Śmierć na siłowni w Gnieźnie. Nie żyje mistrz Europy
Do zdarzenia doszło w poniedziałek po godz. 16 na siłowni przy ulicy Składowej w Gnieźnie. Znany trener personalny Przemysław "Przemo" Górnicki nagle zasłabł. Mimo natychmiastowej interwencji świadków oraz ratowników medycznych, mężczyzna zmarł.
- Przerwana tama w Stroniu Śląskim. Podano przyczynę
- Nowy autor na łamach "Tygodnika Solidarność" i Tysol.pl
- Potężne uderzenie w polskie PKP Intercity. Dochodowa linia dla niemieckiego przewoźnika
- Zgoda USA na atakowanie przez Ukrainę celów w Rosji. Jest komentarz Kremla
- Niemieckie służby podały nową liczbę imigrantów wydalonych do Polski
Śmierć na siłowni w Gnieźnie
Świadkowie zdarzenia natychmiast przystąpili do udzielania pierwszej pomocy, próbując przywrócić funkcje życiowe 33-latka. Wezwano również Zespół Ratownictwa Medycznego, który kontynuował czynności ratunkowe. Niestety, mimo intensywnej reanimacji, życia Przemysława Górnickiego nie udało się uratować. Lekarz obecny na miejscu stwierdził zgon.
Nie żyje Przemysław Górnicki
Przemysław Górnicki był jednym z najbardziej rozpoznawalnych trenerów personalnych w Gnieźnie. Był mistrzem Europy w trójboju siłowym. Jak pisze serwis moje-gniezno.pl, był to "pasjonat sportu i zdrowego stylu życia, motywował swoich podopiecznych do osiągania najlepszych wyników, nie tylko w treningach, ale również w codziennym życiu".