Uszkodzenie kabla podmorskiego. Pistorius ma swoje przypuszczenia
Minister obrony narodowej Niemiec Boris Pistorius skomentował w Brukseli sprawę uszkodzenia podmorskiego kabla światłowodowego łączącego Niemcy i Finlandię. Jego zdaniem kabel nie został przypadkowo przerwany.
Nikt nie wierzy, że te kable zostały przecięte przez pomyłkę
– stwierdził Boris Pistorius.
Mogło dojść do sabotażu
Pomimo braku jednoznacznych dowodów jego zdaniem należy założyć, że była to "akcja hybrydowa".
I musimy również wychodzić z założenia, nie wiedząc tego oczywiście, że chodzi o sabotaż
– ocenił niemiecki minister.
-
Wystawił na licytację zegarek, który otrzymał po 20 latach pracy w TVN. Żeby mieć na proces z TVN
-
Media: Pierwszy atak Ukrainy pociskami ATACMS na terytorium Rosji
Awaria kabla C-Lion1
Jak informuje serwis Helsingin Sanomat, w nocy z niedzieli na poniedziałek doszło do przerwania kabla C-Lion1, który stanowi jedno z najważniejszych połączeń internetowych między Helsinkami a Rostockiem. Problem został zauważony o godz. 4 nad ranem przez operatora kabla, fińską firmę Cinia Oy, która należy do fińskiego rządu oraz firm ubezpieczeniowych Ilmarinen i Pohjola Vakuutus Oy.
Podczas konferencji prasowej przedstawiciele Cinia Oy poinformowali, że kabel został uszkodzony poza głównymi szlakami żeglugowymi. Wstępne analizy wskazują, że przyczyną awarii mogło być przypadkowe zakotwiczenie lub działalność połowowa, jednak nie wykluczono również możliwości sabotażu.
Uszkodzenie kabla nastąpiło na szwedzkiej wyłącznej strefie ekonomicznej, na wschód od południowego krańca Öland. Aby naprawić problem, wysłano specjalny statek naprawczy z portu we Francji. Przybycie statku na miejsce i pełna naprawa mogą potrwać od 5 do 15 dni, w zależności od warunków pogodowych i stopnia uszkodzenia kabla.