Rosyjski urzędnik: Postęp w rozmowach USA–Rosja możliwy w ciągu 2–3 miesięcy
![Delegacje USA i Rosji w Rijadzie Rosyjski urzędnik: Postęp w rozmowach USA–Rosja możliwy w ciągu 2–3 miesięcy](https://www.tysol.pl/imgcache/750x530/c/uploads/news/135692/173987600718ab5e410581d71392b469.jpg)
"Nie możemy ujawnić szczegółów"
Nie możemy ujawnić szczegółów. Wszystko, co mogę powiedzieć, to to, że mamy bardzo ważną ścieżkę w gospodarce. I, oczywiście, istnieje kwestia polityczna. Nie zajmuję się kwestiami politycznymi, ale inwestycyjnymi i gospodarczymi. Mamy szereg propozycji, o których myślą nasi koledzy. Wierzę, że postęp może zostać osiągnięty nie na dłuższą metę, ale w ciągu najbliższych dwóch, trzech miesięcy
– powiedział Dmitriev.
- IMGW wydał komunikat. Oto co nas czeka
- Były ambasador USA w Polsce Mark Brzezinski ma już nową pracę. W Polsce
- Ważne doniesienia z granicy. Komunikat Straży Granicznej
- "Litości. Nie można tego słuchać". Burza po emisji programu TVN
- Niepokój fanów po ruchu właściciela TVN Warner Bros. Discovery
- Tusk już wie, że Trzaskowski przegra? Nieoficjalne doniesienia o wymownym projekcie zmiany ustawy
- Ostatnia kopalnia w Polsce
Rozmowy Rosji i USA w Rijadzie
W Rijadzie, stolicy Arabii Saudyjskiej, rozpoczęły się we wtorek rozmowy między delegacjami USA i Rosji. Jest to pierwsze takie spotkanie od początku rosyjskiej napaści na Ukrainę. Oczekuje się, że głównym tematem będzie wojna Rosji z Ukrainą.
W spotkaniu po stronie amerykańskiej uczestniczy sekretarz stanu Marco Rubio, specjalny wysłannik ds. Bliskiego Wschodu Steve Witkoff, zajmujący się również kontaktami z Rosją, oraz doradca ds. bezpieczeństwa narodowego Michael Waltz. Przy stole negocjacyjnym po stronie Rosji zasiądą szef MSZ w Moskwie Siergiej Ławrow i doradca rosyjskiego przywódcy Jurij Uszakow.
Obie strony podkreślają jednak, że nie spodziewają się w Rijadzie konkretnych ustaleń. Rzecznik Departamentu Stanu USA Tammy Bruce przekazała, że dyskusja będzie "w zasadzie kontynuacją rozmowy telefonicznej Trumpa z Putinem, mającą na celu sprawdzenie, czy możemy pójść naprzód i co jest możliwe".
Uszakow powiedział, że Moskwa i Waszyngton nie uzgodniły jeszcze sposobu rozpoczęcia negocjacji w sprawie wojny na Ukrainie, a rosyjska delegacja podchodzi do rozmów z "biznesowym nastawieniem".
Rozmowy bez Europy
Zaproszenia na rozmowy nie dostały ani Ukraina, ani Unia Europejska, co wywołało oburzenie w Kijowie i większości europejskich stolic. Ukraiński prezydent Wołodymyr Zełenski oświadczył, że nie uzna wyniku rozmów w Rijadzie, ponieważ wszelkie negocjacje dotyczące Ukrainy są daremne bez Ukrainy. Zapowiedział też, że przyjedzie do Rijadu w środę i odbędzie rozmowy z księciem Mohammadem ibn Salmanem.
Szczyt w Monachium
Monachijska Konferencja Bezpieczeństwa, która odbyła się w miniony weekend, była niewątpliwie bardzo zimnym prysznicem dla europejskich elit. Dosadne przemówienie wiceprezydenta USA J.D. Vance’a, w którym polityk ostro skrytykował kierunek, w jakim zmierza Stary Kontynent, a przede wszystkim jego opieszałych rządzących, odbił się głośnym echem na całym świecie.
Ponadto wysłannik Donalda Trumpa ds. wojny na Ukrainie Keith Kellogg poinformował, że Europa nie zostanie zaproszona do rozmów ws. zakończenia konfliktu. Uzasadnił to próbą zapobieżenia powtórki z negocjacji mińskich (wówczas w rozmowach brała udział Rosja, Ukraina, Francja i Niemcy), gdy "mieliśmy wielu ludzi przy stole, którzy tak naprawdę nie mieli zdolności wyegzekwowania pewnego rodzaju pokoju".