarantuje mu nietykalność z ostatniej chwili
Orban zaprosił Netanjahu. Gwarantuje mu nietykalność

Premier Węgier Viktor Orban potępił w piątek decyzję Międzynarodowego Trybunału Karnego o wydaniu nakazu aresztowania Benjamina Netanjahu. Zapowiedział też zaproszenie go do Budapesztu i zagwarantował mu nietykalność.

Przesiedleńcy niemieckiego pochodzenia, w odróżnieniu od imigrantów, dobrze się w Niemczech integrują z ostatniej chwili
Przesiedleńcy niemieckiego pochodzenia, w odróżnieniu od imigrantów, dobrze się w Niemczech integrują

W 2020 roku 21,9 mln z 81,9 mln mieszkańców Niemiec miało pochodzenie migracyjne. Z czego 62 procent urodziło się poza granicami Niemiec, a 38 procent przyszło na świat w Niemczech jako potomkowie migrantów pierwszej generacji...

Cyklon Bert sieje spustoszenie w Europie. Tysiące ludzi odciętych od świata Wiadomości
Cyklon Bert sieje spustoszenie w Europie. Tysiące ludzi odciętych od świata

Jak powiadomiła agencja Reutera potężny cyklon, który przechodzi nad, Europą, pozbawił prądu dziesiątki tysięcy domów, gospodarstw rolnych i firm w Irlandii i Wielkiej Brytanii.

Świetne informacje dla narciarzy! W Polsce ruszyły już pierwsze wyciągi Wiadomości
Świetne informacje dla narciarzy! W Polsce ruszyły już pierwsze wyciągi

Amatorzy białego szaleństwa mogą już w ten weekend zacząć sezon narciarski. W Beskidach rano ruszyła stacja narciarska na Białym Krzyżu. Otwarto też stoki w Tyliczu w Beskidzie Sądeckim i UFO w Bukowinie Tatrzańskiej.

Nie żyje policjant postrzelony na warszawskiej Pradze z ostatniej chwili
Nie żyje policjant postrzelony na warszawskiej Pradze

Jak poinformowała TV Republika, ratownikom nie udało się uratować życia rannego w akcji na warszawskiej Pradze policjanta.

REKLAMA

Dr Adam Cyra: Władysław Ilisiński i jego obozowe zdjęcie

W dniu 6 marca 2021 roku był obchodzony – ustanowiony przez Parlament Europejski – Europejski Dzień Sprawiedliwych. Z tej okazji w warszawskim Ogrodzie honorowani są ludzie, którzy ocalili życie innych ryzykując własnym. Ogród Sprawiedliwych w Warszawie powstał za sprawą Domu Spotkań z Historią oraz włoskiej fundacji GARIWO i znajduje się na skwerze im. „Jura” Gorzechowskiego, na terenie dawnego więzienia kobiecego „Serbia”, pomiędzy ulicami Dzielną i Pawią.
Władysław Ilsiński, zdjęcie obozowe Dr Adam Cyra: Władysław Ilisiński i jego obozowe zdjęcie
Władysław Ilsiński, zdjęcie obozowe / Archiwum Muzeum Auschwitz

Julia Ilisińska z Oświęcimia będzie w tym roku upamiętniona w warszawskim Ogrodzie Sprawiedliwych.

Podczas okupacji niemieckiej, mając trójkę małych dzieci, działa w konspiracji i pomagała więźniom KL Auschwitz. W swoim domu na Starych Stawach zorganizowała punkt dystrybucji lekarstw dla więźniów. W kontaktach tych bardzo pomocny był niemiecki kapo Jonny Lechenich (nr 19), który wielokrotnie okazywał dowody ludzkiego stosunku do więźniów, a do Julii Ilisińskiej odnosił się bardzo serdecznie, nazywając ją ciotką. W 1941 roku  Ilisińska została wraz z mężem – Władysławem – aresztowana. Cudem ocalała.

Jej mąż Władysław Ilisiński podejrzany także o pomoc więźniom oraz posiadanie broni i radia, 13 września 1941 roku został uwięziony KL Auschwitz.

Później przeniesiono go do więzienia w Wadowicach, gdzie 12 października 1942 roku został rozstrzelany.

Zaraz po aresztowaniu Władysława Ilisińskiego i jego żony Julii, zwolnionej później z więzienia w Mysłowicach w lipcu 1942 roku, ich dom został skonfiskowany, a opiekę nad dziećmi przejęła rodzina (dzieci wywiezione zostały na teren Generalnego Gubernatorstwa).

Po wojnie Julia razem z dziećmi powróciła do domu w Starych Stawach.  Żyła w trudnych warunkach, pomoc otrzymywała od księży salezjanów.

Julia Ilisińska została odznaczona Srebrnym Krzyżem Zasługi. Zmarła w 1978 roku.

Ich córka Elżbieta Walus pracowała w Ośrodku Obsługi Turystów w Muzeum Auschwitz-Birkenau, pełniąc również funkcję przewodniczącej Komisji Zakładowej NSZZ „Solidarność”.  Zmarła w 2016 roku.

Warto także odnotować, że w dniu 28 lutego 1945 roku w Oświęcimiu odbył się uroczysty pogrzeb ofiar, podczas którego pochowano 470 ciał przyniesionych w kondukcie pogrzebowym z Birkenau.  Wcześniej w zbiorowej mogile złożono wszystkie wszystkie zwłoki więźniów z bloku 11. Szacuje się, że w tym wspólnym grobie, usytuowanym niedaleko dawnego obozu macierzystego w Oświęcimiu spoczywa około 700 ofiar KL Auschwitz. W kondukcie pogrzebowym w tym dniu jako ministrant uczestniczył Władysław, jeden z dwóch braci Elżbiety Walus, który zmarł w Krakowie w 2011 roku (młodszy brat Franciszek zmarł w Kartuzach w 2010 roku).

Ich siostra Elżbieta Walus długo się wahała, czy opowiedzieć przed kamerą o swoich przeżyciach. Ostatecznie zgodziła się, ale powrót do okupacyjnej przeszłości był dla niej bardzo trudny i bolesny. Kiedy powstał KL Auschwitz, miała 8 lat. Jej dom rodzinny znajdował się po drugiej stronie rzeki Soły, od obozu w odległości zaledwie kilkuset metrów. Julia i Władysław Ilisińscy, rodzice Elżbiety Walus, w pełni zdawali sobie sprawę z tego, co grozi za pomoc więźniom. Mimo to, wraz z trójką dzieci od początku istnienia KL Auschwitz w tej pomocy z narażeniem życia uczestniczyli. Oglądając ten film, zatytułowany „Skazani za dobro”, nie sposób w oczach nie mieć łez. Dwaj synowie Elżbiety Walus obecnie mieszkają w Kanadzie.

Zobacz film: Skazani za dobro – Elżbieta Walus opowiada



 

Polecane
Emerytury
Stażowe